Nowa karta NVIDII jest potężna i astronomicznie droga

„Zieloni” są bezustannie chwaleni za karty graficzne w architekturze Pascal. Nie zamierzają jednak osiadać na laurach, doskonale wiedząc, że utrzymanie 70% udziału w rynku niezależnych grafik nie dokona się samo. W końcu od premiery tej rodziny minęło już sporo czasu.

Tej premiery nie spodziewał się jednak nikt. Na konferencji NIPS 2017 (Neural Information Processing Systems) pojawiła się karta Titan V. Zbliża nas ona do wypłynięcia architektury kolejnej generacji – Volta – na szersze wody. Wcześniej mogliśmy ją spotkać tylko w wyspecjalizowanym koprocesorze Tesla V100.

Liczby, które robią wrażenie

Czego możemy się spodziewać po Titan V? Jego procesor to NVIDIA GV100, czyli taki sam jak w Tesli V100. Titan V według zapowiedzi szefa NVIDII, Jensena Huanga, ma 21,1 miliarda tranzystorów, przekładające się na 110 TFLOPS mocy obliczeniowej, czyli dziewięciokrotnie więcej od poprzednika, Titana Xp. Wykonany w litografii 12 nm FinFET+ GV100 ma do dyspozycji 12 GB pamięci HBM2 przez szynę o szerokości 3072 bitów. Sam procesor ma 5120 rdzeni CUDA, 640 rdzeni Tensor (wyspecjalizowanych w obsłudze sieci neuronowych) i 320 jednostek teksturujących. Częstotliwość pracy GPU to 1200 Mhz, z opcją GPU Boost 1455 MHz. Zegary pamięci HBM2 ustawiono na 850 MHz, co przekłada się na przepustowość 652,8 GB/s. Od tych cyferek może zakręcić się w głowie.

Dla porządku dodajmy, że obecne są trzy wyjścia DisplayPort i jedno HDMI. NVIDIA jest dumna z tego, że udało jej się tak zoptymalizować zapotrzebowanie na energię, by zwiększenie mocy obliczeniowej nie odbywa się kosztem rosnącego poboru prądu i wydzielanego ciepła. Współczynnik TDP wynosi 250 W (zasilanie 6+8 pin). To tyle samo co u poprzednika.

Czytaj dalej poniżej

Nowe grafiki NVIDII to odgrzewane kotlety. Nie dajcie się nabrać Mateusz Stach

NVIDIA Titan Xp w wersji dla fanów Gwiezdnych Wojen Kamil Pieczonka

Tanio już było

Niestety, tego samego nie można powiedzieć o cenie. Jeżeli komuś wcześniej 1200 dolarów za Titan Xp wydawało się kwotą astronomiczną, to co można pomyśleć o „okrągłych” 2999 dolarów żądanych za Titana V? Z pewnością będzie pasował do procesora Intel Core i9-7980XE za 1999 $. Zawsze też można się pocieszać, że Tesla V100 jest przecież ponad trzykrotnie droższa. Co ciekawe techpowerup sugeruje, że można będzie połączyć dwa Titan V w SLI mostkiem NVLink za jedyne 599$. Ci, którzy mieli już brać kredyt na tego typu rozwiązanie powinni się jednak wstrzymać. NVIDIA zdementowała te informacje i stwierdziła, że Titan V nie wspiera ani SLI, ani NVLink.

Zadajmy sobie teraz pytanie „dla kogo to?”. Warto przypomnieć, że premiera odbyła się na konferencji dotyczącej „głębokiego uczenia” (deep learning), czyli sposobu wykorzystywania uczenia maszynowego za pomocą tworzenia sieci neuronowych. Uwagę zwracają też wspomniane rdzenie Tensor. Nie powinno więc dziwić, że CEO NVIDII mówił o oddaniu Titana V w ręce naukowców. Dzięki niemu mają oni dokonać nowych odkryć w dziedzinie sztucznej inteligencji. Pytanie - ile na tym klatek wyciągnie Wiedźmin 3 w 4K? - pozostaje na razie bez odpowiedzi.

Źródło: NVIDIA, techpowerup