Felietony

Przeprosiny w sprawie tekstu na Antyweb

Grzegorz Marczak
Przeprosiny w sprawie tekstu na Antyweb
Reklama

Drodzy, stało się to czego najbardziej nie lubię. Adrian jeden z autorów na AW przepisał tekst z facebook-advertising-marketing.com i to bez podania ź...

Drodzy, stało się to czego najbardziej nie lubię. Adrian jeden z autorów na AW przepisał tekst z facebook-advertising-marketing.com i to bez podania źródła. Nie toleruję tego typu treści i nigdy taki tekst nie powinien się pojawić na Antyweb. W związku z tym chciałem za ten fakt wszystkich czytelników serdecznie przeprosić.
Reklama

Adrian jako młody redaktor, chciał dostarczyć ciekawej informacji i zrobił to w sposób najgorszy z możliwych. Przeprosił już za to cały zespół jak również natychmiast chciał zrezygnować z pracy - generalnie bardzo przejął się zarówno swoim błędem jak i krytyką. Osobiście nie przyjmuję takiego sposobu na rozwiązanie problemu, tym bardziej że częściowo błąd jest po stronie redakcyjnej ponieważ tekst ten nie powinien się na AW w ogóle pojawić.

Błędy są rzeczą ludzką i należy wyciągać z nich naukę. Krytyka która pojawiła się na blogu w komentarzach i na FB/G+ była słuszna i osobiście przyjmuję ją z pokorą (oczywiście mówię o tych konstruktywnych komentarzach a nie o hejterach internetowych i pochodnych), zapewniam też, że tego typu sytuacje więcej się nie powtórzą.

Celem Antyweb nigdy nie było i nie będzie przepisywanie informacji - oczywiście w swoich newsach opieramy się na treściach z zagranicznych serwisów. Nie da się tego uniknąć kiedy porusza się tematykę internetową i IT.

Wymieniłem też już maile z Krisem Olinem z facebook-advertising-marketing.com, i wyjaśniłem całą sprawę jednocześnie przepraszając za błąd. Kris oczywiście bez problemu przyjął przeprosiny i nawet nalegał aby tekst po poprawkach opublikować jeszcze raz.

Ps. Obrazek jest nieznanego mi autora - został natomiast umieszczony na www.theronaldlee.com/my-fault

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama