Gry

Grasz sobie, a tu przerwa na reklamy. Taka może być przyszłość gier konsolowych i komputerowych

Kamil Świtalski
Grasz sobie, a tu przerwa na reklamy. Taka może być przyszłość gier konsolowych i komputerowych
20

Reklamy w grach na smartfony nikogo nie dziwią - a co z analogicznym formatem dla gier na konsolach i komputerach?

Reklamy są wszędzie — i nie, gry wideo także nie są wyjątkiem. Pomijając już kwestie gier które w całości, jako produkt, były jedną wielką reklamą (m.in. Pepsiman, Sneak King, Chex Quest) — w grach wideo od lat można napotkać elementy reklamujące inne produkty. Przykład pierwszy z brzegu — wielkie bilboardy Adidasa w FIFA albo napoje Bawls w Fallout: Brotherhood of Steel. Oczywiście w przypadku darmowych gier na smartfony znamy także wyświetlane w różnych częściach ekranu bannery, a także spoty reklamowe przerywające zabawę. Ale właśnie - mowa tutaj o darmowych grach na mobilki. Teraz jednak znalazła się firma, która opracowała swój schemat formatu reklamowego także dla większych produkcji — tych konsolowych i komputerowych. I nie sądzę, by była to dla graczy dobra wiadomość.

Nadchodzi nowa era reklam w grach wideo?

Firma playerWON (za którą stoi Simulmedia) w pocie opracowała nową platformę reklamową dla gier, która ma z założenia... przypominać te telewizyjne. Telewizyjne czyli dokładnie te, od których wielu młodych ludzi uciekło na rzecz abonamentów w platformach VOD i zakupu/wypożyczeń tam, gdzie nie trzeba przejmować się reklamami. Tymczasem firmy takie jak Electronic Arts i Hi-Rez podpisały umowę, przetestowały i... najwyraźniej będą zainteresowane z wykorzystywania takich opcji. Gracze którzy obejrzą 15- lub 30-sekundowe spoty reklamowe, będą mogli dostać w zamian coś bez dodatkowych opłat w grze. Auć. Z przeprowadzonych badań wynika, że użytkownicy chętnie oglądali nawet do dziesięciu reklam dziennie, aby otrzymać za darmo dodatki. Auć^2.

O ile w przypadku gier darmowych (całkowicie darmowych, free-to-play i spółki) nie mam z tym specjalnego problemu — to po prostu przeniesienie modelu biznesowego ze smartfonów na większe ekrany, o tyle jestem w stanie sobie wyobrazić że wydawcy pokuszą się o takie wstawki także w tytułach premium, sprzedawanych za pełną cenę. Nie dalej niż kilka dni temu wspominałem o testach reklam w grach dla Oculus VR — a te trafiły do gry, którą wcześniej użytkownicy kupili. Jeżeli taka będzie przyszłość gier - będę zniesmaczony, oburzony i poirytowany - ale na pewno nie będę zdziwiony. Tym bardziej, że z punktu widzenia marketingowców będzie to wyjątkowo tani i prosty sposób, aby dotrzeć do odbiorców którymi są zainteresowani. Nie wyobrażam sobie też sytuacji, w której nagle miliony graczy porzucą zabawę z jakimś tytułem, bo obrażą się o to, że zaserwowali im reklamy — to może spotkać jakieś niewielkie sezonowe zabawy, ale nie superprodukcje w które ludzie zagrywają się od wielu miesięcy.

Jestem bardzo ciekawy dalszego rozwoju tej platformy i wcielania rozwiązań w życie. Chociaż nie - bardziej interesuje mnie jednak to, jak przyjmą te rewelacje gracze: czy po krótkiej awanturze i buncie wszyscy będą oglądać reklamy, czy jednak nie będzie to dla wydawców takie proste?

Aktualizacja 5.07.2021

Oficjalne oświadczenie EA Polska:

W związku z nieprawdziwymi doniesieniami sugerującymi, że zamierzamy wprowadzić reklamy „w formacie telewizyjnym” do naszych gier, chcemy zapewnić, iż nie zastanawiamy się nad wprowadzeniem reklam w tytułach na konsole ani nie podpisaliśmy żadnych umów w celu ich wdrożenia. Tworzenie najlepszych możliwych doświadczeń dla graczy pozostaje naszym priorytetem.

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu