Od ciekawostki po produkt masowy - Chromebooki sprzedają się coraz lepiej

W ciągu pierwszego roku sprzedaży Chromebookó chyba nikt nie sądził, że na przestrzeni kolejnych kilkunasty miesięcy te komputery staną się aż tak popularne. Z roku na rok sprzedaż Chromebooków rośnie około dwukrotnie, a na koniec tego roku prognozowana jest sprzedaż na poziomie ponad 5 milionów sztuk.

W porównaniu do roku poprzedniego takie osiągnięcie byłoby nie lada wyczynem - rok 2013 zamknięto na poziomie 2,5 miliona sprzedanych Chromebooków, a skok sprzedaży tych komputerów na rynku amerykańskim wyniósł 112% w stosunku do roku 2012. Analitycy przewidują, że do końca roku sprzedanych zostanie 5,2 miliona egzemplarzy, zaś prognozy na lata kolejne są jeszcze bardziej optymistyczne - w 2017 sprzedaż ma sięgnąć aż do 14,4 miliona sztuk. Czy to zbyt optymistyczne nastawienie? Patrząc na ostatnie trendy pokusiłbym się o stwierdzenie, że taka liczba jest jak najbardziej osiągalna.

Warto wziąć także pod uwagę fakt, że sporym rynkiem zbytu jest ten edukacyjny - zapotrzebowanie jest na tak wysokim poziomie, że przestrzeni trzech miesięcy od kwietnia do czerwca sprzedanych zakupionych przez szkoły zostało milion Chromebooków. Owszem, na tle statystyk sprzedażowych dotyczących rynku PC są to liczby niewielkie i Chromebooki nadal pozostaną pewną niszą na poziomie 1-2 procentów udziału w tym rynku.

Oprócz ciekawego rozwoju systemu Chrome OS przez Google, który wkróce będzie pozwalał na uruchamianie aplikacji z Androida oraz umożliwiał weryfikację użytkownika na podstawie leżącego obok komputera smartfona, nie należy zapominać o niezwykle dynamicznym rynku samych urządzeń. Niegdyś użytkownicy wyboru dokonywali pomiędzy dwoma komputerami, później trzema. Aktualnie dosłownie przebierać można pomiędzy ponad 10 modelami, także tymi z ekranami dotykowymi. Do końca roku na rynku będzie aż 20 nowych modeli Chromebooków, wśród których znajdzie się opisywany przez nas niedawno model z układem NVIDIA Tegra K1 oferujący czas pracy na baterii sięgający 13 godzin.

Czytaj dalej poniżej

Pierwsze efekty przejęcia Twitch przez Google - jeżeli automat wykryje utwór muzyczny, usuwa dźwięk z filmu - absurd! Jan Rybczyński

Po raz pierwszy Android wyprzedza iOS pod względem ruchu generowanego w sieci Jan Rybczyński