Startups

Primadesk - Zintegrowany sposób zarządzania naszymi danymi w chmurze

Tomasz Popielarczyk
Primadesk - Zintegrowany sposób zarządzania naszymi danymi w chmurze
1

Codziennie korzystamy z wielu różnych serwisów, które przechowują nasze zdjęcia, dokumenty, maile i inne pliki. W całym tym galimatjasie można się pogubić. Trudno bowiem utrzymać w pamięci informacje na temat tego, gdzie, jakie dane umieściliśmy. Z pomocą przyszli nam twórcy popularnego firewalla Zo...

Codziennie korzystamy z wielu różnych serwisów, które przechowują nasze zdjęcia, dokumenty, maile i inne pliki. W całym tym galimatjasie można się pogubić. Trudno bowiem utrzymać w pamięci informacje na temat tego, gdzie, jakie dane umieściliśmy. Z pomocą przyszli nam twórcy popularnego firewalla Zone Alarm, uruchamiając startup Primadesk. Jego działanie polega na agregowaniu wszystkich materiałów z popularnych serwisów przechowujących nasze pliki.

Potencjał Primadesk tkwi w jego kompatybilności z wieloma różnymi serwisami. Poza najpopularniejszymi (Gmail, Facebook, Flickr) znajdziemy tutaj również te mniej znane (Kodak Galleries, SugarSync). Łącznie wbudowano obsługę 27 różnych usług (lista na grafice poniżej). Dostęp do każdej z nich możemy uzyskać wpisując login i hasło lub też automatycznie autoryzować i nadac uprawnienia Primadeskowi.

Interfejs serwisu opiera się na czterech ekranach, między którymi możemy się przełączać za pomocą belki przy górnej krawędzi. Pierwszy przycisk od lewej to chronologiczna lista wszystkich najnowszych materiałów, które umieściliśmy (lub nasi znajomi w przypadku serwisów społecznościowych). Pod drugim znajdziemy tabelkę z dokumentami, w której możemy m.in. również zaplanować tworzenie kopii zapasowych. Trzeci to natomiast wiadomości e-mail. Co ciekawe Primadesk może nam posłużyć nie tylko do ich odbierania, ale i wysyłania. Klikając w ostatni wyświetlimy tabelkę ze zdjęciami.

Zarządzanie wszystkimi materiałami jest banalnie proste i wygodne. Nie musimy skakać między zakładkami w poszukiwaniu jednej, konkretnej pozycji, gdyż mamy wszystko w jednym miejscu. Co więcej, twórcy zaimplementowali też wyszukiwarkę, która jeszcze bardziej ułatwia odnalezienie danego pliku.

Serwis pomaga również w transferze plików pomiędzy serwisami. Z łatwością możemy przenieść np. nasze zdjęcia z Facebooka do albumów Picasy, albo Dropboksa. Jest to znacznym ułatwieniem, gdyż nie musimy ich w ogóle pobierać na dysk.

Osobną kwestią jest jednak bezpieczeństwo takiej integracji wszystkiego w jednym. Nie trzeba chyba wspominać, że w ten sposób ułatwiamy zadanie cyberprzestępcom, którzy, aby dostać się do naszych plików, muszą złamać tylko jedno hasło, a nie kilka. Co prawda Primadesk wykorzystuje szyfrowany protokół HTTPS i 256-bitowe szyfrowanie, a wszystkie procedury są weryfikowane przez TRUSTe i VeriSign, ale to nie zmienia faktu, że korzystanie z niego niesie za sobą znacznie większe ryzyko niż używanie wspomnianych serwisów oddzielnie. Pozostaje nam zatem odpowiedzieć sobie na pytanie, czy wolimy bezpiecznie, ale mniej wygodnie i bardziej czasochłonnie, czy może wręcz przeciwnie? Podejrzewam, że Wasze opinie na temat są bardzo podzielone, czyż nie?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu