88. edycja Salonu Samochodowego w Genewie była idealnym miejscem na pokazanie najnowszej generacji Kii Ceed. Koreański kompakt znów może namieszać w klasie, a pomóc ma w tym przestronne wnętrze, systemy bezpieczeństwa i duży wybór jednostek napędowych.
Kię Ceed znamy od 2006 roku. Wtedy też zaprezentowano pierwszą generację, którą oznaczano jeszcze jako Cee’d. Auto okazało się wielkim sukcesem, bowiem do dzisiaj sprzedało się ponad 1,28 miliona sztuk. Polakom najczęściej kojarzyć się będzie to auto z Policją, bowiem bardzo dużo tych aut jeździ jako radiowozy w polskich służbach mundurowych. Podczas Salonu Samochodowego w Genewie, pokazano trzecią generację popularnego koreańskiego kompaktu. O ile w sieci krążyły zdjęcia hatchbacka, nieznany był wygląd kombi. W Szwajcarii ujrzeliśmy obydwie wersje.
Nowa Kia Ceed: kosmetyka w stylistyce
Linia stylistyczna Kii Ceed mocno nawiązuje do innego znanego auta, jakim jest Stinger. W przednim pasie z pewnością zauważymy osłonę chłodnicy w kształcie „tygrysiego nosa”. Przeprojektowano również dolną część zderzaka oraz przednie lampy, które w bogatszych wersjach wyposażeniowych wyposażone zostaną w technologię FullLED. Nowy model został wyposażony (standard we wszystkich odmianach) w światła do jazdy dziennej przypominające kształtem te z poprzednika w wersji GT Line. Z tyłu również zauważymy przeprojektowane lampy.
Kabina nowej Kii Ceed sprawia wrażenie uporządkowanej i bardzo dobrze spasowanej. Do wykończenia użyto ciemnych materiałów wysokiej jakości. Przeszkadzać może ekran systemu multimedialnego, który wygląda jakby został w ostatniej chwili zamocowany i bez pomysłu umieszczono go na środku deski rozdzielczej. Ilość miejsca w kabinie wzrosła – m.in. dzięki przesunięciu komory silnika oraz zastosowaniu bardziej pionowych szyb. Przestrzeń ładunkowa w Kii Ceed hatchback oferuje 395 litrów pojemności – kombi zmieści równe 600 litrów. Stawia to koreańskie auto kompaktowe w czołówce segmentu.
Nowa Kia Ceed: rewolucja pod maską i w technologii
Największe zmiany znajdziemy pod maską. Do wyboru będzie pięć jednostek napędowych: trzy benzynowe i dwa diesle. Ofertę silników benzynowych otwiera 1.4 MPI 100 KM, które nie ma żadnego wspomagania turbosprężarką. Następna pozycja to 1.0 T-GDI o mocy 120 KM i największa nowość w Kii, czyli 1.4 T-GDI 140 KM – ten ostatni zastąpi znaną konstrukcję 1.6 GDI 136 KM. Fani diesli mogą wybrać między 1.6 CRDI 115 KM, a 1.6 CRDI 136 KM. Co ważne, motor ten spełni najbardziej wyśrubowane normy emisji spalin Euro 6.2.
Nową Kię Ceed dośc mocno doposażono w nowoczesne technologie z zakresu bezpieczeństwa. Wprowadzono wiele systemów elektronicznych, które wspomagają kierowcę w czasie jazdy. Mowa tutaj m.in. układzie Lane Following Assist, czyli systemie utrzymania auta na pasie ruchu czy też asystencie świateł (High Beam Assist. Ten pierwszy potrafi samodzielnie utrzymać Ceeda w pasie, ale również go zatrzymać, ruszyć, przyspieszyć i przyhamować. Minusem jest ograniczony zakres prędkości – do 130 km/h. Drugi asystent automatycznie przełącza światła mijania na drogowe.
Nowa Kia Ceed w wersji hatchback zadebiutuje w salonach pod koniec pierwszej połowy 2018 roku. Kombi zostanie wprowadzone do oferty pod koniec bieżącego roku. Wszystko wskazuje na to, że będzie to kolejny konkurent dla nowej Toyoty Auris. Dużym atutem w porównaniu do japońskiego auta kompaktowego, będzie możliwość wyboru wysokoprężnych jednostek napędowych. Nie wiemy czy doczekamy się odmiany hybrydowej.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu