Felietony

Nie takie SEO zabójcze jak się wydaje!

Grzegorz Marczak
Nie takie SEO zabójcze jak się wydaje!
18

Autorem artykułu jest Karol Dziedzic - SEO & SEM Specialist z firmy Adseo. W odniesieniu do ostatniej publikacji Pawła Aleksandruka, warto było by uporządkować kilka spraw poruszonych w kwestii zabójczego HomeMade SEO. Polecam najpierw zapoznać się z tamtym wpisem na AW, aby lepiej zrozumieć...

Autorem artykułu jest Karol Dziedzic - SEO & SEM Specialist z firmy Adseo.

W odniesieniu do ostatniej publikacji Pawła Aleksandruka, warto było by uporządkować kilka spraw poruszonych w kwestii zabójczego HomeMade SEO. Polecam najpierw zapoznać się z tamtym wpisem na AW, aby lepiej zrozumieć niżej wymienione uwagi ;).

Czy tzw. „domowe SEO” może być skuteczne? Naturalnie! Tylko czy macie na to czas? Jeżeli jesteście w stanie stworzyć porządną stronę internetową, poprawnie ją zoptymalizować i w odpowiedni sposób promować w sieci to nic nie stoi na przeszkodzie, aby osiągnąć zadowalające rezultaty. Zwłaszcza, jeśli działacie w mało konkurencyjnej branży.

W związku z tym, że jako specjaliści dążymy do tego, aby nasze działania były coraz bardziej transparentne, a jakość świadczonych usług coraz wyższa, postaram się rozwiać parę mitów, o których wspominał Paweł w swojej publikacji.

W pierwszej kolejności warto zaznaczyć, że pozycjonowanie stron jest tylko jednym z wielu kanałów reklamowych w sieci, dzięki któremu możemy pozyskać wartościowy ruch na naszą stronę. Eksperci o których jest mowa w artykule bardzo chętnie w ramach opracowania strategii przedstawią dokładnie zakres swoich działań oraz dokładną ich cenę (czyli odtajnią swoje magiczne sztuczki, które serwują za „odpowiednią sumkę”).

Po czym można ich poznać? Nie będą oni ukrywać przed klientem działań, jakie dla niego przeprowadzają w ramach świadczonej usługi. Doradzą Ci w co powinieneś zainwestować swój czas i środki, aby osiągnąć zamierzony efekt. Wielu z nich możesz znaleźć na Google+, gdzie z chęcią doradzą Ci za darmo.

Specjaliści patrzą na pozycjonowanie jako na długofalowy proces budowania wizerunku marki w sieci. A co za tym idzie, nie zastosują ryzykownych metod/technik pozycjonowania, które będą skuteczne krótkoterminowo, mając na uwadze ryzyko prowadzenia tego typu działań (więcej słów na ten temat).

Większość z działań opisanych w wyżej przytoczonej publikacji mogła skutkować spadkiem w wynikach wyszukiwania związanym z aktualizacją algorytmu, która miała miejsce dzisiejszego dnia. W kwestii optymalizacji strony, aby uniknąć jej przeoptymalizowania są jasno opisane wytyczne, w których znajdziemy „przepis” co zrobić, aby było dobrze - SEO Starter Guide, wskazówki dla webmasterów. W razie wątpliwości zawsze można zasięgnąć darmowej porady na Forum Google dla Webmasterów.

Idąc dalej, żadna firma nie może dać gwarancji utrzymania pozycji, tudzież osiągniecia pozycji w ściśle wyznaczonym czasie. Możemy za to zagwarantować prowadzenie działań zgodnych z wytycznymi, co uchroni Twoją stronę przed drastycznym spadkiem na pozycjach związanych z wprowadzaniem kolejnym algorytmów, mających na celu podwyższenie jakości wyników wyszukiwania i eliminację spamu w sieci.

A czemu nie możemy dać gwarancji? Gdyż nie od nas, a od inżynierów Google zależą zmiany w wyświetlaniu wyników wyszukiwania (np. wprowadzenie wyników zależnych od geolokalizacji). Tego typu zmiany mogą prowadzić do zawirowań w pozycjach i złamania „gwarancji”.

Faktycznie łatwo jest upchać na siłę na stronie wiele fraz kluczowych (jak wspomniał Paweł „przeoptymalizować” poprzez keyword stuffing) jak i dostarczyć dużej ilości niskiej jakości linków, co również może mieć negatywny wpływ na widoczność strony w SERP’ach. Dlatego też przed wdrożeniem tych tak zwanych „magicznych taktyk” zawsze warto skonsultować się z innymi na Forum dla Webmasterów albo na G+ w społeczności SEO Poland.

Cyklicznie organizowane są również Polskie SEO Hangouty, gdzie również można podpytać uczestników i uzyskać wiele pożytecznych rad. Kolejny SEO HO zaplanowany jest na najbliższą środę, więc jeśli ktoś jest zainteresowany darmowymi konsultacjami to serdecznie zapraszam! Link do wydarzenia.

Jeszcze kilka słów komentarza co do porad Pawła na temat domowego pozycjonowania:

1. Pisz zabójcze teksty.

Jak najbardziej! Tworzenie świetnego content’u zapewni Ci ruch poprzez social media (jeżeli będzie on udostępniany) oraz może dostarczyć stronie naturalnych linków od ludzi, którzy ten tekst będą polecać np. na swoich blogach.

2. Zawieraj swoje słowa kluczowe w publikowanych tekstach i tytułach.

Pisz tekst dla ludzi, a nie dla robotów. Nie umieszczaj na siłę w tekście konkretnej frazy kluczowej na którą chcesz zbudować swój ranking. Idąc tym tropem, kiedy ktoś będzie czytał tekst może łatwo zauważyć, że coś jest nie tak ze składnią. A chyba nie o to chodzi?

Np. „Czy słyszeliście już o kredyt hipoteczny Częstochowa?” – to zły pomysł.

Oczywiście warto zawrzeć frazę kluczową w tekście jak i w tytule, ale musi być to naturalne wstawienie. Odradzałbym koncentrowanie się na tym, aby tekst był w odpowiednim procencie w stosunku do jego objętości nasycony danym słowem kluczowym. To zgubna droga, która prowadzi donikąd.

Nie ma żadnych przeszkód, abyście na własną rękę promowali swoje strony w sieci bez pomocy SEO Specjalistów. Jednak zawsze warto się z nimi skonsultować (i to bez wydawania milionów monet) co i w jaki sposób można zrobić, aby faktycznie wskoczyć na te sławetne topowe pozycje.

3. “Zamontuj” na swojej stronie “przyciski social media” służące do dzielenia się treścią.

Algorytmy wyszukiwarek są „zintegrowane” z mediami społecznościowymi (np. G+ i integracja ze stronami, miejscami jak i autorami), aczkolwiek na tą chwilę sygnały z tych źródeł nie przyczynią się do spektakularnego osiągniecia wysokich pozycji. Nie licz na to, że wiele udostępnień Twojej strony via social media (Facebook, Twitter) spowoduje odczuwalny wzrost na pozycjach. Za to na pewno podniesie to zaufanie do brandu oraz zwiększy ruch na Twojej stronie (o ile nastąpi interakcja).

4. Podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem na innych stronach.

Guestblogging o którym wspomina Paweł jest również bardzo dobrym pomysłem na pozyskanie linków. Stroniłbym jednak od darmowych blogów, gdzie każdy może napisać co mu się podoba. Wybrałbym zaufane źródła, gdzie mogą być Twoi potencjalni klienci (lub tematyka strony jest w jakiś sposób powiązana z Twoim biznesem) i tam umieściłbym publikację. W ten sposób pozyskamy wartościowy link, który oprócz dostarczenia ruchu, może również przyczynić się do zwiększenia konwersji.

Czy to już wszystko co możesz zrobić?

Prowadzenie bloga NIE zagwarantuje Ci pierwszych miejsc w rankingach wyszukiwarek. Tutaj warto odwołać się do punktu pierwszego. Blog nie jest rozwiązaniem dla wszystkich, aczkolwiek faktycznie jest pomocny. Za jego pomocą możemy pozyskać wartościowe linki do naszej domeny, jednak nie jest to sposób na osiągnięcie TOP1 na każda możliwą konkurencyjną frazę. W pewnych niszach blog może pomóc wypracować tzw. „długi ogon”, co również jest dużą korzyścią dla Twojej strony.

Nie ma żadnych przeszkód, abyście na własną rękę promowali swoje strony w sieci bez pomocy SEO Specjalistów. Jednak zawsze warto się z nimi skonsultować (i to bez wydawania milionów monet) co i w jaki sposób można zrobić, aby faktycznie wskoczyć na te sławetne topowe pozycje.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

seopozycjonowanieporady