Jeżeli brakuje wam gier z naszego podwórka, na pewno się ucieszycie. Polskie studio All in! Games zaprezentowało pierwszy zwiastun Paradaise Lost.
Alternatywna wizja Polski od polskiego studia? Brzmi naprawdę obiecująco! All in! Games podzieliło się pierwszą zapowiedzią do swojej nadchodzącej produkcji pod tytułem Paradise Lost. Postapokaliptyczne klimaty na pewno przypadną do gustu wielu graczom z całego świata. Twórcy już teraz zachęcają do dodania gry na swoją listę życzeń na Steamie oraz do śledzenia nowych informacji o produkcji. Niestety nie znamy jeszcze konkretnej daty premiery, zaplanowana jednak została na 2020 roku.
Zwiastun Paradise Lost niepokoi i zaciekawia
Zwiastun okraszono znaną wszystkim melodią – Na Wojtusia Z Popielnika. Coś jest w tej kołysance niezwykłego, że twórcy lubią wykorzystywać ją nie do sielskich obrazków, a tych wzbudzających przestrach czy niepokój. Tak stało się i tym razem. Cinematic nie zdradza nam zbyt wiele na temat samej gry, ale nabudowuje pewien rodzaj klimatu, którego możemy spodziewać się już w samej produkcji. Moim zdaniem wygląda to naprawdę dobrze! All in! Games przygotowało dla graczy alternatywną wizję Polski. Po II wojnie światowej naziści zdecydowali się na przeprowadzenie ataku nuklearnego na Europę. Głównym bohaterem jest dwunastoletni chłopiec, który wraz z matką cudem przetrwał atak. Oboje desperacko poszukują schronienia, ostatecznie lądując w niemieckim bunkrze. W trakcie rozgrywki poznamy tajemniczą i mroczną historię, którą skrywa schronienie.
Paradise Lost pojawi się jeszcze w tym roku na komputerach osobistych oraz konsolach nowej generacji – PlayStation 5 i Xbox Series X. Twórcy dzielą się nowymi materiałami z gry na swojej stronie internetowej oraz w zakładce gry na Steamie. Nowości nie brakuje również w social mediach Paradise Lost, zainteresowanych zapraszamy na Facebooka i Twittera. Jak podobają wam się dotychczasowe zapowiedzi tej pierwszoosobowej gry przygodowej? Moim zdaniem projekt wygląda naprawdę ciekawie. Z pewnością będę śledzić dalsze losy produkcji i (miejmy nadzieje) z przyjemnością zagram w nią już po premierze.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu