Polska

Prezes UOKiK będzie mógł blokować strony internetowe

Grzegorz Ułan
Prezes UOKiK będzie mógł blokować strony internetowe
7

Wczoraj na stronach Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, który znacznie rozszerza kompetencje i uprawnienia prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

W uzasadnieniu projektu ustawy możemy przeczytać, iż jej zmiana ma na celu podniesienie poziomu ochrony konsumentów oraz zwiększenie skuteczności działania Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. U podstaw tego leży rozporządzenie nr 2017/2394 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 12 grudnia 2017 r. w sprawie współpracy między organami krajowymi odpowiedzialnymi za egzekwowanie przepisów prawa w zakresie ochrony konsumentów.

Tak więc nowelizacja ustawy to dostosowanie prawa i narzędzi do jego egzekwowania do przepisów Unii Europejskiej. Podobne uprawnienia dostaną też regulatorzy innych krajów, co ma też ułatwić współpracę między nimi w zakresie naruszeń wykraczających poza granicę poszczególnych krajów UE.

Jakież to nowe uprawniania będzie miał prezes UOKiK w naszym kraju? W projekcie ustawy mowa jest o czterech nowych kompetencjach. Pierwsza związana jest z możliwością śledzenia przepływów środków finansowych podmiotów podejrzanych o naruszenia.

W prowadzonych postępowaniach, w szczególności odnoszących się do tzw. „piramid finansowych” lub inwestycji alternatywnych Prezes UOKiK niejednokrotnie staje wobec konieczności przeanalizowania przepływów finansowych przedsiębiorcy m.in. w celu ustalenia czy przedsiębiorca oferowany towar w ogóle posiada, czy środki pochodzące z wpłat konsumentów są rzeczywiście inwestowane czy np. nie są transferowane za granicę, jak również ustalenia czy system wynagrodzeń członków struktury sprzedaży, pracowników, pośredników bądź kontrahentów przedsiębiorcy nie wskazuje, że dany system nosi cechy tzw. piramidy finansowej.

Drugim nowym uprawnieniem prezesa UOKiK ma być możliwość zakupu towarów i usług, z zastosowaniem ukrytej lub przybranej tożsamości. Do tej pory była stosowana już instytucja „tajemniczego klienta”, ale mógł on jedynie przedsięwziąć kroki do zakupu danego towaru pod ukrytą tożsamością, ale nie mógł go zakupić.

Kontrolujący na podstawie art. 105 ia ustawy okik mógł zatem sprawdzić sposób oferowania danego towaru, skontrolować zakres udzielanych przez sprzedającego informacji, w tym również w zakresie ewentualnego wprowadzania konsumenta w błąd. Jednak brak jest możliwości zawarcia umowy, co w wielu przypadkach, uniemożliwia skontrolowanie całego procesu sprzedaży i praktyk z tym związanych, na przykład podczas pokazów.

Trzecie uprawnienie to możliwość przeszukiwania podmiotów podejrzanych o naruszenia. Obecnie UOKiK może przeprowadzać kontrolę takich podmiotów, ale kontrola tym różni się od przeszukania, że zależna jest od kontrolowanego, może on przekazać, ale nie musi wszystkie materiały podczas kontroli. W przypadku prawa przeszukania to organ kontrolujący sam zdobywa potrzebne materiały.

Zwykła kontrola bazuje na materiale przekazanym przez kontrolowanego (co w niektórych sytuacjach może skutkować udzieleniem przez kontrolowanego nieprawdziwych informacji), przeszukanie pozwoli na bardziej dokładne i skuteczne dotarcie do materiału dowodowego, który do tej pory nie był udostępniany. Obecnie przedsiębiorcy, wobec których Prezes UOKiK prowadzi postępowania niejednokrotnie odmawiają przekazywania informacji oraz dokumentów powołując się na wolność od samooskarżenia się (..).

Ostatnią nową kompetencją prezesa UOKiK ma być uzyskanie uprawnień dotyczących interfejsu internetowego podmiotów podejrzanych o naruszenia. Tak więc ni mniej ni więcej, będzie mógł blokować strony internetowe w trybie nakazowym bezpośrednio w firmach hostingowych.

Oczywiście tylko w przypadku braku innych skutecznych środków mających na celu zaprzestanie lub zakazanie dalszych naruszeń badanych podmiotów. Jednak również w przypadku, gdy zachodzi podejrzenie ryzyka wyrządzenia przez dany podmiot szkód wśród konsumentów. A więc mogą to być skargi na sklepy internetowe, które nagle przestały wysyłać opłacone zakupy, co ma często miejsce w polskiej sieci.

Źródło: RCL.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu