Battlestar Galactica największą popularnością cieszyła się w połowie pierwszej dekady obecnego wieku. Serial powstał w 1978 roku, ale w 2003 został wznowiony i był emitowany na antenie telewizyjnej przez 5 kolejnych lat. Grono fanów tego tytułu nadal jest całkiem pokaźne, dlatego NBC planuje wznowienie produkcji.
Studio NBC Universal ogłosiło dzisiaj, że w kwietniu przyszłego roku zamierza wystartować z własnym serwisem streamingowym - Peacock. Pomijając już kwestię, czy kolejny serwis VOD jest komukolwiek potrzebny, warto wziąć pod uwagę, że Universal ma całkiem pokaźną bibliotekę tytułów. Należy do niej między innymi Battlestar Galactica, serial science-fiction, który był emitowany w latach 2003-2009. Miłośników tego tytułu z pewnością ucieszy fakt, że BSG powróci w nowej wersji za sprawą twórcy serialu Mr. Robot. Sam Esmail już wcześniej podkreślał, że jest fanem oryginalnej serii i zamierza ją wznowić przy współpracy z autorem oryginału z 2003 roku.
W pewnej odległej części galaktyki cywilizacja ludzka tworzyła federację dwunastu planet, zwaną Dwunastoma Koloniami. Badania nad sztuczną inteligencją doprowadziły do stworzenia rasy cybernetycznych maszyn – Cylonów. Ich bunt doprowadził do wyniszczającego konfliktu. Po latach zmagań Cyloni wycofali się i zniknęli w przestrzeni kosmicznej, jednak wojna nie została zakończona. Kilkadziesiąt lat później postanowili zaatakować ponownie. Dzięki pomocy niejakiego Baltara, Cyloni uzyskali dostęp do systemów obronnych Dwunastu Kolonii i przypuścili szturm, w wyniku którego rasa ludzka została niemal doszczętnie zniszczona. Z pogromu ocalał jeden okręt bojowy starego typu – „Battlestar Galactica” – oraz pewna liczba statków cywilnych. Pod dowództwem komandora Adamy ocaleni ludzie podejmują się zadania odnalezienia na wpół mitycznej Trzynastej Kolonii, znanej też jako Ziemia. - Wikipedia
Niestety na ten moment nie znamy jeszcze żadnych bliższych szczegółów. Nie wiadomo też na jakim etapie jest cały projekt, można chyba jednak bezpiecznie założyć, że nie uda się go zrealizować na start wspominanej platformy VOD. Battlestar Galactica to z pewnością znana marka, ale obawiam się, że to za mało aby walczyć o klienta z takimi tuzami jak Netflix, Disney, Apple czy HBO. Nie powinno to jednak przeszkodzić zapalonym fanom w wykupieniu dostępu na kilka miesięcy, bo obawiam się, że coraz więcej platform zacznie udostępniać kolejne odcinki swoich serii w tygodniowych odstępach, aby zagwarantować sobie ciągłą obecność abonentów.
źródło: Epicstream
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
