Felietony

Paranoja antypiracka doprowadzi do cenzury informacji w internecie?

Paweł Grzegorz Iwaniuk
Paranoja antypiracka doprowadzi do cenzury informacji w internecie?
18

Wolność słowa oraz możliwość wyrażania własnej opinii są wartościami, których szczególnie blogerzy i dziennikarze, zawsze będą bronić i walczyć o ich przetrwanie oraz obecność. W dawnych, słusznie minionych czasach, wolność słowa zagrażała głównie autorytarnej władzy. Dzisiaj, staje się ona dodatkow...

Wolność słowa oraz możliwość wyrażania własnej opinii są wartościami, których szczególnie blogerzy i dziennikarze, zawsze będą bronić i walczyć o ich przetrwanie oraz obecność. W dawnych, słusznie minionych czasach, wolność słowa zagrażała głównie autorytarnej władzy. Dzisiaj, staje się ona dodatkowo niewygodna dla wielkich korporacji, realizujących swoje interesy w oparciu o archaiczne przepisy lub działając na granicy prawa. Jedną z takich firm jest Universal, który kilka dni temu, pod przykrywką ochrony praw autorskich, wypalił ze swojej prawniczej armaty w kierunku amerykańskiej, technologicznej telewizji internetowej TWIT.tv.

Jak poinformował The Verge, Universal zażądał od YouTube usunięcia z serwisu 391 odcinka programu Tech News Today, emitowanego przez TWIT.tv. Według Universal, wspomniany odcinek narusza prawa autorskie koncernu. YouTube, zobligowany umowami dotyczącymi ochrony praw autorskich, które podpisał z wieloma wytwórniami, oczywiście odcinek usunął.

Roszczenie dotyczy prawdopodobnie poniższego fragmentu programu. Używam słowa prawdopodobnie, gdyż Universal nie komentuje sprawy.

Wolność słowa oraz możliwość wyrażania własnej opinii są wartościami, których szczególnie blogerzy i dziennikarze, zawsze będą bronić i walczyć o ich przetrwanie oraz obecność. W dawnych, słusznie minionych czasach, wolność słowa zagrażała głównie autorytarnej władzy. Dzisiaj, staje się ona dodatkowo niewygodna dla wielkich korporacji, realizujących swoje interesy w oparciu o archaiczne przepisy lub działając na granicy prawa. Jedną z takich firm jest Universal, który kilka dni temu, pod przykrywką ochrony praw autorskich, wypalił ze swojej prawniczej armaty w kierunku amerykańskiej, technologicznej telewizji internetowej TWIT.tv.

Jak poinformował The Verge, Universal zażądał od YouTube usunięcia z serwisu 391 odcinka programu Tech News Today, emitowanego przez TWIT.tv. Według Universal, wspomniany odcinek narusza prawa autorskie koncernu. YouTube, zobligowany umowami dotyczącymi ochrony praw autorskich, które podpisał z wieloma wytwórniami, oczywiście odcinek usunął.

Roszczenie dotyczy prawdopodobnie poniższego fragmentu programu. Używam słowa prawdopodobnie, gdyż Universal nie komentuje sprawy.

W związku, z tym że nie mamy zbyt dużo informacji, pozwolę sobie na własny komentarz do sprawy oraz opis tego, co mogło mieć miejsce.

Według mnie, Universal (oraz inne wytwórnie) walczy z usługami takimi jak MegaUpload, z obawy przed ich próbami stworzenia ofert umożliwiających dostęp do legalnych treści. Universal obawia się, że w przyszłości, serwisy takie jak MegaUpload mogą w pewnym stopniu, stać się konkurencyjnym kanałem dystrybucji lub nawet jakąś formą wydawcy.

Z kolei MegaUpload ma złą sławę, bowiem przez długi okres był jednym z głównych miejsc w sieci, gdzie można było odnaleźć pirackie treści, których prawa autorskie często należały do Universal. Wytwórnia miała więc i w sumie nadal posiada prawo do roszczeń wobec MegaUpload, gdyż nielegalne treści nadal pojawiają się w serwisie.

Tym razem sprawa jest jednak zupełnie inna. Universal rości prawa do materiałów wykorzystanych w spocie reklamowym MegaUpload. Co prawda, nie wiadomo jaka część spotu podlega właściwie prawom autorskim, ale wiemy że Universal zgłosił roszczenie. Spot ten pokazany został w programie Tech News Today, co spowodowało, że Universal zażądał od YouTube usunięcia z serwisu wspomnianego odcinka.

Tutaj budzi się we mnie obrońca wolności słowa. Tech News Today to program informacyjny, którego celem jest przekazywanie widzom wiadomości oraz komentarzy ze świata technologii. Sprawa MegaUpload jest właśnie jedną z takich informacji. Roszczenie praw autorskich do materiału informacyjnego na temat praw autorskich wydaje się przejawem jakiejś daleko posuniętej paranoi lub...

...próbą cenzurowania niewygodnych informacji. To jest moment, w którym należy powiedzieć - stop! Ochrona praw autorskich oraz własności intelektualnej to słuszne idee, ale tylko do pewnego momentu. Takim momentem jest wykorzystywanie ich do cenzury.

Na to pozwolić nie możemy.

Zdjęcie do ilustracji: johnryanrecabar.wordpress.com

W związku, z tym że nie mamy zbyt dużo informacji, pozwolę sobie na własny komentarz do sprawy oraz opis tego, co mogło mieć miejsce.

Według mnie, Universal (oraz inne wytwórnie) walczy z usługami takimi jak MegaUpload, z obawy przed ich próbami stworzenia ofert umożliwiających dostęp do legalnych treści. Universal obawia się, że w przyszłości, serwisy takie jak MegaUpload mogą w pewnym stopniu, stać się konkurencyjnym kanałem dystrybucji lub nawet jakąś formą wydawcy.

Z kolei MegaUpload ma złą sławę, bowiem przez długi okres był jednym z głównych miejsc w sieci, gdzie można było odnaleźć pirackie treści, których prawa autorskie często należały do Universal. Wytwórnia miała więc i w sumie nadal posiada prawo do roszczeń wobec MegaUpload, gdyż nielegalne treści nadal pojawiają się w serwisie.

Tym razem sprawa jest jednak zupełnie inna. Universal rości prawa do materiałów wykorzystanych w spocie reklamowym MegaUpload. Co prawda, nie wiadomo jaka część spotu podlega właściwie prawom autorskim, ale wiemy że Universal zgłosił roszczenie. Spot ten pokazany został w programie Tech News Today, co spowodowało, że Universal zażądał od YouTube usunięcia z serwisu wspomnianego odcinka.

Tutaj budzi się we mnie obrońca wolności słowa. Tech News Today to program informacyjny, którego celem jest przekazywanie widzom wiadomości oraz komentarzy ze świata technologii. Sprawa MegaUpload jest właśnie jedną z takich informacji. Roszczenie praw autorskich do materiału informacyjnego na temat praw autorskich wydaje się przejawem jakiejś daleko posuniętej paranoi lub...

...próbą cenzurowania niewygodnych informacji. To jest moment, w którym należy powiedzieć - stop! Ochrona praw autorskich oraz własności intelektualnej to słuszne idee, ale tylko do pewnego momentu. Takim momentem jest wykorzystywanie ich do cenzury.

Na to pozwolić nie możemy.

Zdjęcie do ilustracji: johnryanrecabar.wordpress.com

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu