Nauka

Rewolucyjna AI Google jest już testowana w szpitalach. Uratuje życie setkom pacjentów

Jakub Szczęsny
Rewolucyjna AI Google jest już testowana w szpitalach. Uratuje życie setkom pacjentów
1

Dzisiaj muszę dla odmiany Google pochwalić. Moje zainteresowania technologiczne kręcą się także wokół nauki oraz medycyny. Wszystko, co powoduje wzrost komfortu chorych, lub jest w stanie odmienić los pacjentów, którzy wcześniej nie mieli szans na zdrowe życie - to dla mnie niesamowicie ważne rzeczy. Google coś takiego ma i uratuje tym samym życie wielu osób.

Med-PaLM 2 to narzędzie oparte na sztucznej inteligencji przeznaczone do pomocy w ustalaniu diagnoz i analizy danych pacjentów od kwietnia przechodzi testy: między innymi w szpitalu badawczym Mayo Clinic. Takie informacje przekazał światu Wall Street Journal. Med-PaLM 2 jest medyczną, specjalną wersją PaLM 2, który został zaprezentowany w trakcie ostatniej konferencji Google I/O. Warto dodać, że PaLM 2 to niejako "silnik" dla Google Bard: konkurencji z Mountain View dla ChatGPT.

Polecamy na Geekweek: Miał leczyć cukrzycę i odchudzać. Wywołuje myśli samobójcze

Jak podaje dalej Wall Street Journal, Google sądzi, iż zaktualizowany model może być szczególnie pomocny w krajach o "bardziej ograniczonym dostępie do lekarzy". Med-PaLM 2 został przeszkolony na specjalnie dobranym zestawie informacji medycznych, co według Google sprawia, że poradzi sobie lepiej w rozmowach dotyczących opieki zdrowotnej niż bardziej ogólne chatboty, takie jak Bard, Bing i ChatGPT. Mielibyśmy więc do czynienia z AI, która będzie wypełniała lukę w postaci braku odpowiednio wykształconych medyków. Niewykluczone, że pacjenci uzyskiwaliby pomoc w ramach "pierwszego kontaktu" ze sztuczną inteligencją. A gdyby przypadek był trudniejszy - po prostu kierowałaby do szpitala.

Co potrafi Med-PaLM 2?

Med-PaLM 2 wymaga jeszcze pewnych szlifów. W trakcie wewnętrznych testów Google, okazało się, że Med-PaLM 2 czasami się gubi i nie udziela w stu procentach dokładnych odpowiedzi i ma problem z uwzględnianiem niektórych typów danych. W trakcie testów okazało się, że w kontekście takich kwestii, takich jak prezentacja dowodów rozumowania, odpowiedzi na "trudniejsze" wybory oraz w obliczu brak oznak nieprawidłowego rozumienia prezentowanych przez pacjentów problemów - Med-PaLM 2 wypadł mniej więcej tak samo dobrze jak prawdziwi lekarze. A to już jest pewien sukces. Dane używane przez model mają być zaszyfrowane, a Google ma nie mieć do nich dostępu. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której moje wrażliwe informacje mogłyby być używane przez jakiegokolwiek giganta.

Jednak nawet sami pracownicy Google mówią, że Med-PaLM 2 wciąż jest na wczesnym etapie rozwoju. Nie każdy pewnie życzyłby sobie sytuacji, w której to sztuczna inteligencja odpowiada za leczenie jego lub rodziny - jednak w niektórych przypadkach mogłoby to być korzystne. Wszędzie tam, gdzie dostęp do opieki zdrowotnej jest słaby - AI mogłaby się doskonale sprawdzić, stać się konsensusem w zakresie dostępności lekarzy. A w przyszłości - może i okazałoby się, że lecznictwo wespół z AI stanie się standardem.

To jednak nie oznacza, że lekarze mogą oczekiwać swojego "końca" w branży.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu