Drodzy, stało się to czego najbardziej nie lubię. Adrian jeden z autorów na AW przepisał tekst z facebook-advertising-marketing.com i to bez podania ź...
Adrian jako młody redaktor, chciał dostarczyć ciekawej informacji i zrobił to w sposób najgorszy z możliwych. Przeprosił już za to cały zespół jak również natychmiast chciał zrezygnować z pracy - generalnie bardzo przejął się zarówno swoim błędem jak i krytyką. Osobiście nie przyjmuję takiego sposobu na rozwiązanie problemu, tym bardziej że częściowo błąd jest po stronie redakcyjnej ponieważ tekst ten nie powinien się na AW w ogóle pojawić.
Błędy są rzeczą ludzką i należy wyciągać z nich naukę. Krytyka która pojawiła się na blogu w komentarzach i na FB/G+ była słuszna i osobiście przyjmuję ją z pokorą (oczywiście mówię o tych konstruktywnych komentarzach a nie o hejterach internetowych i pochodnych), zapewniam też, że tego typu sytuacje więcej się nie powtórzą.
Celem Antyweb nigdy nie było i nie będzie przepisywanie informacji - oczywiście w swoich newsach opieramy się na treściach z zagranicznych serwisów. Nie da się tego uniknąć kiedy porusza się tematykę internetową i IT.
Wymieniłem też już maile z Krisem Olinem z facebook-advertising-marketing.com, i wyjaśniłem całą sprawę jednocześnie przepraszając za błąd. Kris oczywiście bez problemu przyjął przeprosiny i nawet nalegał aby tekst po poprawkach opublikować jeszcze raz.
Ps. Obrazek jest nieznanego mi autora - został natomiast umieszczony na www.theronaldlee.com/my-fault
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu