Niedawno Filip napisał dość kontrowersyjny wpis dotyczący tego, czy Windows 8 stanie się hitem sprzedażowym oraz spekulujący, jak szybko powinniśmy za...
Pogrzeb Windowsa 8? Wolne żarty...
Fan mobilnych okienek, technologii internetowych o...
Niedawno Filip napisał dość kontrowersyjny wpis dotyczący tego, czy Windows 8 stanie się hitem sprzedażowym oraz spekulujący, jak szybko powinniśmy zapalić świeczki w oknach dla nowego produktu Microsoftu - dla mnie to wolne żarty.
Zacznijmy od tego, dlaczego Windows 8 nie radzi sobie tak dobrze, jak Windows 7 czy XP. W pojęciu klientów użytkowników systemów Microsoftu utarło się, że co drugi system korporacji jest czegoś warty. Było tak z Windowsem 98, XP, 7 i jest teraz, z 8.1 - tyle że Windows 8.1 to nadal Windows 8.
Ludzie widząc nowy, kafelkowy interfejs pomyśleli od razu, że jest to dedykowane ekranom dotykowym i nie będzie to działać wygodnie na klasycznych komputerach - co było głupotą. Windowsa 8 i 8.1 testowałem wielokrotnie (teraz piszę tekst na laptopie z tym systemem) i muszę przyznać, że Modern UI najwygodniej używa się korzystając z dotyku, jednak myszka i klawiatura wcale nie jest w tym przypadku gorsza - należy jednak pamiętać, kafelkowy ekran główny interfejsu Modern to zastępstwo dla Menu Start - nie pulpitu dla komputerów bez dotykowych ekranów - oczywiście, możemy z tego korzystać, raz wygodniej raz mniej, jednak to gra nie warta świeczki.
Odmienny ale bardzo ambitny
Wiele osób ocenia Windowsa 8 patrząc na niego przez pryzmat legendarnego XP, Visty i siódemki. Prawda jest taka, że nowy biurkowy system Microsoftu jest próbą odświeżenia tego, co znajdujemy w systemie Redmond od lat - to naturalne, że większości ludzi się to nie podoba, jest to kwestia przyzwyczajenia do klasycznego, wstążkowego interfejsu znanego już od czasów Windowsa 95 . Stworzenie nowego interfejsu i nie umieszczenie w systemie jakichkolwiek podpowiedzi dotyczących jego obsługi zdaje się być próbą przygotowania na sobie egzekucji, której sprawcą będzie przypadkowo przechodzący, nieznający nas człowiek.
Oczywistą rzeczą w nowym systemie jest to, że jest po prostu inny, jednakowoż ambicje jego twórców znacznie przewyższają to, o czym myślą zwykli użytkownicy komputerów PC. Wielu z nich mówi - to są kafelki z telefonu, to pod ekrany dotykowe! Prawda jest taka, że stworzenie jednego, podobnie wyglądającego interfejsu "upchanego" do każdego rodzaju urządzeń na rynku przyniesie nam, końcowym klientom wielką pomoc - w końcu kafelki znajdziemy w smartfonach, tabletach, laptopach, komputerach oraz w konsoli Xbox.
Wszystko to działa dosyć podobnie oraz bazuje na tym samym jądrze systemu oraz niektórych jego komponentach - w końcu wszystko to bazuje na zastosowaniach umieszczonych w Windowsie 8, który jak pisałem jakiś czas temu, nie może zostać zbyt szybko zastąpiony kolejną wersją systemu - Windows 9. Nadal sądzę, że kolejny system Microsoftu będzie Windowsem 8.2 oraz nadal sądzę, że będzie to spowodowane głównie tym, że smartfony oraz konsole z systemem giganta z Redmond bazują na tak bardzo znienawidzonym Windowsie - tak więc, statystyki kłamią, czy nie pokazują wszystkiego tak, jak należy?
Słaby w statystykach?
Kamil pokazał nam, że sprzedaż Windowsa 8 jest bardzo niska, nijak mając się nawet do bardzo nieudanej Visty. Według mnie, ta jak i wiele innych statystyk jest po prostu zakłamana, gdyż pokazuje zainteresowanym to, co chcą zobaczyć. Pomyślmy, skoro nastała już era Post-PC (zapraszam do tego wpisu przed ewentualnym hejtem z tego powodu), naturalnym faktem jest to, że sprzedaż komputerów PC musi zmaleć, co spowodowane jest wzrostem sprzedaży tabletów, Ultrabooków i nowych smartfonów. Posiadając komputer PC, nie wiele osób zdecyduje się na nowy system Microsoftu głównie dlatego, że wydaje się on im po prostu dziwny i niepraktyczny, gdzie użytkownicy laptopów i tabletów po prostu... w znacznym procencie kupili już sprzęt z zainstalowanym Windowsem 8, skąd też sprzedaż samego systemu nie zachwyca.
Pytanie które nasuwa mi się na myśl brzmi - Windows 8 faktycznie jest tak złym i niepraktycznym systemem, którego nikt nie chce kupić, czy po prostu jego kupno jak i dalsze inwestowanie w komputery typu blaszak ma sens w większym procencie społeczeństwa?
Wierzę w moc okienek na wszystkich urządzeniach
Im większe ambicje Microsoftu na tle masowego zajęcia jak największego procentu rynku powiązanego z komputeryzacją, tym bardziej gigant z Redmond stara się rozszerzyć swoją działalność, robiąc krok po kroku w stronę użytkownika, czego idealnym przykładem jest Windows Phone 8.1 oraz aktualizacja Windowsa 8.1, o której przeczytacie tutaj.
Próba stworzenia systemu operacyjnego będącego podstawką pod pozostałe projekty firmy zakończyła się sukcesem. Tablety z Windowsem stają się coraz tańsze, będąc ciekawą alternatywą dla tanich urządzeń z Androidem a Lumie 520 i 620 stają się prawdziwym hitem w naszym pięknym kraju, choć tutaj 3/4 sukcesu urządzeń z Windows Phone przywołuje sama Nokia.
Wieczne krytyki platformy Microsoftu są po prostu bezcelowe, a nazywanie urządzeń z tym systemem "niby-tabletami czy niby-smartfonami" jest po prostu bez sensu, gdyż patrzenie z góry na wszystkich i wszystko w końcu przyniesie efekt nadzwyczajnego zdziwienia - jak to "gówno" mogło pokonać nasz idealny system? - najpewniej tak reagowali użytkownicy iOS na stracenie pierwszego miejsca w tabelkach na rzecz Androida - a to pech.
Windows XP umarł - czas poszukać następcy
Dzisiejsza data jest niezmiernie ważną datą w kalendarzu Microsoftu. Dzisiaj kończy się wsparcie dla 13-letniego dziecka korporacji z Redmond - Windowsa XP. Co ciekawe, to właśnie dzisiaj udostępniona została aktualizacja do Windows 8.1 - update 1, najpewniej dlatego, aby zachęcić użytkowników mocniejszych komputerów z tym systemem do nabycia licencji, a posiadaczy starszych do nabycia nowszych - hajs musi się zgadzać.
Czas pokaże
Czas leczy rany. Czas pozwala nam zrozumieć samych siebie oraz poznać intencje drugiej osoby. Podobna zasada występuje w świecie technologii. Jeżeli powstanie jakiś niesamowity, pozornie idealny projekt, zawsze potrzeba dać mu troszkę czasu aby wodotryski udały, a wady i zalety wykreowały ogółu jego użytkowników ostateczną opinię o tym, czy jest to dobry produkt czy nie.
Moim zdaniem Windows 8 od samego początku zapowiadał się dobrze, co przebijało się przez urządzenia mobilne jak promienie słońca przez zachmurzone niebo i jestem pewien tego, że po aktualizacji Update 1 do Windows 8.1 Microsoft nie zakończy, a Windows 8.2 poznamy już wkrótce.
Grafiki: techguru3d ; trefor; theverge;
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu