Facebook

Niebieski dinozaur pomoże Ci ustalić zasady prywatności na Facebooku

Jakub Szczęsny
Niebieski dinozaur pomoże Ci ustalić zasady prywatności na Facebooku
Reklama

Facebook, odkąd osiągnął globalny sukces jest bardzo krytykowany za bardzo swobodne podejście do naszej prywatności, choć rzadko w tych gorzkich słowa...

Facebook, odkąd osiągnął globalny sukces jest bardzo krytykowany za bardzo swobodne podejście do naszej prywatności, choć rzadko w tych gorzkich słowach wspomina się o tym, że rejestrując się, akceptując regulamin i aktywnie uczestnicząc w internetowej społeczności, godzimy się na ujawnianie pewnej ilości naszych danych. Nie pomogła sprawa Snowdena, a i ostatnie wycieki zdjęć gwiazd z iCloud ponownie wywołały falę dyskusji o znaczeniu pojęcia "prywatność" w Internecie - Facebookowi w toku wielu dyskusji także się obrywało. W tym wypadku nie możemy mówić o rewolucji, czy nawet o zmianie - portal Zuckerberga natomiast czyni malutki krok w kierunku użytkownika, nieco upraszczając proces ustalania podstawowych zasad prywatności.

Reklama

Owa opcja była dostępna dla małej grupy wybranych użytkowników już dużo wcześniej, bo w marcu tego roku. W rozwijanej liście ustawień prywatności (pierwszy przycisk po prawej stronie od powiadomień) pojawiała się opcja "Kontrola prywatności", a reprezentowana jest ona przez sympatycznego dinozaura koloru niebieskiego. Dlaczego akurat dinozaur? Tego nie wiadomo - zagadka pokroju tej, dlaczego w animowanych teledyskach Gigi D'Agostino na końcu zawsze pojawiał się wielki słoń.

Opcja ta w trzech prostych krokach pozwala ustalić proste zasady prywatności - przy czym naturalnie nie obejmuje ona wszystkich dostępnych w portalu Zuckerberga. Reszta szczegółowych opcji w dalszym ciągu jest zasłonięta parawanem kilku sekcji ustawień.

W Kontroli Prywatności sprawdzimy i zmienimy ustawienie dla możliwości wyświetlania naszych postów, widoczności naszej aktywności w aplikacjach i opcji podglądania naszego profilu przez innych użytkowników.

To z pewnością nie wystarczy do tego, by Facebook zgarnął nieco więcej zaufania od swoich użytkowników, ale to rozwiązanie jest skierowane głównie do osób, które po prostu gubią się w nieco mgliście opisanych ustawieniach prywatności i/lub nie potrzebują ustalania wymyślnych zasad prywatności na swoim koncie.

Grafika: mashable

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama