Autorem poniższego tekstu jest Paweł Iwaniuk Kolejnym serwisem, o którym trzeba wspomnieć omawiając tematykę wideo w polskiej sieci jest Wrzuta.pl. Należący do imperium o2.pl serwis zajmuje się hostingiem treści multimedialnych i tak jak opisywany ostatnio Patrz.pl oferuje możliwość umieszczeni...
Autorem poniższego tekstu jest Paweł Iwaniuk
Kolejnym serwisem, o którym trzeba wspomnieć omawiając tematykę wideo w polskiej sieci jest Wrzuta.pl. Należący do imperium o2.pl serwis zajmuje się hostingiem treści multimedialnych i tak jak opisywany ostatnio Patrz.pl oferuje możliwość umieszczenia w internecie własnych fotek, grafiki, plików muzycznych oraz oczywiście wideo.
To cię zainteresuje Bezpieczne pożyczki internetowe p2p to fikcja?TechCrunch mówi, że nasza-klasa kosztowała $92 miliony?
Wrzuta.pl powstała w 2006 i weszła w skład należących do o2.pl serwisów tematycznych. Genezą jego powstania była zapewne popularność jaką dzięki filmikom z YouTube zdobył w tamtym czasie Smog.pl. Ludzie z o2.pl chcieli po prostu uniezależnić się od amerykańskiego giganta i stworzyli serwis, który poza wsparciem treści wideo dla własnych vortali tematycznych zaoferowałby polskim internautom możliwość umieszczenia w sieci własnych plików multimedialnych.
Jaka jest jednak Wrzuta.pl? Jest dokładnie taka jak jej nazwa. Stanowi miejsce, gdzie ludzie wrzucają co popadnie. W katalogu serwisu znajdziemy między innymi dużo plików muzyczny wśród, których będą również hity znane z radiowych list przebojów (o wątpliwej legalności). Wrzuta.pl podobnie jednak jak Patrz.pl bardziej ceni sobie ilość generowanych odsłon, niż prawo autorskie, którego przestrzeganie za pośrednictwem własnego regulaminu zrzuca na użytkowników (już widzę jak polska policja ściga internautów z powodu nowego kawałka Dody) Jest to również jeden z tych serwisów, które świetnie pokazują nastroje społeczne panujące wśród korzystających z niego internautów. Po meczu Austria-Polska na Euro 2008 bohaterem strony głównej wielokrotnie był znienawidzony sędzia Howard Webb.
Funkcje Wrzuty.pl są bardzo standardowe. Trudno napisać o nich coś ponad to, że są i działają. Tak jak w przypadku Patrz.pl użytkownicy mogą tworzyć w serwisie własne profile, w których gromadzą swoje pliki. Jeśli natomiast chodzi o wideo, to player filmów zastosowany w serwisie jest wręcz prymitywny jak na obecne standardy. Nie posiada możliwości odtwarzania plików na pełnym ekranie. Jego design również pozostawia wiele do życzenia. Przez dwa lata od uruchomienia Wrzuty.pl serwis ten nie uległ praktycznie żadnym zmianom. W porównaniu z Patrz.pl, które cały czas ewoluuje i wprowadza nowe funkcje, Wrzuta.pl to nadal ten sam serwis co w 2006 roku.
Czytaj dalej poniżej
Wrzuta.pl podobnie jak pozostałe dzieci o2.pl zarabia na różnych formatach publikowanych reklam. Pozostałe serwisy należące do tlenowego imperium, zamieszczają na Wrzucie.pl swoje autorskie materiały audio bądź wideo. Jest to model współpracy, w którym Wrzuta.pl niewątpliwie wyprzedza Patrz.pl. Ten drugi choć prowadzi współpracę z kilkoma serwisami, to nie wspiera na co dzień tak znanych i odwiedzanych serwisów jak Smog.pl, Pardon.pl czy nawet Pudelek.pl. Popularność wspomnianych vortali przekłada się niewątpliwie na ilość odsłon jakie otrzymuje Wrzuta.pl za pośrednictwem plików embedowanych.
Ciężko ocenić jest Wrzutę.pl jako serwis, gdyż choć nie posiada on jakichś wodotrysków, to działa raczej sprawnie. Patrz.pl jako serwis posiada natomiast od początku własny charakter. Wrzuta.pl działa bardziej zachowawczo, tak jakby ludziom z o2.pl zależało tylko na wsparciu wideo dla wspomnianych vortali, bez angażowania się w niepotrzebny wysiłek. Możliwe, że tak jest. Możliwe również, że użytkownicy nie potrzebują tych wszystkich wymyślnych funkcji i do szczęścia w pełni wystarcza im poziom oferowany przez Wrzutę.pl. Wyniki popularności prezentowane przez Alexa.com zdają się to potwierdzać.
W kolejnym odcinku naszym bohaterem będzie TVN24.pl
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu