Steve Kondik i spółka pod banderą Cyanogen Inc. nie pracują już tylko nad CyanogenModem, ale również nad jego komercyjną wersją - Cyanogen OS. System ...
Nowy system motywów w Cyanogen OS to jednocześnie pierwszy krok ku monetyzacji. To może się udać!
Steve Kondik i spółka pod banderą Cyanogen Inc. nie pracują już tylko nad CyanogenModem, ale również nad jego komercyjną wersją - Cyanogen OS. System napędzający m.in. Oppo N1 czy OnePlus One jest obecnie fundamentem do monetyzacji całego przedsięwzięcia. A to twórcy chcą robić za pomocą rewelacyjnego i bardzo rozbudowanego systemu motywów. Patrzę na to z niemałym podziwem i myślę sobie - to może się udać!
Motywy w CyanogenModzie nie są tak naprawdę niczym nowym. System już od wielu lat można modyfikować, a w Google Play funkcjonują tysiące skórek opracowywanych przez niezależnych twórców. W ostatnim czasie jednak mocno przebudowano aplikację odpowiadającą za ten element personalizacji. Pojawiły się nowe możliwości, jak modyfikacja czcionek systemowych, animacji oraz innych elementów, a także stosowanie tylko wybranych elementów danego szablonu. Wprowadzono też szereg innych usprawnień, jak np. podgląd zmian. To wszystko nie dzieje się przypadkiem. Twórcy CyanogenModa przykładają ogromną wagę do tych elementó, bo właśnie one mają stać się pierwszym krokiem do monetyzacji projektu.
Zanim jednak tak się stanie, rusza konkurs na najlepsze motywy, w którym do wygrania jest smartfon oraz zestawy cyanogenowych gadżetów. Swoje propozycje można przesyłać do 14 grudnia. Wyniki zostaną ogłoszone cztery dni później, a najlepsze prace wybierze jury złożone z członków zespołu pracującego nad systemem. Szczegóły znajdziecie na stronie modyfikacji. Twórcy przygotowali też niespodzianki dla najszybszych.
Warto zauważyć, że cała ta inicjatywa dotyczy komercyjnego Cyanogen OS. Prace nie wejdą zatem do otwartego i ogólnodostępnego CyanogenModa. Warto mieć to na uwadze. Póki co zatem dotyczy to dwóch urządzeń: Oppo N1 w specjalnej edycji CM oraz OnePlus One. Niebawem dołączy jednak do nich linia słuchawek YU wyprodukowana przez firmę Micromax z Indii. Motywy i możliwości personalizacji mają stać się jednym z ich głównych atutów, stąd taka inicjatywa.
Wróćmy jednak do kwestii monetyzacji. Twórcy CyanogenModa już wcześniej zapowiadali, że będą zaczynać właśnie od takiego modelu. Przyznam, że początkowo mnie te wieści rozczarowały. Bo jak można oprzeć finanse firmy na sklepiku z płatnymi motywami? Jeżeli jednak będzie on wyglądał właśnie tak i był promowany z takim rozmachem, to może się udać. Na pewno nie pokryje wszystkich kosztów działalności i nie zapewni wysokich przychodów, ale będzie pewnym punktem wyjścia do dostarczania kolejnych usług. A tu CyanogenMod ma fundamenty dla wielu ciekawych rozwiązań - w tym np. bijącą na głowę rozwiązanie Google'a funkcję monitorowania i zdalnego czyszczenia smartfona albo szyfrowanie wiadomości SMS. Potencjał zatem jest i to niemały.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu