Sprzęt

Niedrogi odświeżacz powietrza od jutra w Lidlu. Co potrafi?

Konrad Kozłowski
Niedrogi odświeżacz powietrza od jutra w Lidlu. Co potrafi?
Reklama

Ostatnie lata sprawiły, że duża część z nas spędza jeszcze więcej czasu w domu, a niektóre technologie są dziś bardziej przystępne lub wręcz powszechne. W tym odświeżacze powietrza. Jak wypada niedrogi odświeżacz powietrza z Lidla SilverCrest SLR 30 B1?

Urządzenie może na grafikach sprawiać wrażenie nieco mniejszego, ale opakowanie w jakim jest sprzedawane uznam za całkiem spore. Wpływ na to mają kartony zabezpieczające i wolna przestrzeń, ale po wyjęciu urządzenia z pudełka możemy być zaskoczeni rozmiarami odświeżacza powietrza. Testowany przeze mnie model jest nieco większy, niż poprzednio sprzedawany w sklepach sieci Lidl. Ma też inny kształt - zamiast cylindra jest teraz prostopadłościanu z zaokrąglonymi krawędziami. Kolorystyka pozostała niezmieniona - górna pokrywa ma kolor czarno-szary z dotykowymi przyciskami i podświetleniem w centrum, a reszta obudowy jest koloru białego.

Reklama

Odświeżacz powietrza z Lidla - oto SilverCrest SLR 30 B1

To nie jest urządzenie, które z łatwością wtopi się w otoczenie, jeśli komuś wyjątkowo by na tym zależało. Wloty powietrza znajdują się na froncie i tyle, zaś na szczycie oczyszczone powietrze wydostaje się przez górną część. Po uruchomieniu odświeżacza zauważymy, że wokół przycisków znalazł się pierścień LED, który świeci na zielono, żółto lub czerwono. Każdy z kolorów odnosi się do poziomu zanieczyszczenia powietrza, ale bez dodatkowego ekranu nie jesteśmy jednak w stanie dowiedzieć się, jak prezentują się faktyczne pomiary.

SilverCrest SLR 30 B1 - sterowanie i możliwości

Same przyciski pozwalają na dość podstawowe sterowanie odświeżaczem, który nawet w trybie uśpionym pracuje na najniższych obrotach. Pozostałe tryby pracy to niski, wysoki i auto, więc możemy wymusić niskie i najwyższe obroty albo zdać się na pomiary z czujnika. Dodatkową opcją jest timer, który oferuje ustawienie czasu, po jakim wyłączy się odświeżacz - do wyboru mamy 1, 2, 4 i 8 godzin. Odrębną funkcją jest jonizacja powietrza (dedykowany przycisk), a całości dopełnia dioda informująca o potrzebie wymiany filtra. I tutaj warto wspomnieć, że SilverCrest SLR 30 B1 korzysta z filtra 3 w 1, na który składają się: filtr wstępny, filtr EPA E11 (skuteczność filtracji na poziomie około 95%) i filtr z węglem aktywnym. Za zaletę można uznać opcję jonizacji powietrza, co zmienia ładunek elektryczny cząstek unoszących się w powietrzu - nie wpływa to jednak na osamo czyszczanie powietrza. O skuteczności urządzenia stanowił współczynnik CADR (Clean Air Delivery Rate) - w tym przypadku wynosi 130 m3/h, a pobór mocy jest na poziomie 30 W. Całość ważny nieco ponad 2kg, a konstrukcja nie posiada żadnych uchwytów czy kółek. Nie jest to jednak problemem, gdyż niska masa sprawia, że przenoszenie urządzenia jest całkowicie bezproblemowe.

Czujnik w SilverCrest SLR 30 B1

W moim przypadku odświeżacz powietrza SilverCrest SLR 30 B1 ani razu nie ostrzegł mnie przed średnią lub złą jakością powietrza w moim pomieszczeniu. Nie będę ukrywał, że było to dla mnie pewnym zaskoczeniem, bo byłem przekonany, że w kilku okolicznościach czujnik powinien był zareagować. Brak konkretnych wartości o stanie zanieczyszczenia powietrza pozwala sądzić, że mamy do czynienia z czujnikiem optycznym. Jako, że działa on w pojedynkę, to jego dokładność może nie być na najwyższym poziomie, a to przekłada się na tryb auto, który zazwyczaj aktywuje najniższe obroty odświeżacza. Jeśli więc jesteśmy w stanie w inny sposób zmierzyć jakość powietrza, to manualnie będziemy mogli uruchomić wyższe obroty, by przeciwdziałać zanieczyszczeniom, ale poleganie na trybie auto może nie przynieść pożądanych efektów.

Odświeżacz powietrza z Lidla - cena. Czy warto?

Odświeżacz powietrza SilverCrest SLR 30 B1 trafi do sklepów Lidl w ten czwartek, 17 marca i tylko tego dnia będzie on sprzedawany w cenie 199 zł. Od piątku regularna cena będzie wynosić 249 zł, ale nadal pozostanie to atrakcyjną kwotą dla wielu użytkowników. Wybierając znacznie droższe modele możemy liczyć na dokładniejsze czujniki, więcej informacji o stanie powietrza w naszych domach czy zdalne sterowanie, ale ten model skierowany jest do mniej wymagających klientów i mniejszych pomieszczeń. Obsługa odświeżacza jest wręcz banalna, więc poradzi sobie z nią każdy, bo a neutralny wygląd powinien pozwolić na umieszczenie urządzenia w każdym pomieszczeniu bez szczególnego zwracania na niego uwagi.

Konstrukcję pozbawiono dodatkowych, czy wręcz zbędnych elementów, a otwory do pobierania powietrza i sporych rozmiarów wywiew u góry przekładają się na sporą wydajność. Jeśli nie musicie mierzyć się ze znaczącym zanieczyszczeniem powietrza, lecz chcecie poprawić jego jakość w swoim domu, to wybór odświeżacza z Lidla może być dobrym pomysłem. Należy jednak mieć na uwadze fakt, że nie jest to urządzenie o dużych możliwościach, co przekłada się na atrakcyjną cenę.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama