Videospotkania to już stały element biznesu. Jedni je preferują, inni tolerują. Na rynku dostępne są różne narzędzia i aplikacje, ale wirtualny asystent, który będzie na tyle samodzielny, że odciąży uczestników spotkania, może okazać się przełomem. I na ten przełom nie trzeba już czekać, bo właśnie nastąpił.
Autorką materiału jest Kamila Wardyn-Kopera. Tekst powstał w ramach naszej inicjatywy Opowiedz Nam o Swoim Biznesie
Czas pandemii sprawił, że ludzie dostrzegli potencjał videospotkań. Dzięki możliwości organizowania spotkań online, brak możliwości podróżowania i organizacji zebrań na żywo nie wpłynęły znacząco na zmianę intensywności komunikacji. Jednak jakość samych spotkań często pozostawia wiele do życzenia, chociażby z czysto organizacyjnego punktu widzenia. Dzięki ewolucji, a może nawet rewolucji w tym zakresie, istnieje realna szansa na zupełnie nowy wymiar komunikacji online.
Teraz spotkania będą bardziej SMART
Na polskim rynku startup SmartyMeet dowodzi, że spotkania mogą być znacznie mniej męczące, a uczestnicy będą mogli skoncentrować się wreszcie na tym, co stanowi ich sedno, a nie na ich technicznej obsłudze. To tym bardziej istotne, że wraz z wybuchem pandemii o 148 procent wzrósł czas spędzany przez pracowników na całym świecie na wirtualnych spotkaniach. I ten trend nie maleje.
Z jednej możliwość odbywania spotkań online to duże udogodnienie, a z drugiej przyczyna coraz powszechniej występującego zjawiska tzw. zoom fatigue. Uczestnicy videorozmowów znacznie częściej niż dotychczas odczuwają zmęczenie wynikające ze wzrostu intensywności cyfrowej dnia pracy oraz konieczności jednoczesnego rozmawiania, tworzenia notatek i wyszukiwania informacji w bazach wiedzy o produktach i procesach. W rezultacie, notatki stworzone po spotkaniach często nie oddają tego, co zostało powiedziane, a pracownicy odczuwają obniżoną koncentrację i frustrację.
SmartyMeet oferuje możliwość skorzystania z wirtualnego asystenta wykorzystującego sztuczną inteligencję. W tej aplikacji transkrypcja w dotychczasowym formacie przechodzi do lamusa. Rzadko kiedy uczestnikom spotkania chce się później odsłuchiwać nagrania i czytać spisane treści. SmartyMeet ma możliwość zidentyfikować́, kto co powiedział, a Boe (asystent AI) stworzy krótkie podsumowanie spotkania, umożliwiając szybki przegląd omawianych tematów.
Koniec zatem z koniecznością obarczania któregoś z członków zespołu niewdzięcznym zadaniem polegającym na sporządzaniu notatek. Tę żmudną pracę weźmie na siebie Boe, a wszyscy uczestnicy będą mogli być jednakowo aktywni, biorąc czynny udział w spotkaniu.
Nie musisz być na spotkaniu, by wiedzieć, co się działo
Wiele osób narzeka, że muszą spędzać obiektywnie dużo czasu na różnego rodzaju spotkaniach, a potem nie starcza im go już na wykonywanie pozostałych obowiązków służbowych. W tym przypadku Boe po spotkaniu stworzy notatki i sformułuje ustalone kolejne kroki, umożliwiając pracownikom określenie, w których spotkaniach muszą uczestniczyć́ fizycznie, a w których nie.
Takie rozwiązanie eliminuje także problem związany z różnicą czasu wynikającą z tego, że uczestnicy spotkań znajdują się na przykład w różnych strefach czasowych. To znacznie ograniczy np. konieczność uczestniczenia w dyskusji w środku nocy.
Biznes klasa spotkań online
O ile w przypadku innych dostępnych na rynku rozwiązań wirtualny asystent jest zaledwie dodatkiem, o tyle tutaj jest on w pewnym sensie autonomiczny i porusza się po dedykowanym dla niego ekosystemie. Takie rozwiązanie daje możliwość zachowania pełnej kontroli nad wyglądem interfejsu oraz pozostałymi funkcjonalnościami. SmartyMeet jest zbudowany w oparciu o technologię Amazon Web Services, co umożliwia globalne skalowanie oraz zachowanie najwyższych standardów bezpieczeństwa i szyfrowania danych.
Technologia SmartyMeet umożliwia także udostępnianie fragmentów rozmów, przydzielanie zadań różnym członkom zespołu i wyszukiwanie wątków tematycznych w zestawieniu z informacją, na jakich spotkaniach były one poruszane.
Liderzy, którzy chcą zwizualizować postępy zespołu w realizacji wyznaczonych celów, dzięki możliwości analizy serii spotkań będą mogli zsynchronizować dane dostarczone przez SmartyMeet z narzędziami analizy biznesowej.
Kolejna ciekawostka to fakt, że SmartyMeet ma możliwość dostarczenia danych dotyczących nastawienia rozmówcy względem określonego produktu, zagadnienia, kampanii albo projektu. Technologia bazuje w tym przypadku na analizie sentymentu, czyli pozytywnych lub negatywnych nastrojów.
Mniej znaczy więcej - czyli krócej, a lepiej
Chyba nie ma osoby, która ledwie wytrzymała przed ekranem, bo spotkanie ciągnęło się w nieskończoność. W tym przypadku możliwe jest realne skrócenie czasu trwania spotkań, przy zachowaniu zwiększonego zaangażowania oraz pozytywnych nastrojów uczestników.
Bariera językowa również nie będzie stanowić żadnego problemu, ponieważ w przypadku osób obcojęzycznych Boe wystąpi w roli osobistego asystenta i przetłumaczy całe spotkanie w czasie rzeczywistym.
Technologię wyróżniają nie tylko funkcjonalności, które oferuje, ale także silne zorientowanie na klienta i jego potrzeby i dopiero na ich bazie stworzono innowacyjne rozwiązania. Twórcy projektu podkreślają, że równie ważne są dla nich doskonałość i etyczność, co przekłada się na finalne rezultaty.
Wszystko w rękach Boe
Twórcy technologii pracują także nad tym, by wirtualny asystent mógł samodzielnie poprowadzić spotkanie sprzedażowe lub doradzić klientom podczas zakupów e-commerce. Pozwoli na to integracja z systemami CRM oraz PIM/DAM, dzięki czemu będzie on posiadał wiedzę i specyfikacje techniczne produktów oraz historie zakupowe.
W perspektywie kolejnych kilku miesięcy projekt wejdzie na rynek brytyjski, integrując system z globalnym dostawcą systemu CRM oraz rozpoczynając rundę inwestycyjną.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu