Nawet nie wiem od czego zacząć… ja zwyczajnie nie jestem gotowy na inteligentną poduszkę. Pomijając to, że cały pomysł wydaje mi się po prostu głupi, dodam jeszcze, że chyba wolałbym otrzymać poduszkę, która posiada „fajną stronę”. No wiecie, jak na tym filmiku poniżej.
Niestety fajna strona poduszki nie istnieje - to tylko fikcja. Zamiast tego mamy coś znacznie, ale to znacznie gorszego: Sunrise Smart Pillow. Co to takiego? No cóż, najpierw opiszę to własnymi słowami, a potem postaram się chociaż trochę wymienić jej funkcje i zawartość (mam przez to na myśli to co do niej upchano). Inteligentna poduszka wschodu Słońca, to po prostu poduszka z wbudowanym głośnikiem i diodami LED. Przygotuj się na rewolucję.
Poduszka i rewolucje
Twórcy tego dzieła wspominają coś o rewolucji mającej miejsce w twoich porankach i wieczorach. Nie mają przy tym na myśli krwawych zamieszek i ścinania ludziom głów... Ich wersja rewolucji polega na tym, że od tej pory o określonej godzinie będą nas budzić diody LED, co imituje wschód Słońca i jest bardziej naturalne niż tradycyjne budziki. Z kolei wieczorem będziemy mogli korzystać z technologii blue light, czyli z niebieskich diod LED. Powodują one wzrost produktywności albo łatwiejsze zasypianie – zależy czego akurat potrzebujesz, bo niebieskie diody są w stanie zagwarantować każdą z tych rzeczy.
Co jeszcze oferuje inteligentna poduszka wschodu Słońca?
Sunrise Smart Pillow to poważny kawałek technologii ukryty w miękkiej, z pozoru zwyczajnej poduszce. Mamy tam diody LED i głośniki… ach tak, o tym już wspominałem. Jakie są inne technologiczne dodatki związane z inteligentną poduszką? Normalne: żyroskop, akcelerometr, mikrofon, bluetooth…
- Po co żyroskop i akcelerometr? Żeby precyzyjnie wykrywać i rejestrować każdy, nawet najdrobniejszy ruch.
- Po co mikrofon? Żeby nasłuchiwać jak oddychasz i poddawać to analizie.
- Po co bluetooth? Żeby z łatwością zmieniać ustawienia np. za pomocą telefonu wyposażonego w dedykowaną aplikację, ale z tego co widziałem jest jeszcze specjalny pilot do poduszki.
Jest tam jeszcze masa różnych funkcji o których można dokładnie poczytać na oficjalnej stronie poświęconej kampanii Kickstarter tego produktu: Sunrise Smart Pillow. Ja natomiast chciałem tylko powiedzieć, że w ogóle mi się takie coś nie podoba i wątpię, aby kiedykolwiek zainteresowały mnie inteligentne poduszki, solniczki, koce, czy majtki, a jedyne co dostrzegam w tym konkretnym przypadku (czyli Sunrise Smart Pillow), to cała masa marketingowego bełkotu i bezsensowne dodatki do poduszki, których żadna poduszka nie potrzebuje. Tyle jeśli chodzi o moją opinię, bo wielu ludzi jest innego zdania. Kampania kilkukrotnie przebiła swój podstawowy cel finansowy, więc komuś musiało się to spodobać.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu