Internet, tak jak muzyka, wielokrotnie pokazał, że pozwala przekraczać granice oraz łączyć zupełnie sobie obcych ludzi wokół wspólnej idei. Na świecie...

Internet, tak jak muzyka, wielokrotnie pokazał, że pozwala przekraczać granice oraz łączyć zupełnie sobie obcych ludzi wokół wspólnej idei. Na świecie nie brakuje startupów muzycznych. Jednak Rapt.fm jest tak bajecznie prostym, przy tym genialnym projektem, że jestem przekonany, że odniesie spory sukces, a tym samym wypromuje nowe muzyczne gwiazdy. Bo taki też jest jego cel.
Rapt.fm to startup powstały w ubiegłym roku w amerykańskim Detroit. Jego celem wypromowanie nowych raperów, bo skierowany jest właśnie, jak sugeruje już nazwa serwisu, do fanów rapu. Pomysł jest prosty jak budowa cepa. Rapt.fm jest platformą umożliwiającą spotkanie się w internetowej przestrzeni naprzeciwko siebie dwóch raperów. Rapt.fm jest miejscem, gdzie każdy chętny może spróbować swoich sił we freestyle’u. Publiczność, która może oglądać transmisje z tych potyczek może „propsować” danego rapera podczas pojedynku.
Oczywiście w serwisie po założeniu konta dostępne są rankingi raperów. Obecnie prowadzi...twórca tego serwisu T-Berg. Trzeba przyznać, że cała platforma umożliwiająca pojedynki freestyle’owe jest czymś tak prostym i oczywistym, że dziwne, że o podobnym projekcie (oferującym pojedynki w czasie rzeczywistym) nie usłyszeliśmy wcześniej. Połączenie Skype’a z muzycznym serwisiem społecznościowym - brzmi jak przepis na sukces.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu