Koncentracja strategicznych dla Państwa spółek pod kontrolą Skarbu Państwa trwa już od dłuższego czasu. Spółki energetyczne, dwa największe banki w Polsce (PKO Bank Polski i odkupiony od włoskiego Unicredit Bank Pekao), no i sektor paliwowy, gdzie w dwóch największych spółkach Orlen i Lotos większościowe udziały ma właśnie Skarb Państwa. Dziś podpisano list intencyjny, który ma doprowadzić do przejęcia Lotos przez Orlen w wyniku czego ma powstać jeszcze silniejszy podmiot na tym rynku pod kontrolą Państwa.
To już efekt konsolidacji, która ma na celu stworzenie dużego, silnego i konkurencyjnego na rynku koncernu:
Procesy konsolidacyjne na tym rynku trwają od wielu lat i żeby być konkurencyjnym musimy nadrobić zaległości i być gotowym na nowe stojące przed branżą wyzwania. Skonsolidowany koncern może lepiej konkurować na otwartym rynku europejskim.
Dla przeciętnego Kowalskiego nic się nie zmieni, prócz loga na stacjach Lotosu na te od Orlenu, niemniej takie ruchy mają znaczący charakter dla funkcjonowania Państwa, kiedy to strategiczne sektory są silne i kontrolowane przez Państwo, a nie kapitał zagraniczny. Wielką bolączką dla rządzących jest fakt, że nie da się tego już zrobić w innych ważnych sektorach, jak telekomunikacyjny (sprzedaż Telekomunikacji Polskiej Francuzom) czy medialny. Ten ostatni, to chyba największa bolączka.
