Zmieniłem ostatnio mój wyjazdowy zestaw składający się z torby i plecaka. Wybór nie był łatwy, bo marek i producentów na tym rynku jest bardzo dużo. Ja jednak od samego początku byłem zdecydowany na Thule. Dokładnie mówiąc, wybrałem torbę konwertowalną na plecak Thule Crossover 2 Convertible Laptop Bag 15.6" oraz walizkę Thule Crossover 2 Carry On Spinner. Połączenie tych dwóch elementów daje spójny i bardzo wygodny zestaw podróżny.
Dlaczego wybrałem zestaw za blisko dobrze ponad dwa tysiące, skoro mógłby kupić coś o wiele tańszego? Jest takie przysłowie, że “biednego na tanie nie stać” i dokładnie tym się kierowałem. Z moją pracą związane są liczne wyjazdy i podróże i wiem w jakim tempie jestem w stanie “dojechać” plecak za 200 - 300 PLN lub tanią torbę podróżną. Nie mówię tutaj o pękających ścianach czy całkowitym zniszczeniu, ale o tak irytujących drobiazgach jak urwanie rączki, zacinające się kółko, urwany schowek na butelkę z wodą czy rozpadające się wnętrze pod naporem wielu ciężkich rzeczy. Owszem nie twierdzę, że nie można znaleźć tańszych i nadal dobrych toreb i plecaków, ale ja wybierając sprzęt na następne minimum 5 lat postanowiłem zainwestować nieco więcej. Szczególnie, że mój poprzedni “bezfirmowy” zestaw podróżny naprawdę dawał już mi się mocno we znaki i był na granicy użytkowego rozpadu.
Zacznę moją recenzję od torby Thule Crossover 2 Convertible Laptop Bag. Jest to torba, która będzie służyć mi na wyjazdach bardziej niż do codziennego użytku. Choć oczywiście nosiłem ją również do pracy w momentach, kiedy potrzebowałem przenieść więcej rzeczy.
Jest to torba, w którą spokojnie spakuję się na 1-2 dniowy wyjazd zabierając ze sobą cały sprzęt niezbędny do pracy. I to jest bardzo duża zaleta tej torby dla mnie, ponieważ mam sporo wyjazdów właśnie 1-2 dniowych. W moim poprzednim zestawie musiałem na takie wyprawy brać plecak (na sprzęt komputerowy) i torbę na kółkach na ubrania itp. Tutaj mam tyle miejsca, że bez problemu zmieści się wszystko. I wszystko jest dobrze chronione.
Jakości wykonania Thule chyba nie trzeba specjalnie opisywać. Torba wykonana jest z twardego nylonu dobrze chroniącego przenoszone rzeczy. Suwaki i klamry są naprawdę bardzo solidne. Suwaki chodzą na tyle ciężko i głośno, że zawsze poczujemy, gdy ktoś przy nich będzie coś majstrował, kiedy mamy torbę w ręku albo w formie plecaka na plecach. Oczywiście ja stosuję zasadę podczas podróży, iż torby nie spuszczam z oka, a w miejscach tłocznych zawsze noszę ją w ręce, a nie na plecach (torba jest konwertowalna, więc może być używana też jako plecak).
Co oferuje Thule Crossover 2 Convertible Laptop Bag?
Przednia kieszeń to miejsce na dokumenty, gazety, małą elektronikę jak ładowarki, kable, powerbanki, długopisy, rzeczy podręczne itp. W środku kieszeni mamy kolejną przestrzeń w postaci kieszeni zamykanej na suwak, co jest bardzo istotne przy przewożeniu mniejszych przedmiotów, które normalnie latają na dnie plecaka. Ta pierwsza komoro to miejsce na podręczne rzeczy podczas podróży, ja zawsze tam chowam gazetę, kable i powerbanki w przypadku, gdyby rozładował mi się w podróży telefon oraz słuchawki. Co ważne posiada też ona dwa suwaki, dzięki czemu nie musimy odkrywać całej komory, kiedy chcemy wyjąć rzecz z brzegu lub kiedy nie chcemy wszystkim na około na lotnisku pokazywać co tam nosimy.
Druga kieszeń, która jest dla mnie takim must-have, to kieszeń na okulary dokumenty czy telefon. Jest to przestrzeń chroniąca sprzęt w środku i karty przed falami radiowymi. Dodatkowo jest to też wzmocniona część plecaka także nawet przy upadku nasz sprzęt w środku będzie bezpieczny. W kieszeni mamy w sumie dwie przegrody i dodatkową kieszeń zamykaną na suwak.
W praktyce wygląda to tak, że w tej kieszeni mam schowane okulary oraz portfel z wszystkim kartami. Super wygodna sprawa i bardzo poręczna szczególnie, kiedy na lotniskach, co chwila musimy sięgać po bilet lub po paszport czy dowód. Do tego mam tam też okulary, które są naprawdę bezpieczne w środku. Mówię tutaj oczywiście o samym momencie podróży, a nie o poruszaniu się po mieście z plecakiem.
Kolejną duża kieszeń to miejsce gdzie możemy bezpiecznie przewozić na przykład dokumenty. Ponieważ jest to przestrzeń środkowa to możemy być pewni, że nie zgnieciemy ich i będą w idealnym stanie. Może tam też bezpiecznie przewozić takie rzeczy jak mały aparat, słuchawki czy inną delikatniejszą elektronikę. Miejsca jest na tyle dużo, że spokojnie można tam spakować ubrania i kosmetyki przy 1-2 dniowej podróży. Ja tak robiłem jeżdżąc na krótkie wyjazdy i miejsca miałem absolutnie wystarczająco.
Ostatnia kieszeń to miejsce na laptopa i tablet. Mamy aż dwie miękkie przegrody, którymi możemy oddzielić sprzęt od siebie. W sumie spokojnie zmieszczą się tam też 2 komputery 15 calowe. Nie wiem czy ktoś ma takie potrzeby, ale jeśli tak to może bez problemu zapakować się z dwoma laptopami.
Dlaczego to jest plecak, który idealnie pasuje do moich potrzeb? Zabezpieczenie elektroniki podczas podróży jest dla mnie czymś krytycznym. Mówię tutaj zarówno o samym etapie podróżowania, ale też o pobycie na miejscu. Moje wyjazdy bardzo często wyglądają w ten sposób, że po przybyciu na miejsce mam chwilę na odświeżenie się czy posiłek i za chwilę ruszamy na konferencję prasową lub na oglądanie jakichś nowych produktów. Muszę więc mieć wszystko ze sobą i pod ręką. I wtedy zamiast przekładać rzeczy z torby do mniejszego plecaka, po prostu zabieram wszystko. Po przyjeździe do hotelu przeważnie po szybkiej kolacji idę spać po to aby z rana być gotowym na podróż z powrotem. I do tego właśnie ta torba nadaje się idealnie. Jest duży, ale nie na tyle duży aby być niewygodnym. Jest też na tyle zgrabny i funkcjonalny, że jego wielkość jest w wielu sytuacjach jego zaletą.
Wspominałem już, że możemy z tej torby zrobić też plecak? Sprytnie ukryte paski schowane są w plecach torby. Wystarczy je wyciągnąć i przypiąć i z naszej teczki robi się plecak. Przy dłuższych spacerach bardzo wygodne rozwiązanie.
Thule Crossover 2 Carry On spinner czyli walizka
Sama torba to jednak nie wszystko. Ponieważ w moim zestawie jest też walizka podróżna Thule Crossover 2 Carry On i to jest dla mnie mercedes wśród walizek. Dlaczego w mojej pracy walizka podręczna jest tak ważna? Przy wyjazdach na 3-4 dni i dłuższych, ostatnią rzeczą jaką chcemy jest nadanie bagażu. Naprawdę każdy kto podróżuje wie, że jest to ryzyko i ogólnie przedłużenie czasu podróży o dodatkowe 30 minut, a czasem nawet o godzinę. Nie będę tutaj opowiadał, ile razy moja walizka poleciała do innego kraju lub nie przyleciała ze mną tam, gdzie miała przylecieć. Takich przygód nikomu nie życzę. Jeśli więc mamy dobrą walizkę podręczną to jesteśmy uratowani. A dodatkowo Thule w walizce stosuje podobne rozwiązania jak przy torbie.
Mamy więc z samego przodu przestrzeń na rzeczy podręczne potrzebne podczas samej podróży, jak gazeta, książka, powerbank, kable itp. Jest ona zabezpieczona dwoma suwakami i podobnie jak w torbie bardzo solidnymi suwakami.
Zanim przejdę dalej muszę wspomnieć o jednej ważnej rzeczy, czyli samym korpusie walizki, który jest naprawdę solidnie wykonany, sztywny i bardzo stabilny. To jest bardzo ważne jeśli przewozimy coś delikatnego czy nietrwałego (a chyba każdemu się zdarza przywieźć z wycieczki jakąś butelkę egzotycznego trunku czy coś podobnego). Konstrukcja jest też na tyle stabilna, że nie zdarzyło mi się podczas wyciągania rączki podnieść ani przechylić walizkę. Notorycznie zdarzało mi się to z moim poprzednim sprzętem i wiem, że jest to strasznie irytujące.
Przechodząc jednak dalej do miejsc na przechowywanie rzeczy. Podobnie jak w torbie, tak i walizce mamy wzmocnioną kieszeń na okulary, dokumenty, telefon itp. Jest to bezpieczna strefa chroniąca sprzęt również przed falami radiowymi. Naprawdę świetne i bardzo poręczne rozwiązanie.
Na koniec zostaje przestrzeń główna walizki. Mam tam dwie strefy na ubrania i bardzo sprytnie zrobione “ściągacze”, które powodują, że rzeczy nie latają nam po walizce. Do tego te ściągacze mają też kieszenie. Cała walizka ma pojemność 35 litrów i ta przestrzeń jest widoczna i dostępna dla nas.
Jeśli jednak połączymy w podróży Thule Crossover 2 Convertible Laptop Bag 15.6" oraz Thule Crossover 2 Carry On Spinner, czyli mówiąc w skrócie walizkę i torbę to zyskujemy naprawdę dużo miejsca i na sprzęt elektroniczny i na inne rzeczy. I właśnie z myślą o takim połączeniu wybrałem ten zestaw. Torbę bardzo łatwo osadza się na rączce od walizki i w ten sposób bardzo wygodnie możemy podróżować i przemieszczać się nawet wtedy, kiedy mamy ciężki bagaż. Oczywistą oczywistością jest też fakt, że walizka z 4 kółkami jest dużo bardziej wygodna niż ta z dwoma. Do tej pory miałem niestety dwukołową walizkę i zaczepiając na jej górze plecak, robiąc tak przy tym kilka kilometrów po lotnisku, naprawdę ciężar dawał się we znaki. Nie wspomnę już o bieganiu, które niestety często się zdarza, bo jeden samolot się spóźnił, a drugi właśnie odlatuje.
Na koniec słowo o cenach, bo to zawsze budzi duże emocje. Torbo plecak Thule Crossover 2 Convertible Laptop Bag 15.6" kosztuje 989 PLN, a walizka Thule Crossover 2 Carry On Spinner 1509 PLN. Jeśli ktoś jeździ sporadycznie, czyli 2-3 razy w roku rusza się z miejsca, to taki wydatek może wydawać się nieuzasadniony. Natomiast dla kogoś, kto spędza w ciągu roku dużo czasu z walizką w ręku i systematycznie często podróżuje, będzie to na pewno interesujący zestaw do rozważenia. Ja zakładam, że komplet który opisałem przeżyje ze mną 5-7 lat i przez ten pryzmat oceniam taki wydatek. I w moim przypadku warto, bo często sprzęt, który ze sobą wożę jest wart 10 razy więcej.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu