Świat

Problemy Google z migracją Feedburnera - radzę poczekać

Grzegorz Marczak
Problemy Google z migracją Feedburnera - radzę poczekać
Reklama

FeedBurner to jak zapewne wiecie serwis, który przejmuje na siebie ciężar obsługi naszych RSS-ów przy okazji dając ciekawą porcję statystyk na ich tem...

FeedBurner to jak zapewne wiecie serwis, który przejmuje na siebie ciężar obsługi naszych RSS-ów przy okazji dając ciekawą porcję statystyk na ich temat. Serwis stał się tak popularny, że kupiła go firma Google, która właśnie teraz przeprowadza masową migrację kont użytkowników pod swoją domenę.
Reklama

Niestety migracja przeprowadzana jest dosyć nieudolnie. Ludzie po przejściu na konto Google gubią RSS-y, znikają im użytkownicy, pojawiają się nowe błędy itp. Cała operacja ma się zakończyć 28 lutego. Jednym z skutków ubocznych migracji są w niektórych przypadkach źle wyświetlane liczniki RSS, źle zliczane statystyki, niedostępność RSS-ów (nawet dla użytkowników którzy jeszcze nie podjęli się przenieść do Google) itp.

W chwili obecnej licznik moich subskrybentów RSS pokazuje nieprawidłową liczbę, sam liczniki mnie raczej nie interesuj, gorzej natomiast iż nie mogę stwierdzić czy faktycznie RSS-y przestały być dostarczane do użytkowników (bo na przykład Google Reader wyświetla je bez problemu) Czytając na forum o nie aktualizujących się czy też błędnych RSS-ach można się zacząć martwić. W moich statystykach widzę, że bardzo drastycznie spadła liczba osób korzystających z serwisów Google (Google Reader, iGoogle itp), z drugiej strony w samym Google Reader widzę, poprawną liczbę i poprawne informacje.

Bałagan jest dość spory (o czym można się przekonać czytając grupę dyskusyjną) i muszę przyznać, że tego typu sytuacja na pewno negatywnie wpłynie na opinie o jakości usług Googe. FeedBurner już wcześniej dość mocno był krytykowany za problemy jakie stwarzał natomiast teraz sytuacja jest dużo gorsza.

Jeśli ktoś z was ma problemy z RSS-ami z Antyweb to bardzo prosił bym o taką informację w komentarzu (cały czas mam nadzieję, że są to tylko błędy w statystykach a nie jakiś poważniejszy problem)?

Ps. Oczywiście nie polecam teraz migracji z FeedBurnera do Google, warto poczekać aż wszystkie błędy zostaną poprawione i dopiero wtedy zdecydować się na ten krok.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama