Pojawiły się pierwsze głosy specjalistów na temat szkodliwego wpływu niebieskiego światła na naszą... skórę.
Światło ze smartfonów i komputerów może być szkodliwe także dla naszej skóry
O szkodliwości niebieskiego światła mówi się od dawien dawna. Tryb nocny na całym pakiecie urządzeń na dobre wpisał się w repertuar większości urządzeń. Sam, przyznaję, nie wyobrażam sobie już wieczornego zerkania w ekran smartfona, komputera czy tabletu. Wyłączam go wówczas wyłącznie do edycji zdjęć, albo... przy oglądaniu zdjęć, bo jednak wówczas kolory bardzo odbiegają od oryginalnych. Specjaliści od lat przekonują, że niebieskie światło może odbić się sporym echem dla naszych oczu, dlatego warto je ograniczać. Mówią, acz żadnych rzetelnych badań w tym zakresie nikt nie przedstawia. Ale zakładając że dotychczasowe informacje są prawdziwe to dziś można do nich dołożyć kolejną cegiełkę. Okazuje się, że może być ono szkodliwe nie tylko dla naszego wzroku, ale także... naszej skóry.
Niebieskie światło szkodliwe dla naszej skóry?
O ile na temat szkodliwości dla wzroku badania trwają niemalże non-stop, o tyle w przypadku skóry — to zupełna nowość. Ale wyniki pierwszych z nich sugerują, że niebieskie światło może powodować reaktywną formę tlenu, którego niestabilne cząsteczki zawierające tlen wchodzą w reakcję z innymi, powodując szkody dla komórek skóry. Efektem miałby być szybsze się jej starzenie, ze względu na rozkład kolagenu i elastyny. Naukowcy podchodzą do tych rewelacji ostrożnie — i na każdym kroku zaznaczają, że wciąż jeszcze zdobywają wiedzę na temat tego, jaki wpływ ma ono na nasze ciała. Dr Marie Hayag w wymienia cały zestaw "szkód", które niebieskie światło może wyrządzić naszej skórze — wśród nich wymienia nawet... niedobór snu. Zręcznie łączy wszystkie dotychczasowe informacje — bo to przecież żaden sekret, że zły sen odbija się negatywnie na naszej cerze, a korzystanie z trybów nocnych nie jest przypadkowe w godzinach wieczornych. Ocieplanie barw na ekranie ma pozwolić nam m.in. łatwiej zasnąć.
Póki nie będzie żadnych konkretów — byłbym ostrożny w wydawaniu wyroków
Na ten moment nie ma jednak żadnych konkretnych badań, które udowadniałyby z całą pewnością, że niebieskie światło z ekranów jest szkodliwe dla naszej skóry i ta starzeje się przez nie szybciej. Prace nad nimi dopiero trwają i prawdopodobnie jeszcze chwilę przyjdzie nam zaczekać na konkrety. W międzyczasie jednak... jak zwykle warto zachować umiar i jak tylko można, ograniczać korzystanie ze elektronicznych urządzeń i wpatrywania się w ekran. Choć mam wrażenie, że z każdym rokiem jest to coraz trudniejsze. Póki co jednak — warto śledzić temat i zachować rozsądek — bo już teraz pojawiają się pierwsze produkty które miałyby nam pomóc w "walce" z niebieskim światłem. Okulary, kremy, balsamy... a pewnie kwestią czasu jest też zestaw tabletek, suplementów i magicznych środków, które będą nam próbowały pomóc.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu