Motorola

Patent z serii: "lepiej późno niż wcale". I nie zgadniecie kto go zgłosił

Jakub Szczęsny
Patent z serii: "lepiej późno niż wcale". I nie zgadniecie kto go zgłosił
Reklama

Co jeszcze można zrobić w ekranie smartfona? Tacy producenci jak Samsung, czy też LG próbowali je wyginać w różne strony. Standardem u "większego Koreańczyka" jest wyświetlacz "zaciągnięty na krawędzie". Branża zaś oszalała na punkcie zaokrąglonych rogów oraz "wcięć" takich jak w iPhone'ie X. Co na to Motorola? Zgłasza może niekoniecznie odkrywczy, ale ważny moim zdaniem patent.

Ważny głównie dlatego, że Motorola wespół z Sony opierają się najnowszym trendom i na próżno szukać w ich portfolio czegoś rewolucyjnego - szczególnie pod kątem ekranów. Okazuje się, że Motorola o przyszłości jednak myśli i w swoich planach wybiera co najmniej na kilka lat do przodu. Co byście powiedzieli na telefon z wyświetlaczem OLED bez ramek i z możliwością jego "złożenia"? Cóż, pewnie niekoniecznie wiecie jak się do tego ustosunkować, bo rozmawiać o takich rzeczach to jedno, a korzystać z nich to drugie.

Reklama

Tak właśnie - Motorola myśli o bezramkowym, składanym ekranie OLED. To, czy rzeczywiście go wyprodukuje ma niekoniecznie większe znaczenie. Ważne jest to, co widzimy na materiałach z patentu

Jeszcze nie wiadomo, czy składany ekran w smartfonie stanie się kolejnym hitem. Ponadto, nikt nie jest w stanie na razie ocenić, czy coś takiego w ogóle przyda się użytkownikom. Możliwe, że tuż po wdrożeniu na rynku "pilotażowych" modeli okaże się, że nic z tego - nikt nie będzie chciał tego kupić, a w trakcie użytkowania takie rozwiązanie będzie sprawiało więcej kłopotów niż przynosiło korzyści.

W zamyśle Motoroli składany ekran OLED miałby zostać przedzielony na linii wyznaczającej "krawędź" przez plastikową wstawkę. Oznacza to, że przy rozłożeniu wyświetlacza nie uzyskiwalibyśmy jednolitej przestrzeni roboczej - mielibyśmy do czynienia właściwie "z dwiema", co mogłoby być pomocne w trakcie multitaskingu (ale to oczywiście tylko moje przypuszczenia).

Ważne jest jednak to, że Motorola myśli w ogóle o bezramkowych ekranach. Obok Sony jest to właściwie jeden z ważniejszych producentów telefonów, który jeszcze nie oparł się modzie na likwidowanie nie przez każdego akceptowanych obszarów oddzielających krawędź urządzenia od wyświetlacza. Natomiast to, czy pojawią się smartfony ze składanymi ekranami z logo Moto - nie jest już aż tak istotne.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama