Elektryczna rewolucja obejmuje kolejnych producentów. Co rusz pojawiają się nowe informacje o stworzeniu, uruchomieniu produkcji i sprzedaży elektrycznych samochodów. Koreańska Kia przygotowała drugiego elektrycznego SUV-a w historii swojej marki. Oto nowa Kia Niro EV.
Oto nowa Kia Niro EV! Bliźniak elektrycznego Hyundaia Kony Electric podbije Europę?
Moda na elektryczne samochody obejmuje cały świat. Po części jest to spowodowane coraz ostrzejszymi normami emisji spalin, ale też zmieniającymi się gustami i oczekiwaniami klientów. Dlatego też Koreańczycy przygotowali kolejne elektryczne auto, które ma zdobyć uznanie w oczach potencjalnych kupujących. Czy trafi również do sprzedaży w Europie?
Nowa Kia Niro EV: bliskie pokrewieństwo z Hyundaiem Kona EV
Mariaż Hyundaia i Kii znany jest w świecie motoryzacji od kilku lat. Chociaż obie marki produkują bliźniaczo podobne samochody (wystarczy wspomnieć chociażby Kię Ceed i Hyundaia i30), to na rynku radzą sobie i nie można odnieść wrażenia, że podkradają sobie nawzajem klientów. De facto oferta jednych i drugich jest skierowana do innej grupy odbiorców. Technologia stosowana w tych autach jest jednak ta sama i de facto kwestią czasu było to, że Kia stworzy podobne auto do zaprezentowanej niedawno elektrycznej wersji SUV-a Kony.
W rynkach europejskich hybrydowa Kia Niro sprzedawana jest w dwóch wersjach – klasycznej hybrydy oraz hybrydy w wersji plug-in. Auto zostało bardzo ciepło przyjęte przez rynki, a w Polsce zajęło nawet 6. miejsce za 2017 rok w rankingu sprzedaży aut hybrydowych. Dlatego też producent postanowił przygotować kolejną wariację. Podobnie jak w przypadku elektrycznego Hyundaia, Niro EV możemy rozpoznać po zmienionym grillu, którego kratki zastąpiono plastikową pokrywą. Pod klapką ukryto złącze do ładowania akumulatorów ze źródła zewnętrznego. Całe auto zdobią dodatkowe niebieskie wstawki, ale poza tym zmian w wyglądzie brak. Dużo ciekawiej jest jednak pod karoserią.
Nowa Kia Niro EV: groźny konkurent Nissana Leaf?
Elektryczna Kia Niro ma być dostępna w dwóch wariantach – zasadnicza różnica jest w pojemności baterii. Pierwsza ma oferować akumulatory o pojemności 39,2 kWh, co według danych producenta, przełoży się na zasięg około 240 km na jednym ładowaniu. Komu mało może zdecydować się na wybór auta z większymi akumulatorami o łącznej pojemności 64 kWh. W tym wypadku zasięg wzrasta do 380 km co już jest całkiem pokaźnym i zaspokajającym większość potrzeb wynikiem.
Oficjalnie nie wiadomo na razie nic o mocy jednostki napędzającej cały samochód. Jako, że Kia Niro EV jest bliźniaczym autem do wspomnianej już Kony Electric, możemy założyć, że w tym wypadku również zastosowane zostaną dwie opcje mocy – również związane z pojemnością baterii. Niro EV z akumulatorem 39,2 kWh może mieć do dyspozycji około 99 kW (136 KM) mocy, a w przypadku auta z zasobnikiem energii o pojemności 64 kWh już 150 kW (204 KM). Na ten moment są to jednak niepotwierdzone informacje.
Nowa Kia Niro EV obecnie zadebiutowała w Korei Południowej i nie ma potwierdzonych informacji by trafiła na rynki europejskie. Należy założyć, że wyznacznikiem może być odbiór elektrycznego Hyundaia, który pojawi się w sprzedaży w drugiej połowie 2018 roku. W Polsce zasadnicze znaczenie może mieć też cena, która w przypadku tych samochodów z całą pewnością nie będzie niska. Na oficjalne informacje musimy jeszcze poczekać.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu