Wczoraj odbyła się 32 aula i z tego co widać po zebranej liczbie słuchaczy impreza ta staje się coraz bardziej popularna. Na sali wczoraj zasiadło mię...
Wczoraj odbyła się 32 aula i z tego co widać po zebranej liczbie słuchaczy impreza ta staje się coraz bardziej popularna. Na sali wczoraj zasiadło między 150 a 180 osób!
Prelegenci nie zawiedli i było dosyć ciekawe, mnie osobiście najbardziej podobała się prezentacja prywatnezdrowie.pl. Autor serwisu w bardzo ciekawy i barwny sposób opowiedział jak narodził się pomysł na ten serwis i o tym jak dla tego pomysłu rozstał się ze swoją korporacją.
Prywatnezdrowie.pl działa od 5 tygodni co jednak ciekawe w serwisie zarejestrowało się już 1,5 tysiąca osób a liczba wprowadzonych przez użytkowników rekordów sięga nawet 20 tysięcy.
Jeśli chodzi o sam model biznesowy serwisu to można powiedzieć, że wszystkie drogi prowadzą do ubezpieczeń czy też inaczej mówiąc abonamentów na leczenie.
Dlaczego prezentacja Prywatnezdrowie.pl zrobiła na mnie tak dobre wrażenie? Przede wszystkim była "anty geekowa" to znaczy nie padło pół słowa o technologi, nie oglądaliśmy wraz z prezentującym funkcji serwisu - było za to bardzo fajne spojrzenie na internet osoby która chce zrobić biznes i nie zbiera na pierwszą ratę za hosting i poszukuje od razu inwestora.
Kolejną prezentacją na którą czekałem było Podbij.pl. Mimo iż Witold Kozłowski trochę za poważnie podszedł do tematu zaczynają od uświadomienia wszystkim, że startupu robi się dla pieniędzy i od przedstawienia wsparcia PR-owego w postaci kolegi na sali to jednak później było już całkiem ciekawie.Pomysł na podbij.pl powstał na studiach, aby go zrealizować Witek wziął dziekański urlop i razem z kolegą zabrali się za tworzenie pierwszego w Polsce serwisu "all–pay" (jeśli ktoś nie słyszał wcześniej o podbij to polecam lekturę moich wpisów na temat tego serwisu).
Okazuje się, że podbij.pl nie było (takie odniosłem wrażenie) typowym garażowym startupem. Twórcy pomyśleli o wszystkim zaczynając od wynajęcia biura a kończąc na opiniach prawnych i pisaniu razem z prawnikami regulaminu. W przypadku tego typu działalności było to bardzo dobre podejście ponieważ już po starcie wiele osób zastanawiało się (w tym ja) czy ta działalność nie jest hazardem itp.
Witek powiedział też trochę o tym jak zaczynali promocję, wykupili na interii mailing do 100 tysięcy osób (koszt około 3 tysięcy PLN więc jeszcze nie tak dużo) z czego mieli konwersje na poziomie kilkunastu procent. Dodatkowo zorganizowali jak mówią bardzo skuteczną promocje w złotych tarasach (taka galeria handlowa w warszawie). Potem informacje w mediach i prasie posypały się już automatycznie - łącznie z informacją w dużych serwisach typu TVN.
Jak teraz wygląda Podbij.pl? Panowie autorzy założyli sobie iż fundusze na serwis wystarczą im do końca roku - jeśli biznes się nie rozkręci to będą musieli go zamknąć z powodu braku pieniędzy. Jak jednak wszyscy widzimy serwis nadal się trzyma i to chyba w bardzo dobrym stylu. Codziennie dodawane jest około 30 nowych aukcji no i zostały wprowadzone aukcje gdzie podbija się o grosz. Najbardziej imponujący wynik to 500 PLN za telewizor - jeśli przeliczymy iż podbicie o grosz kosztowało 1 PLN + VAT to zobaczymy jaką szokującą kwotę zarobił serwis na tym telewizorze.
W chwili obecnej na podbij.pl zarejestrowane jest około 80 tysięcy użytkowników, z tego co mówił Witek można było wywnioskować iż rozwój serwisu oraz zapewne dochody są na bardzo zadowalającym poziomie.
Po prezentacji Podbij.pl posypało się dość sporo pytań, trochę zgryźliwych, trochę kpiących ale niektóre naprawdę ciekawe. Miałem jednak wrażenie, że większość z tych drwiących i zgryźliwych w duch zastanawiała się dlaczego to oni na taki pomysł nie wpadli (no ale może nie mam racji):)
Ps. Jeszcze jedna uwaga i komentarz - na Auli nie może zabraknąć Pizzy!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu