Tajwański producent chwali się rekordowymi wynikami. Przypomnijmy jednak z czego to wynika.
Firma Acer postanowiła zaprezentować bardzo optymistyczną interpretację swoich wyników finansowych za trzeci kwartał 2017 roku. Trzeba przyznać, że nie da się przejść obojętnie obok komunikatów takich jak „największy zysk od 6 lat” (albo jeszcze lepiej – od dwudziestu siedmiu kwartałów) czy „sześciokrotny wzrost dochodów” w porównaniu z trzecim kwartałem poprzedniego roku.
Acer z pewnością może się cieszyć, że sukces odniosła strategia zakładająca postawienie na wysokomarżowy i dobrze rozwijający się biznes gamingowy. Wzrost przychodów ze sprzętu gamingowego rok do roku aż o 168% jest tu najlepszym potwierdzeniem. Tajwańczykom udało się szybko zająć z serią Predator dobre miejsce. Zanim o segment zdominowany przez MSI i Asusa zaczęli intensywniej zabiegać najwięksi gracze jak HP, Lenovo i Dell.
Sensowne okazało się też wzmocnienie części firmy zajmującej się sprzętem biznesowym. Wcześniej był on tak zaniedbany, że dziś mało kto pamięta, iż np. marka laptopów biznesowych Acer TravelMate znajduje się na rynku już od dwudziestu lat. Komputery dla firm sprzedają się obecnie zdecydowanie lepiej, niż te dla użytkowników domowych.
Nie zawsze było tak różowo
Trzeba jednak pamiętać, że pole do wzrostów jest duże, gdyż jeszcze niedawno Acer walczył ze spadkami sprzedaży i stratami finansowymi. Firma wciąż kojarzona jest przede wszystkim z tanimi laptopami, na których wyrosła dziesięć lat temu. Załamanie na rynku PC i nietrafione decyzje sprawiły jednak, że w 2011 roku firma zaczęła przynosić straty sięgające nawet 200 mln dolarów. Jeszcze w roku 2015 firma walczyła o wyjście na plus. A jej założyciel poważnie rozważał sprzedaż biznesu jednemu z konkurentów. Powiedzmy sobie szczerze, problemy mieli też inni. Sony sprzedało Vaio, a Dell stał się firmą prywatną.
Od 2014 roku firma konsekwentnie wdraża jednak program, którego podstawą jest nastawienie na jakość i marżę, a nie ilość sprzedanych komputerów. Poprawienie rentowności stało się celem również innych producentów z branży PC. Acer współpracuje z Intelem, czego efektem są eleganckie ultrabooki i urządzenia 2-w-1. W segmencie budżetowym postawił na Chromebooki, które (choć nie u nas) dobrze sprzedają się w sektorze edukacyjnym. O sukcesie komputerów i akcesoriów z rodziny Predator już wspominaliśmy. Gamingowy sprzęt obejmuje nie tylko udany i popularny model Helios 300. Są też mające pokazać poprawiającą się kondycję firmy i zdobywające prestiż maszyny takie jak Predator 21X czy czy Triton 700. Z kolei Acery TravelMate zdają się wypełniać lukę pozostawioną przez Toshibę. To nie tylko tanie laptopy biurowe, ale i metalowe ultrabooki wysokiej klasy.
Trzeba jasno stwierdzić, że osiąganie rekordowych zysków jest dużo łatwiejsze, gdy wcześniej przez lata zyski te były symboliczne, lub wręcz było się pod kreską. Wartość przychodów i dochodów Acera wciąż jest też stosunkowo niska w porównaniu do największych graczy. Dobrze jednak, że Acerowi widocznie się poprawia. Świat, w którym wszystkich konkurentów wykupują Lenovo, HP i Dell byłby dla nas z pewnością mniej atrakcyjny.
Źródło: Acer, extremetech, digitimes
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu