Apple

Nareszcie zacznę korzystać z chmury Apple na Windows. Oto nowa wersja iCloud

Konrad Kozłowski
Nareszcie zacznę korzystać z chmury Apple na Windows. Oto nowa wersja iCloud
15

Czy możliwe jest stworzenie odpowiedniego środowiska do pracy opierając się na dwóch tak różnych ekosystemach jak te od Microsoftu i Apple? Z każdym dniem jest to coraz łatwiejsze, a tym razem Apple wykonało solidny krok naprzód rozbudowując aplikację iCloud dla Windows.

Jednego dnia iTunes dla Windows określono mianem szklanki wody dla kogoś w piekle (słowa Steve'a Jobsa), więc jak moglibyśmy nazwać aplikację iCloud dla Windows? To niedawna użyłbym raczej określenia proteza, bo choć istniała, to jej możliwości i działanie pozostawiały wiele do życzenia. Na tle takich rozwiązań jak OneDrive czy Dysk Google wypadała niesamowicie blado, ale Apple najwyraźniej coraz poważniej podchodzi do swojej obecności na innych platformach. Po Apple TV na telewizorach Samsunga i Apple Music na Androidzie, nadszedł czas na solidną aktualizację iCloud na Windows.

iCloud dla Windows - nowa wersja i kluczowa funkcja synchronizacji plików

W nowej wersji aplikacji iCloud, którą można pobrać ze Sklepu Microsoft, warto wyszczególnić kilka cech, których zdecydowanie wcześniej brakowało. Mowa tu przede wszystkim o opcji migawek, czyli podglądu plików, do których skróty znajdują się na dysku komputera, ale nie zajmują prawie żadnej przestrzeni. Takie rozwiązanie sprawdza się znakomicie, bo na komputerze w ramach eksploratora Windows możemy przemieszczać się po strukturze iCloud Drive, ale bez potrzeby zapisywania na stałe wszystkich danych, które znajdują się w chmurze. Można też wybrać, które foldery będą w ogóle synchronizowane, co pozwala pominąć niektóre dane.

Podoba mi się też opcja szybkiego udostępniania plików bezpośrednio z menu kontekstowego Windows - tworzenie linków i zapraszanie do współpracy jest teraz szybsze i wygodniejsze. Jeśli (współ)pracujecie zdalnie, to takie rozwiązanie z pewnością będzie użyteczne.

Dobre działanie iCloud na Windows zawdzięcza Microsoftowi

I teraz uwaga, w opisie iCloud w Sklepie Microsoft, napisano, że aplikacja korzysta z tej samej technologii, której używa OneDrive z funkcją plików na żądanie. Takiego partnestwa i wymiany wiedzy chyba się nie spodziewaliście, co? A może z drugiej strony nie jest to taka niespodzianka, skoro obydwie firmy zmieniły swój stosunek do siebie, a na scenie podczas konferencji Apple goszczą przedstawiciele Microsoftu, zaś aplikacje pakietu Office są jednymi z najważniejszych, o których mówi się w kontekście niektórych nowości od Apple, jak iPady czy MacBooki.

iCloud dla Windows to jednak nie tylko synchronizacja plików z iCloud Drive, co dodając na marginesie, nareszcie będzie działać sensownie. Aplikacja potrafi też wymieniać dane z kalendarza i kontaktów a dla posiadaczy iPhone'a, którzy zapragnęliby szybkiej synchronizacji zdjęć ze swoim komputerem, mogą użyć także takiej funkcji, która od dawna działa jak powinna i trudno na nią narzekać.

Apple przygotowało oczywiście dedykowaną aplikacji stronę, na której znajdziecie komplet informacji o jej możliwościach oraz zasadach działania. Bez wątpienia nie jest to rozwiązanie, które polecę osobom nieposiadającym choćby jednego urządzenia od Apple, bo dla nich o wiele bardziej użytecznymi i uniwersalnymi usługami będą Dysk Google czy OneDrive. Jednak użytkownicy iPhone'ów i iPadów, którzy posiadają komputer z Windowsem, nie powinni mieć już większych oporów przed pobraniem iCloud na peceta. Jest o wiele, wiele lepiej niż wcześniej.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu