Stare konsole po prostu działały i producenci nie mieli możliwości ingerowania w oprogramowanie sprzętów stojących pod naszymi telewizorami. Przyzwyczailiśmy się już jednak do aktualizacji sprzętów do grania - a jeśli nie muszą psuć błędów poprzedniej aktualizacji, za to wprowadzają fajne nowe funkcje, bardzo chętnie je pobieram.
Na serwery trafiła lipcowa aktualizacja oprogramowania dla konsoli Xbox One, która wprowadza kilka nowych, ciekawych funkcji mających uprzyjemnić korzystania z urządzenia.
FastStart - to nowa usługa, który pozwoli zdecydowanie szybciej rozpocząć rozgrywkę. Nie wszystkie gry będą z nią współpracować, jeśli jednak jakiś tytuł dostanie takie oznaczenie - po kliknięciu pobierania zostaną najpierw ściągnięte najpotrzebniejsze pliki, dzięki którym będzie można uruchomić grę. Ta oczywiście będzie się dalej pobierać, ale my nie będziemy musieli czekać na finalne pliki.
Foldery - te pozwolą na grupowanie gier, dzięki czemu uda się zaprowadzić porządek w bibliotece. W sklepie Xbox Live znajdziecie również nową opcję wyszukiwania, która ma w teorii ułatwić poruszanie się po katalogu dostępnych na konsolę produkcji.
Uaktualnienia doczekał się również Mixer, czyli usługa do streamowania. W wersji dla PC ulepszono obsługę za pomocą myszki i klawiatury oraz ekranów dotykowych smartfonów. Jest też możliwość pokazywania twarzy na pełnym ekranie, gdyby ktoś wolał oglądać Was niż rozgrywkę. Microsoft zaleca używania poniższych kamer:
Microsoft LifeCam Studio
Logitech HD Pro Webcam C922
Logitech Webcam C930e
Microsoft LifeCam HD-3000
Oczywiście poza wymienionymi nowościami oprogramowanie konsoli Xbox One otrzymało szereg nudniejszych, ale potrzebnych ulepszeń i łatek, które poprawiają stabilność zarówno systemu operacyjnego, jak i gier. Nie żeby ktoś te zmiany zauważył, ale każdy z producentów konsol stara się na bieżąco ulepszać swój soft.
To nie jest oczywiście tak, że aktualizacje mają na celu wyłącznie ulepszanie naszego komfortu użytkowania konsol. Zauważyliście, że od czasu kiedy sprzęty przeznaczone tylko do grania podpięte są na stałe do internetu, a aktualizacje wychodzą regularnie praktycznie zniknął problem konsolowego piractwa? Gry co chwila twierdzą, że nie dadzą się uruchomić bez nowej łatki albo że wymagają nowej wersji systemu. Taki system dystrybucji i ulepszania oprogramowania dał firmom możliwość walki z pirackimi treściami - lata temu na użytkowników konsol Xbox 360 spadał tak zwany ban hammer, który miał za zadanie blokowanie urządzeń poddanych modyfikacjom, których celem było umożliwienie uruchamiania obrazów gier pobranych z sieci, a później nagranych na płyty. W Polsce żartowano kiedyś nawet, że najpopularniejszą w naszym kraju pudełkową grą na Xboksa 360 jest Verbatim.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu