UOKiK poinformował dziś o postawieniu zarzutów względem Orange, w wyniku skarg klientów, którzy to dzwoniąc do BOK tego operatora musieli ponosić za to opłaty. Nawet w sytuacji, gdy dzwonili z reklamacją czy zgłaszaniem awarii usług. Prawdopodobnie chodzi o numer 510 100 100.
Nie ulega wątpliwości, że sam fakt pobierania opłaty za połączenie z Biurem Obsługi Klienta (510 100 100) przez Orange od swoich klientów, jest wręcz absurdalny na wielu poziomach. Na portalu Nasz Orange, stworzonym dla klientów tego operatora, na zgłoszenie klienta o niezrozumieniu tego faktu, uzyskał on odpowiedź, że zawsze może bezpłatnie porozmawiać na czacie z konsultantem.
Problem w tym, co w sytuacji, gdy klient ma problem z internetem i chce zgłosić awarię usługi? Musi wówczas przecież zadzwonić na BOK. Na stronie kontaktu Orange podaje, że za połączenie z numerem 510 100 100 pobierana jest opłata zgodnie z cennikiem operatora. Klienci, którzy korzystają z nielimitowanych połączeń mogli więc błędnie ocenić, że nie zapłacą za takie połączenie.
W jednym z regulaminów znalazłem informacje o tym, że numer ten jest płatny i nie obejmuje go pakiet bezpłatnych minut, ale taka informacja powinna się znaleźć na stronie kontaktu, już pomijając zasadność naliczania opłat. Zwłaszcza, że numer ten nie wygląda jak numer o podwyższonej opłacie, co więcej - dzwoniąc z numeru innej sieci nie poniesiemy w związku z tym takich kosztów, te naliczane są tylko przy połączeniach z numerów Orange.
Prezes UOKiK Tomasz Chróstny:
Orange nie powinien obciążać swoich klientów kosztami połączeń z infolinią obsługową w taryfach, w których konsumenci nie są obciążani kosztami za połączenia z numerami komórkowymi. W takiej sytuacji, połączenie z udostępnianym numerem komórkowym infolinii powinno być bezpłatne.
Taka praktyka Orange, zdaniem UOKiK jest niezgodna z artykułem 11 ustawy o prawach konsumenta, który mówi, iż jeżeli przedsiębiorca wskazuje numer telefonu przeznaczony do kontaktowania się z nim w sprawie zawartej umowy, opłata dla konsumenta za połączenie z tym numerem nie może być wyższa niż opłata za zwykłe połączenie telefoniczne, zgodnie z pakietem taryfowym dostawcy usług, z którego korzysta konsument.
UOKiK w swoim komunikacie przytacza też jedną ze skarg konsumenta:
Gdy np. usługa nie działa, tak jak teraz u mnie Tv - muszę zadzwonić i to zgłosić. Paradoksem jest to, że to ja muszę zapłacić za to, że zgłaszam u nich awarie na usługach które oni dostarczają. (…) czekam 20 minut na infolinii, a i tak nikt nie odebrał. A płacić za to będę musiał - dodam że pomimo tego że mam telefon w Orange – bez limitów do wszystkich - ale nie do biura obsługi Orange.
Reklama
W wyniku tych zarzutów w sprawie o naruszenie zbiorowych interesów konsumentów, Orange może zostać ukarany kwotą w wysokości 10% ubiegłorocznego obrotu. Ponadto UOKiK przygląda się praktykom w tym zakresie operatora T-Mobile oraz prowadzi postępowanie wyjaśniające względem Play.
Źródło: UOKiK.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu