Jesteśmy świeżo po premierze mobilnego systemu i kilku nowych sprzętów firmy Apple, tymczasem ciekawe wieści dochodzą do nas z obozu dostawcy sprzętu ...
Niezłe bebechy i późna premiera tabletu Google od Asusa. Ma to ręce i nogi?
Nexus, bo tak niechybnie będzie się nazywać flagowy tablet firmy Google, ma zostać wyprodukowany przez firmę Asus i trafić na rynek pod koniec bieżącego roku. Informacja ta jest mocno nieoficjalna, dlatego nie powinniśmy do końca brać jej na poważnie, jednak wszystkie znaki na niebie i ziemi (przede wszystkim jednak chłopski rozum) mówią, że konkurent iPada i Kindle Fire pojawi się jeszcze w tym roku. Kiedy dokładnie - tego z pewnością dowiemy się na najbliższej konferencji Google I/O, która będzie miała miejsce jeszcze w tym miesiącu.
Czego możemy się spodziewać po tablecie powstającym przy współpracy Google i Asusa? Najprawdopodobniej najbardziej zaskakującą informacją na jego temat jest ta mówiąca o przekątnej ekranu mierzącej siedem cali. Serwis PhoneArena podaje również, że w jego wnętrzu znajdować się będą takie podzespoły, jak: czterordzeniowy procesor Tegra 3, jeden gigabajt pamięci RAM i system operacyjny Android 4.1, który w odpowiednim czasie będzie mógł być szybko zaktualizowany do wersji 5.0 o nazwie Jelly Bean. A oto i zdjęcia czegoś, co ma być wspomnianym flagowym tabletem twórców między innymi Gmaila:
Google zdaje się znalazł sposób na przyciągnięcie do siebie części niezdecydowanych przez zakupem wymarzonego tabletu klientów. Walkę z iPadem ma mu umożliwić ustalenie względnie niskiej, nieprzekraczającej 250 dolarów ceny oraz nieco bardziej poręcznego rozmiaru, wzorowanego chociażby na cieszącym się sporą popularnością za oceanem tabletem Amazona - Kindle Fire. Obawiam się, że gadżeciarze w Polsce będą mogli tylko pomarzyć o rozsądnym wycenieniu tego cacka na Starym Kontynencie. Kto z nas nie chciałby zapłacić za "tablet od Google" 800 złotych?
Pytanie za sto punktów brzmi: czy Apple nie postanowi podstawić nogi swojemu największemu konkurentowi i nie wypuści w podobnym czasie mniejszego iPada? Z najróżniejszych przecieków wiemy, że najprawdopodobniej na jesieni tego roku zobaczymy 4-calowego iPhone'a. Czemu więc firma prowadzona przez Tima Cooka nie miałaby pójść w drugą stronę i delikatnie zmniejszyć iPada?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu