Allegro szuka nowych źródeł przychodów (czyżby to zasługa nowych właścicieli?) i tworzy nowe serwisy takie jak pracaallegro czy wakacjeallegro. Czy w...
PracaAllegro wystarowała 16 czerwca - wydawało by się, że firma tej wielkości, co nasze Allegro będzie w stanie bardzo szybko zapełnić serwis ogłoszeniami. Na razie jest ich około 100 i nie widać jakiegoś szalonego przyrostu.
Oczywiście serwis nie jest jeszcze promowany, (chociaż jest już widoczny odnośnik na stronie głównej serwisu aukcyjnego) i z pewnością z ostateczną opinią na temat tego pomysłu trzeba jeszcze poczekać.
Zastanawiam się czy Allegro jest w stanie wykorzystać swoją popularność oraz kilka milionów użytkowników, aby napędzić serwis o bardzo odmiennej tematyce? Oczywiście marka się liczy, liczą się tez możliwości finansowe, które posiada grupa – tylko czy to wystarczy?
Moim zdaniem kilka milionów obecnych użytkowników aukcji nie do końca musi gwarantować sukces nowych serwisów Allegro. Tak samo jak nie każdy serwis uruchamiany przez nasze rodzime portale odnosi sukces tak samo pieniądze i marka Allegro nie oznaczają, że nowe serwis będą udaną inwestycją.
Może zamiast inwestować w całkowicie nową tematykę Allegro mogłoby zaatakować pozycję naszych e-commersowych liderów takich jak Empik czy Merlin. Wydaje się, że wychodząc z dobrą i szeroką ofertą znacznie bardziej atrakcyjną cenowo można by śmiało powalczyć z naszymi lokalnymi „gigantami” handlu internetowego.
Budując „duży” e-commerce można by też dużo łatwiej zaatakować rynek płatności elektronicznych (amazon właśnie myśli o ataku na paypal) czy też wprowadzić usługi związane bezpośrednio z handlem, czyli na przykład usługi logistyczne.
Możliwe, że całkowicie błądzę w moim rozumieniu całej tej sytuacji, ale jedno wydaje się oczywiste Allegro przestaje być serwisem aukcyjnym i zaczyna być serwisem „kup teraz” co moim zdaniem zbliża go bardzo do typowego sklepu internetowego.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu