Wywiady

Niepełnosprawność nie przeszkadza mu w pasji do gier

Paweł Książek
Niepełnosprawność nie przeszkadza mu w pasji do gier
Reklama

- Jeśli rezygnujecie z pasji, dlatego że ktoś was wyśmiewa czy nie macie pieniędzy, by ją kontynuować, to jesteście słabi – mówi niepełnosprawny Sebas...

- Jeśli rezygnujecie z pasji, dlatego że ktoś was wyśmiewa czy nie macie pieniędzy, by ją kontynuować, to jesteście słabi – mówi niepełnosprawny Sebastian „kotwicz91” Kolczyński, 22 – letni student informatyki z Łodzi.

Reklama

Sebastian jest zapalonym graczem League of Legends i FIFA. Pokonuje wielu rywali, mimo, że ma utrudnione zadanie, bo przez swoją chorobę pada musi obsługiwać stopą. – Mam zniekształcone dłonie i usztywnione ręce, które w dużym stopniu są bezwładne – mówi.

Od czasu do czasu rywalizuje także w Pro Evolution Soccer czy Tekkenie.

Kotwicz91, bo pod takim nickiem jest znany, w tym krótkim wywiadzie opowiada o swojej pasji do gier, przełamywaniu barier i marzeniach.

Skąd u Ciebie pasja do gier?

Moja niepełnosprawność niestety nie pozwala mi na duży wybór. Od zawsze gram na platformach Playstation, Xbox oraz PC i może stąd ta pasja. No i oczywiście chcę rywalizować - myślę, że to jest jedna z tych rzeczy, w których mogę odnieść sukces.

W jakie tytuły grasz najchętniej?

Gram praktycznie tylko w League of Legends i FIFA.

Jakiego sprzętu używasz do gry, bo wiem, że nie grasz na klawiaturze?

W grze korzystam z programu Xpadder, który przypisuje klawisze do pada. Obsługuję go stopą, a myszkę ogarniam rękami, jak tylko się da.

Niepełnosprawność bardzo ogranicza Cię w realizowaniu swojej pasji?

Moja niepełnosprawność nie pozwala mi na duży wybór. Niestety ogranicza, ale zawsze znajdę jakiś sposób by robić to, co lubię. Dla chcącego nic trudnego.

Reklama

Uczestniczysz w turniejach gier komputerowych?

Uczestniczę głównie w FIFA, PES, Tekken i mam nadzieje ze niedługo w LoL-a. U mnie w mieście jest czasem organizowany turniej LAG, na którym doszedłem do 1/8 finału w PES 2013.

W Internecie rywale wiedzą, że do końca szanse nie są wyrównane?

Nie, moi przeciwnicy w Internecie nie wiedzą, że jestem niepełnosprawny.

Reklama

A jak reagują, kiedy dowiadują się, że przegrali z kimś, kto tak naprawdę bardziej musi namęczyć się podczas rozgrywki?

Rywale z którymi gram w turniejach offline są zdumieni, że takie osoby tak dobrze sobie radzą. Traktują mnie jak każdego innego gracza i chcę, aby tak zostało.



www.facebook.com/kotwicz91

Zdarza Ci się grać z niepełnosprawnymi?

Tak, gram ze znajomymi, którzy jeżdżą na wózkach

Studiujesz informatykę, czym chciałbyś zajmować się po ukończeniu tego kierunku?

Chcę wybrać sobie specjalizacje grafikę, po tym mógłbym pracować gdzieś w mediach, reklamie itp.

Jakie masz marzenia?

Moim marzeniem jest osiągnąć coś w życiu, pokazać się jakoś w mediach i powalczyć o osoby niepełnosprawne. Pokazać wszystkim, że "my też możemy”. Marzę też o odpowiednim sprzęcie, bym mógł streamować swoje gry. Niestety na lepszy komputer potrzeba około 2500 złotych.

Co powiedziałbyś ludziom, którzy się poddają i często z różnych powodów rezygnują ze swoich pasji?

Jeśli rezygnujecie z pasji, dlatego że ktoś was wyśmiewa czy nie macie pieniędzy, by ją kontynuować, to jesteście słabi. Trzeba walczyć o swoje marzenia, pasje, nie patrząc na to co mówią ludzie. Zawsze znajdzie się sposób na przełamanie barier. Wystarczy chcieć i być sobą.

Reklama

------------------------

Każdy może zmierzyć się z Sebastianem. Wystarczy, że wejdzie na jego fan page na Facebooku lub doda do znajomych gracza o nicku kotwicz91 na serwerze East w League of Legends.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama