Świat

Były bony żywnościowe, są karty upominkowe, będą prezenty online? GiftRocket.com

Adrian Drózd
Były bony żywnościowe, są karty upominkowe, będą prezenty online? GiftRocket.com
7

Od pewnego czasu przyglądam się z uwagą rynkowi kart upominkowych. Jest to dynamiczny rynek, którego wartość szacowana jest według różnych źródeł na ok. 100mld $ rocznie. Nie tylko wycena rynku zwróciła moją uwagę, ale w głównej mierze potrzeba jaką starają się zaspokoić firmy z tego sektora. Zau...

Od pewnego czasu przyglądam się z uwagą rynkowi kart upominkowych. Jest to dynamiczny rynek, którego wartość szacowana jest według różnych źródeł na ok. 100mld $ rocznie. Nie tylko wycena rynku zwróciła moją uwagę, ale w głównej mierze potrzeba jaką starają się zaspokoić firmy z tego sektora.

Zauważyłem tendencję, iż w sytuacji, w której mamy kogoś obdarować coraz trudniej jest nam zdecydować się na zakup konkretnego przedmiotu. Zapewne część osób boi się, że nie trafi z prezentem w gusta danej osoby. Dlatego też wolimy przekazać pieniądze, które dana osoba wykorzysta w sposób najbardziej dla niej odpowiedni.

Kiedyś moi dziadkowie dostawali na święta paczkę pełną jedzenia od firmy w której pracowali. Później praktyka ta została zamieniona na bony żywnościowe, gdzie obdarowany sam mógł zdecydować co chce zakupić w ramach określonej kwoty. Dzisiaj takie działania są niemal powszechne i nie są już domeną wyłącznie firm. Rynek oferuje plastikowe karty upominkowe – te na każdy cel, oferowane przez banki oraz edycje związane z daną marką, czy siecią handlową. Sytuacja win-win. Obdarowujący może spać spokojnie, iż prezent na pewno będzie uznany za przydatny, a firma oferująca karty upominkowe zwiększa sprzedaż i wpływa na przywiązanie klienta.

Czy takie atrakcyjne rozwiązanie potrzebuje internetowego odpowiednika? Popularne były talony - teraz emocje wzbudzają plastikowe karty, a więc może dzisiejsze pokolenie odnajdzie się również w rozwiązaniu jakim jest GiftRocket.com?

GiftRocket.com jest usługą internetową, która ma stać się alternatywą dla wielomiliardowego rynku plastikowych kart podarunkowych. Startup został stworzony w 2010 roku przez Nicolas’a Baum, Jonathan’a Pines i Kapil’a Kale. GiftRocket zyskał uznanie wśród zagranicznych serwisów branżowych.


Wielu z Was mogło natrafić na ten startup, jednak uznałem, iż warto go przedstawić na łamach Antyweb, gdyż po kilku minutach google’owania nie znalazłem żadnej informacji w języku polskim na temat tak ciekawego i prostego rozwiązania, które moim zdaniem warto zaadaptować w Polsce. W dodatku projekt dość niedawno zyskał zupełnie nową szatę graficzną - przez co jeszcze przyjemniej korzysta się z usługi.

Co należy zrobić, aby skorzystać z usługi, czyli obdarować konkretną osobę?

GiftRocket umożliwia nam obdarowanie konkretnej osoby wirtualną kartą prezentową. Możemy przekazać komuś pieniądze na wykorzystanie ich w konkretnym miejscu np. w kinie, restauracji, spa, sklepie, barze.


W tym celu wybieramy branżę, wskazujemy konkretną lokalizację i określamy kwotę jaką chcemy przekazać na wykorzystanie przez obdarowanego. System współpracuje z Facebook, dzięki czemu możemy prezent wysłać za pomocą standardowego e-maila, lub z wykorzystaniem FB.

Wszystko co teraz ma zrobić obdarowany to pokazać się ze swoją komórką we wskazanym miejscu. System na podstawie sygnału GPS zlokalizuje jego pozycję i umożliwi otworzenie dedykowanego linku, który był podany w e-mailu. Kilka sekund później obdarowany jeżeli chce wykorzystać prezent musi nacisnąć przycisk „Redeem”, a w tej samej chwili pieniądze przekazywane są na jego konto PayPal. Jeżeli ktoś nie posiada konta PayPal to system automatycznie takie utworzy, starając się zapewnić maksymalną prostotę i szybkość działania.

Obdarowany nie musi wykorzystać pieniędzy w miejscu, które zostało pierwotnie wskazane, ale to nie jest najważniejsze. Istotne jest po prostu przekazanie prezentu w nowatorski sposób, który zostanie zapamiętany, a w dodatku wskazanie ciekawego miejsca, które według nas warto poznać.

GiftRocket.com pobiera 1$ + 5% od kwoty prezentu. Z tego co udało mi się wywnioskować część z tych pieniędzy idzie również na pokrycie operacji związanych z kartami kredytowymi i systemem PayPal.

Jak podaje TechCrunch ciekawostką w tej sprawie jest na pewno fakt, iż przycisk „Redeem” został wprowadzony przez jednego z założycieli startupu – Jonathan’a Pines, który wdrożył już popularny i wszechobecny przycisk „like” w czasie gdy pracował dla Facebook.

Co myślicie o takiej usłudze? Sprawdziłaby się w Polsce? Dla mnie to świetna alternatywa dla sklepów, restauracji itp. które nie mają w swojej ofercie kart upominkowych.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

Startup