podbij.pl - kto tu na kim zarabia?

Podbij.pl to reprezentant serwisów które działają na zasadzie budowania piramidy - wszyscy wpłacają jeden wygrywa. Ale o szczegółach za chwilę. Zacznijmy od tego czym jest ten serwis? Przede wszystkim ma być to miejsce z niesamowitymi ofertami iPhone za 50 PLN, trwa licytacja Macbooka za 15 PLN itp.

Jak to wszystko działa? Otóż zasada jest bardzo prosta, każdy przedmiot wystawiany jest do licytacji z ceną początkową 0 PLN, podbijać możemy o 10 groszy, podbicie w serwisie kosztują nas 1,22 PLN. Czyli niezależnie od tego czy wylicytujemy dany przedmiot czy nie tracimy 1,22 razy ilość podbić. Co jest jeszcze bardziej sprytne każde podbicie przedłuża aukcję o 20 sekund.

Teraz przykład na prawdziwą wartość Nikon D60 + 2 obiektywy, który został wylicytowany za 331,10 PLN. Użytkownicy serwisu podbili ten przedmiot 3311 razy. Każde podbicie po kosztowało licytujących 1,22 PLN - czyli w sumie wartość podbić to 4039 PLN i do tego wygrywający musi zapłacić 331 PLN za przedmiot. Na tym przykładzie widać jak działa piramida - zyskał jeden licytujący (jeśli nie podbijał za dużo) i serwis - reszta straciła podczas aukcji pieniądze.

W powyższym przypadku serwis sporo zarobił na tej licytacji. Jeśli jednak popatrzymy w zakończone aukcje to zobaczymy, że nie na wszystkich przedmiotach serwisowi udało się zarobić.

Mechanizm stworzony w ten sposób jest wciągający - jeśli licytujemy jakiś kosztowy przedmiot i dopijaliśmy już sporo razy to stajemy przed dylematem - wycofać się tracąc to co wydaliśmy na licytacje czy tez brnąć dalej nie wiedząc ile tak naprawdę będzie nas dany przedmiot kosztował.

podbij.pl to jednak jak to się mówi "mały pikuś" w podobnym serwisie aukcjagrosz.pl - podbicie odbywa się co jeden grosz który kosztuje ponad 2PLN (to dopiero jazda bez trzymanki).

Oczywiście pomysł na tego typu działalność nie jest oryginalny - pierwowzorem są takie serwisy jak telebid.com.

Ciekawy jestem czy podbij.pl jest przygotowane na duże starty, które też trzeba brać pod uwagę. W końcu jeśli ludzi wylicytują przedmiot za 400 PLN a faktycznie kosztuje on 1500 PLN to i tak trzeba będzie go dostarczyć zwycięzcy. Pytanie co zrobią twórcy aby do takich sytuacji nie dopuścić ?

Nie wiem jak wam ale mi osobiście tego typu biznes się nie podoba. Wprawdzie z pewnością wielu licytujących będzie zadowolonych (tutaj ktoś kupił MacBook Air za ok 400 PLN) ale trzeba pamiętać, że sponsorować ich będzie całą reszta zarejestrowanych i raczej mało świadomych tego co robią ludzi. Ciekawy też jestem czy tego typu działalność jest w naszym kraju do końca legalna (hazard, nieprawdziwe informacje handlowe itp).

O podbij.pl warto przeczytać dyskusję na Goldenline oraz opis spoktnia z twórcami serwisu na blogu powerblog.pl