Felietony

Roboty wspierające chodzenie (video)

Grzegorz Marczak
Roboty wspierające chodzenie (video)
Reklama

Podczas CES 2011 oprócz zabawek i gadżetów technologicznych jak tablety było też trochę prawdziwej technologi, która ma nieco "inne cele" niż dostarcz...


Podczas CES 2011 oprócz zabawek i gadżetów technologicznych jak tablety było też trochę prawdziwej technologi, która ma nieco "inne cele" niż dostarczyć nowy rodzaj rozrywki konsumentom.

Reklama

HAL czyli Hybrid Assistive Limb to nazwa zestawu dla ludzi chorych i nie w pełni sprawnych, dzięki któremu mogą oni dość swobodnie się poruszać. Technologia niesamowita bo urządzenie reaguje na sygnały z naszego układu nerwowego.

Osoby, które testowały ten sprzęt twierdzą, że praktycznie wystarczy pomyśleć o tym, że chciałoby się zrobić krok i natychmiast włącza się "wsparcie robota". Zapraszam zresztą do obejrzenia poniższego vidego nagranego podczas targów elektroniki konsumenckiej CES 2011.



Nad rozwiązaniami tego typu pracują zarówno japońskie jaki i amerykańskie firmy. Pokazany na video model jest to z tego co zrozumiałem wersja obecna już na rynku. W chwili obecnej głównymi odbiorcami w Japonii (bo tam produkowany jest ten model) tego typu sprzętu są szpitale i generalnie placówki zajmując się zdrowiem. Na razie niewiele prywatnych osób stać bowiem na pokazane powyżej HAL-a. Koszt miesięcznego korzystania z robot wynosi niebagatelne 1800 dolarów. Wyobrażam sobie jednak, że w niedalekiej przyszłości kiedy osiągnie się nieco inny pułap cenowy za tego typu roboty mogą one stać się bardzo pożądanym produktem.

Na filmie widać zestaw HAL wspierający jedynie nogi. Warto natomiast zajrzeć na stronę producenta tego robota gdzie możemy zobaczyć, jest również przewidziane wsparcie dla rąk.

Jedyna rzecz jaka mnie zastawia to jak wygląda czas pracy na bateriach - wiem, że to brzmi trywialnie ponieważ kojarzy się głównie z telefonami komórkowymi, ale w przypadku takiego urządzenia jest to wręcz krytyczny parametr.

news za thenextweb.com

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama