Ekologia pożera kolejne ofiary. Tym razem wkroczyła ona do jednej z najbardziej luksusowych marek na świecie. Podczas Salonu Samochodowego w Genewie pokazano pierwszy samochód tej marki, który ma mniejszy silnik niż V8. I w dodatku jest hybrydą. Oto Bentley Bentayga Hybrid.
Czasy się zmieniają i raczej już nic nie wskazuje na to, żeby obecne trendy miały się zmienić. Najpierw motoryzacyjny świat ogarnęła gorączka SUV-ów i Crossoverów. Teraz ekologiczne lobby zatacza coraz szersze kręgi i kolejni producenci padają jego ofiarą. Podczas 88. Salonu Samochodowego pokazano pierwszy samochód marki Bentley w historii z mniejszym silnikiem niż V8. W dodatku jest to auto hybrydowe.
Mowa tutaj o najnowszej i najbardziej ekologicznej odmianie najnowszego SUV-a. Bentley Bentayga Hybrid, bo tak brzmi pełna nazwa luksusowego SUV-a pokazuje, że nie ma marki na świecie, która nie uległaby ekologicznym trendom. Z zewnątrz auto praktycznie nie wyróżnia się od klasycznej Bentaygi V12. Wprawne oko zauważy jedynie dwie klapki na tylnych błotnikach (jeden od klasycznego wlewu paliwa, drugi kryje gniazdo do ładowania akumulatorów) oraz miedziane wykończenie kapsli na aluminiowych felgach. Wewnątrz dodano wyłącznie ekologiczne wskaźniki w systemach pokładowych oraz zmieniono tarczę obrotomierza na desce rozdzielczej.
Największe zmiany zaaplikowano pod maską Bentaygi. Zamiast klasycznego silnika V8 lub V12, pracuje tam „zaledwie” 3-litrowy benzyniak V6 (znany m.in. z Audi Q7). Współpracuje z nim elektryczny silnik, a całość generuje około 450 KM – z czego 100 KM pochodzi z jednostki elektrycznej. Celowo użyliśmy słowa „około”, bowiem Bentley w żadnym wypadku nie chwali się oficjalnymi danymi technicznymi.
Z tych ostatnich wiadomo jedynie, że hybrydowy Bentley Bentayga przejedzie około 50 km na jednym ładowaniu akumulatorów, a pełne naładowanie baterii trwać będzie maksymalnie około 7 godzin – z gniazdka 230V (na dedykowanej ładowarce potrzeba już tylko 2,5 godziny). Hybrydowy SUV ma być również najbardziej ekologicznym autem w całej historii i gamie modelowej. Bentley obiecuje, że Bentayga Hybrid ma emitować zaledwie 75 g/km CO2 (wedle nowych europejskich norm).
Można w ciemno przyjąć, że po nowego Bentleya Bentaygę Hybrid ustawią się długie kolejki. W końcu bycie „Eco” jest teraz bardzo popularne – zwłaszcza wśród najbogatszych ludzi na świecie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu