Na ten dzień czekało zarówno wielu drobnych handlowców jak i dużych sieci handlowych - obowiązująca od dziś w naszym kraju obniżka opłaty interchange powinna znacząco wpłynąć na dostępność tego typu płatności w sklepach. Do tej pory opłaty interchange oscylowały wokół prowizji 1,5%, teraz prowiz...
Na ten dzień czekało zarówno wielu drobnych handlowców jak i dużych sieci handlowych - obowiązująca od dziś w naszym kraju obniżka opłaty interchange powinna znacząco wpłynąć na dostępność tego typu płatności w sklepach.
Do tej pory opłaty interchange oscylowały wokół prowizji 1,5%, teraz prowizje te nie będą mogły przekroczyć 0,5%. Ile tak naprawdę w związku z tym mniej będą płacić sklepy za transakcje dokonywane kartami, biorąc pod uwagę inne opłaty za tym idące?
Nie ma się co oszukiwać, zarówno przed tą obniżką jak i teraz ciężko będzie to jednoznacznie stwierdzić. Szereg dostawców terminali dość skąpo dzieli się tego typu informacjami na swoich stronach. Wiadomo, kwestia ta uzależniona jest od wielkości obrotów, a co za tym idzie wielkością dodatkowych opłat, marż, itp.
Znalazłem jednak jednego dostawcę, który otwarcie dzieli się informacjami tego typu na swoich stronach, łącznie z nowym cennikiem, dzięki czemu szacunkowo możemy już to określić. Mowa o firmie PaySquare SE. Na swojej stronie z cennikiem podali obowiązujące stawki sprzed 1 lipca jak i te, które obowiązują od dzisiaj w rozbiciu na trzy pakiety.
Skonfrontowałem je dla porównania z najtańszym obecnie dostawcą terminali mobilnych SumUp (prowizja 2,25% + jednorazowy koszt zakupu terminala 295,00 zł). Z uwagi na to, że SumUp nie podaje na stronie danych odnośnie prowizji w zależności od utargu, dodałem również wyliczenia w przypadku firmy Paymax, przy założeniu obecnych stawek, która to udostępniła kalkulator prowizji w zależności od kwoty transakcji. Jak zobaczycie na zrzutach wiadomą kwestią wydaje się fakt, że i dostawcy terminali mobilnych zmuszeni zostaną do obniżenia swoich prowizji.
Przy sumowaniu kwot transakcji oczywiście pomijam z dwóch kategorii opłatę za najem terminala w przypadku PaySquare, a w przypadku Paymax uwzględniam mniejszą prowizję przy założeniu obrotu w wysokości 6 500 zł i konsekwentnie w dalszych wyliczeniach uwzględniam niższą prowizję przy zwiększaniu utargu.
W przypadku poprzednich stawek, bez wątpienia terminale mobilne świetnie sprawdzają się, gdy mamy niewielką liczbę transakcji na niewielką kwotę pieniędzy. Atrakcyjność prowizji oferowanych przez dostawców terminali mobilnych maleje wraz ze wzrostem obrotu. Spójrzmy więc teraz, jak wiele będą musieli jeszcze obniżyć te prowizje, by powalczyć z tradycyjnym terminalami przy nowych stawkach.
Stawki dostawców mobilnych z wiadomych względów (jeszcze nie udostępnili nowych), jedynie dla porównania skopiowane z poprzednich zestawień.
Jak widzimy, obniżka opłaty interchange może się przenieść na oszczędność w granicach od 50 do nawet 2 tysięcy złotych miesięcznie, w zależności od obrotu, jeśli chodzi o tradycyjne terminale. W przypadku terminali mobilnych ich dostawcy muszą w każdym przedziale utargu czy też liczby transakcji zastanowić się nad znacznymi obniżkami swoich prowizji, by móc nadal konkurować na tym rynku.
PS. Uprzedzając komentarze o sponsorowanym wpisie. Nie, nie jest to tekst komercyjny, wyliczeń dokonałem na podstawie dostępnych w sieci danych. Z moich wyszukiwań wynika, że jedynie PaySquare udostępnił swoje dane. Jeśli pominąłem coś/nie znalazłem, a istnieje i otrzymam podobne wyliczenia od innych usługodawców tego typu płatności, przygotuję osobny wpis porównawczy, a ten podlinkuje do nowego.
Jestem też świadom wielu skrótów przy tych wyliczeniach, których nie widać w tabelkach. Niestety, format wpisów na blogu ogranicza znacznie możliwość wstawiania rzeczywistych tabel i wyliczeń z arkusza. Służę wiec swoimi wyjaśnieniami w komentarzach pod tym wpisem.
Foto Woman hand with credit card swipe through terminal via Shutterstock.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
