Google

Pixel 10 Google zachwyci każdego. Telefon przyłapano na planie zdjęciowym

Bartosz Gabiś
Pixel 10 Google zachwyci każdego. Telefon przyłapano na planie zdjęciowym
Reklama

Najnowszy telefon Google został przyłapany "w terenie", a do tego kolejne przecieki dostarczają jeszcze więcej informacji o nadchodzącym flagowcu giganta. Wszystko prowadzi do rychłej premiery nowego smartfona uwielbianej linii.

Z jednej strony wiemy, że do premiery najnowszego flagowca Google zostało kilka miesięcy, ale z drugiej strony, jak tutaj nie czuć emocji, gdy tyle informacji dociera z różnych źródeł? Tym razem jest szczególnie ciekawie, w końcu pojawiła się okazja, żeby spojrzeć na nadchodzący telefon.

Reklama

Pixel 10 Google zachwyci każdego. Telefon przyłapano na planie zdjęciowym

Wszystko wskazuje na to, że kampania reklamowa Google już się w niejakim stopniu zaczęła. Przynajmniej na poziomie jej tworzenia, na co może wskazywać niecodzienne spotkanie na kanadyjskiej plaży. Użytkownik portalu X (dawniej Twitter) miał okazję natrafić na ekipę pracującą na planie zdjęciowym telefonu, którego jeszcze oficjalnie nie ma.

Spacerującej osobie, udało się uchwycić prace nad reklamą najnowszego Pixela 10 Google, co potwierdzają uchwycone na zdjęciach scenorysy z ogromnym napisem "Google Pixel 10". Trudno o dobitniejszy dowód niż ten. Jednakże konstrukcja widocznego smartfona, wskazuje, że były kręcone sceny promujące wariant Pixel 10 Pro lub Pixel 10 Pro XL.

Kombinacja urządzenia trzymanego przez ekpię oraz uchwyconych kadrów scenorysu, pozwalają na unikalny i bardzo dokładny wgląd w projekt najnowszego telefonu oraz prawdopodobnie hasło przewodniczące kampanii reklamowej: “Ask more of your phone”, co znaczy po prostu "oczekuj więcej od swojego telefonu", lecz najpewniej polska ekipa wymyśli coś zgrabniejszego. Bowiem z angielskiej wersji, łatwo jest się domyślić, że jednym z kluczowych elementów kampanii będzie promocja Google Gemini, czyli modelu sztucznej inteligencji giganta technologicznego. Wywołuje się go właśnie poprzez zapytanie ("ask").

Scenorysy Google Pixel 10; Mark Teasdale/Twitter

Poza tym kropkę na i stawiają kadry pokazujące ludzi swobodnie się bawiących na plaży, więc nie ma żadnej wątpliwości, że albo Google tworzy najprawdziwszą reklamę nowego Pixela 10 albo odwraca uwagę od tej właściwej. Z drugiej strony, przecież najciemniej pod latarnią!

Powrót po wielu latach, dawno nie było tak kolorowo

Skoro już mowa o plaży, to warto też wspomnieć o innych przeciekach. Te akurat dobrze, że pojawiają się wcześniej, bo tak poważna sprawa wymaga namysłu. Otóż każdy myślący o przesiadce, może już się zastanowić nad... Kolorem swojego przyszłego telefonu. Umówmy się, na to urządzenie będziemy patrzeć i go używać wielokrotnie każdego dnia, więc nie ma co bagatelizować tak istotnej cechy jak kolor nowego Pixela 10.

Czy Pixel 10 dorówna dawnym Pixelom?

Powraca między innymi kolor żółty, który zaskakująco, ostatni raz był widziany na obudowach Pixelów przy okazji Google Pixel 6 Pro. Pixel 10 ma otrzymać prawdopodobnie coś soczystego, jeżeli mamy wierzyć soczyście brzmiącej nazwie "Limoncello". Będzie się na pewno wyróżniać na tle klasycznych szarości, których uniknąć się nie da i pewnie przyciągnie oko osób wolących coś odważniejszego niż standard.

Oto jak się będzie prezentować linia dostępnych kolorów dla nadchodzących modeli Pixel 10, Pixel 10 Pro i Pixel 10 Pro XL:

Reklama

Pixel 10:

  • Obsidian (czarny)
  • Blue (niebieski)
  • Iris (fioletowy)
  • Limoncello (żółty)

Pixel 10 Pro oraz Pixel 10 Pro XL:

Reklama
  • Obsidian (czarny)
  • Green (zielony)
  • Sterling (szary)
  • Porcelain (biały)

Naturalnie żadna z rzeczy, zarówno kampania reklamowa, jak i nowe kolory nie są w żaden sposób potwierdzone przez Google. To jednak nie powstrzymuje fanów od tego, aby już móc zacząć pozytywnie się nastrajać na tegoroczną premierę najnowszych telefonów, które zasilą bogatą w wybór bazę Androidów. Nazwy również należy przyjąć z przymrużeniem oka.

 

Źródło: androidauthority 1, 2, X (dawniej Twitter)

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama