Właśnie na to czekaliśmy! Przyspieszona premiera "Hejtera" prosto z kina na VOD. Oglądajcie, bo warto

Gdzie oglądać "Sala samobójców. Hejter"?

Zamknięte kina to nie lada problem dla dystrybutorów, którzy niedawno wprowadzili na duże ekrany nowe filmy. Wśród nich był "Sala samobójców. Hejter" (recenzja) od Jana Komasy, który zebrał pozytywne recenzje od krytyków i widzów. Niestety, od kilku dni obejrzenie filmu nie jest w ogóle możliwe ze względu na zamknięte w Polsce kina. Wydawało się więc, że na szansę powtórki albo pierwszy seans trzeba będzie zaczekać kilka miesięcy, które zazwyczaj mijają pomiędzy debiutem w kinach, a pojawieniem się filmu w cyfrowych wypożyczalniach oraz na nośnikach fizycznych.

Polecamy: Świetna akcja Polsatu. Zostańcie w domu, bo w piątek emisja „Kevina samego w domu”

Kino Świat, dystrybutor "Hejtera" (pozwólcie, że od tej pory będę korzystał tylko z podtytułu), zdecydował się jednak na nietypowy krok w tym nietypowym okresie. Na wzór zagranicznych graczy, jak Universal oraz Warner Bros., zdecydowano się na przyspieszenie premiery filmu w Internecie, dlatego "Hejter" jest dostępny do obejrzenia online od dzisiaj na Player.pl - cena wypożyczenia filmu wynosi 35 złotych na 48 godzin - a także w ramach usługi PREMIERY VOD+ na CANAL+, gdzie za dostęp zapłacimy 25 złotych. Kwota zostanie doliczona do najbliższego rachunku, a odtwarzanie możliwe jest na dekoderach operatora oraz w usłudze nc+ GO.

Jak poinformował nas dystrybutor: 25 marca z kolei dołączy do ofert pozostałych platform VOD, takich jak: Cyfrowy Polsat, Ipla, VoD.pl, Chili, Vectra, Multimedia Polska, Play i Netia.

Czytaj dalej poniżej

Za takie VOD byłbym gotów zapłacić nawet 50 zł miesięcznie. Niech tylko w końcu powstanie Konrad Kozłowski

Brakowało Wam sportowych serwisów streamingowych? Oto do Polski nadciąga DAZN z walkami bokserskimi Grzegorz Ułan

Myślę, że jest to bardzo dobra decyzja, która może przynosi korzyści dla obydwu stron: widzowie będą mogli dość szybko zapoznać się z filmem, do którego dostęp został z dnia na dzień ograniczony, zaś dystrybutor, twórcy i platforma będą mieli szansę na pewne przychody. Te po zamknięciu kin kompletnie zniknęły.

Czytaj też: To nie VOD może zabić kina. Jednak cena nowej usługi na razie odstrasza

Czy zagraniczne hity również trafią do polskich VOD?

Taki krok nie powinien też nikogo dziwić, bo chwilę temu dowidzieliśmy, że kinowy hit "Niewidzialny człowiek" trafi za chwilę do VOD, a "Trolle 2" w USA pojawią się jednocześnie w kinach oraz w Internecie. Niedawne premiery, jak "Dżentelmeni" oraz "Ptaki nocy" spotka podobny los, ale w całej tej sytuacji brakuje mi tylko jednej informacji: czy i kiedy studia zdecydują się na współpracę z lokalnymi dystrybutorami, by filmy tak prędko trafiły także do widzów w Polsce i innych krajach.