Szczerze powiedziawszy to nawet nie byłem świadomy, że powstaje kolejna część przygód Johna Rambo, weterana wojny w Wietnamie. Ostatnia część z 2008 roku nie zebrała najwyższych not i pewnie z tego powodu na kolejny obraz z tej serii czekaliśmy ponad 10 lat. Wygląda na to, że tym razem Sylvester Stallone na dobre chce się pożegnać z postacią, która obok Rocky'ego przyniosła mu największą rozpoznawalność.
Pierwsza część serii, której oryginalny tytuł to "First Blood" (w Polsce było to "Rambo: Pierwsza krew") powstała w 1982 roku i z miejsca stała się hitem. Do dzisiaj film ma zresztą stosunkowo wysoką ocenę 7,7 pkt na IMDb. Jak wskazuje tytuł najnowszej odsłony, Rambo: Last Blood będzie zakończeniem serii i odeśle Johna Rambo na zasłużoną emeryturę. Tak przynajmniej można wnioskować po trailerze, który możecie obejrzeć poniżej.
Zarys fabuły na ten moment jest dosyć mglisty. John Rambo wiedzie swoje spokojne życie na farmie i nie szuka zwady. Jak to jednak bywa przy tak wojowniczym usposobieniu, w przeszłości miał zatargi z niebezpiecznymi ludźmi. Teraz szukają oni zemsty, ale nie wiedzą jeszcze co ich czeka ;-). Fabuła nie jest specjalnie odkrywcza, ale można spodziewać się iście wybuchowej realizacji. Wygląda na to, że Sylvester Stallone nie wypadł jeszcze z formy i potrafi walczyć z całą armią w pojedynkę.
Oglądając trailer nasuwa się nieco skojarzenie z filmem Logan, czyli ostatnią częścią przygód Wolverine'a, w którego wcielał się Hugh Jackman oraz... Kevin sam w domu. Tym razem jednak ten Kevin będzie znacznie bardziej brutalny. Premiera planowana jest na 20 września 2019 roku. Już nie mogę się doczekać, podobnie jak ponad milion innych osób, które obejrzały trailer w ciągu kilku godzin od premiery.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
