Felietony

Rykoszetem miał uderzyć w cziterów. Nowy system okazać się może niewypałem

Piotr Kurek
Rykoszetem miał uderzyć w cziterów. Nowy system okazać się może niewypałem
4

Gdy kilka dni temu ekipa odpowiedzialna za nowe Call of Duty wytoczyła działa przeciwko cziterom nikt chyba nie spodziewał się, że sprawa skończy się zupełnie inaczej. Nowy system Anti-Cheat, nazwany RICOCHET, miał położyć kres oszustom, a może okazać się niewypałem.

RICOCHET Anti-Cheat został zaprezentowany oficjalnie zaledwie kilka dni temu. To nowy system, instalowany wraz z Call of Duty: Warzone i już niedługo z nową odsłoną serii Vanguard. Sterownik jądra działa w tle i pilnuje by wraz z grą nie były uruchamiane żadne aplikacje i narzędzia służące do oszukiwania w grze. Na papierze zapowiadało się interesująco, mimo podnoszonych kwestii dotyczących prywatności graczy. Activision i ekipa stojąca za RICOCHET zapewniają, że anti-cheat jest bezpieczny dla tych, którzy w Call of Duty chcą grać fair play.

Oszustwa w grach multiplayer skutecznie zniechęcają do zabawy, a twórcy bawią się z hakerami w kotka i myszkę. Jak do tej pory nie udało się wypracować zabezpieczeń, które w 100% zagwarantują bezpieczną rozgrywkę. Wszystko wydawało się naprawdę fajnie. Szkoda tylko, że najnowsze informacje wskazują, że w przypadku z RICOCHET będzie podobnie jak z innymi narzędziami tego typu. System może okazać się wielkim niewypałem.

RICOCHET w rękach hakerów. Miał być mocny system Anti-Cheat, będzie chyba niewypał

Jak informuje Anti-Cheat Police Department, sterownik źródła, który miał gwarantować bezpieczeństwo graczom, wyciekł wczoraj do sieci. A to oznacza jedno: zainteresowane grupy tworzące mody i narzędzia do oszukiwania mają go już w swoich rękach i rozbierają go na czynniki pierwsze. To fatalna wiadomość dla liczących, że rozgrywki w Call of Duty: Warzone i Vanguard będą pozbawione cziterów.

Wsteczna inżynieria sterownika źródła sprawi, że niemal wszystkie zabezpieczenia zastosowane w RICOCHET Anti-Cheat mogą okazać się niewystarczające. Już pojawiają się informacje, że sterownik nie jest niczym nadzwyczajnym. Nie oferuje zaawansowanych mechanizmów chroniących przed uruchamianiem zewnętrznych aplikacji modyfikujących grę. Sam sterownik ma działać podobnie do tego, który jest wykorzystywany w systemie EQU8 Anti-Cheat

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu