Wygląda na to, że nie tylko WebOS będzie ofiarą ostatnich zmian w HP. Do wyników finansowych za III kwartał roku obrachunkowego załączono bowiem rapor...
Wygląda na to, że nie tylko WebOS będzie ofiarą ostatnich zmian w HP. Do wyników finansowych za III kwartał roku obrachunkowego załączono bowiem raport, który upoważnia radę dyrektorów do "zbadania strategicznej alternatywy dla działu komputerów osobistych". Oznacza to zatem, że dział produkcji pecetów może zostac wkrótce odseparowany lub sprzedany innemu producentowi.
HP mogło postawić na jednego z dwóch koni - WebOS i platformy mobilne lub pecety, których jest liderem sprzedaży. Jak się jednak okazuje, nie postawiło na żadnego. WebOS nie przyniósł oczekiwanych korzyści, a zyski z działu produkcji maleją. Czy zatem Hewlett-Packard wróci do korzeni i zajmie się sprzedażą drukarek? Nie tak prędko.
W minionym roku przychody ze sprzedaży komputerów HP wyniosły 41 mld USD i stanowiły 1/3 wszystkich przychodów firmy. Jednak ostatnie lata to także regularny spadek sprzedaży pecetów. W samym II kwartałe 2011 popyt w Europie zachodniej spadł o 19 proc. Zatem decyzja firmy nie jest niczym innym jak ucieczką z tonącego okrętu. Tylko dlaczego skaczą do wody, zamiast zdecydować się na kajutę z napisem WebOS?
HP wchodzi teraz w kolejny etap transformacji, który przypieczętowany został rezygnacją z sektora gadżetów mobilnych. Koncern chce się skupić na rozwiązaniach, które przyniosą mu najwięcej dochodów. Dzięki temu możliwe będzie skupienie na nich wszystkich inwestycji i zasobów. To zatem okres ważnych decyzji, od których będzie zależało, z jakimi produktami w przyszłości będziemy kojarzyli HP. A będą to najprawdopodobniej usługi związane z chmurą obliczeniową i oprogramowaniem, które od jakiegoś czasu już są rozwijane w odpowiednich działach. Decyzja co najmniej dziwna, zważywszy na to, że nigdy nie kojarzyliśmy HP z tego typu rozwiązaniami. I prawdopodobnie nadal nie będziemy kojarzyć, bo większość z nich jest dedykowana rozwiązaniom biznesowym i korporacyjnym. W tym celu koncern poczynił kolejną inwestycję i za 11 mld dolarów przejął firmę Autonomy, specjalizujacą się w analizie danych i systemach zarządzania treścią oraz przedsiębiorstwem.
Co prawda decyzja o losach działu komputerów osobistych jeszcze nie została podjęta, ale pojawiły się już pierwsze spekulacje na temat potencjalnego nabywcy. Kandydatów może być wielu, ale najgłośniej mówi się o Lenovo i Acerze. Niektórzy podają nawet Samsunga.
Można zarzucać HP głupotę i lekkomyślność w podejmowaniu decyzji, ale wbrew pozorom rezygnacja z produkcji pecetów nie jest wcale szukaniem oszczędności, ani przejawem kryzysu w firmie (ostatnie wyniki finansowe mówią o 7-procentowym zysku). Leo Apotheker zdaje sobie sprawę, że przyszłość w branży IT to już nie pecety, a urządzenia mobilne - tablety i smartfony. Za lat dziesięć dział produkujący te urządzenia mógłby przynosić ogromne straty i hamować dalszy rozwój firmy. Dlatego decyzję tę trzeba rozpatrywać w perspektywie długoterminowej.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu