Nauka

Neuralink ma chińskiego konkurenta. Pozwala grać w Wukonga

Patryk Łobaza
Neuralink ma chińskiego konkurenta. Pozwala grać w Wukonga
Reklama

Interfejsy mózg-komputer mogą być ratunkiem dla osób, które z jakiegoś powodu mają problemy z samodzielnością. Dzięki dostępowi do zaawansowanej technologii będą mogli korzystać z życia, nawet jeżeli w ograniczony sposób.

Elon Musk wraz ze swoja firmą Neuralink od lat rozwija technologię interfejsu mózg-komputer. Polega ona na wszczepieniu specjalnego implantu, który wykorzystuje fale mózgowe i pozwala na różne aktywności. Jego pierwszym ludzkim pacjentem jest Noland Arbaugh, który lata temu w wyniku wypadku stracił czucie od ramion w dół. Uczestnik eksperymentu porównał korzystanie z Neuralinka do "mocy" z uniwersum Gwiezdnych Wojen.

Reklama

Okazuje się, że Neuralink nie jest jedynym tego typu wynalazkiem. Podobne interfejsy opracowują Chiny i to z niemały sukcesem.

Chiński interfejs mózg-komputer pozwala grać w Wukonga

Chińscy naukowcy ogłosili przełom w dziedzinie interfejsów mózg–komputer, prezentując wyniki testów implantu Beinao-1, który pozwolił 19-letniemu pacjentowi sterować grami komputerowymi wyłącznie za pomocą myśli. Młody uczestnik eksperymentu, leczony z powodu padaczki w płacie czołowym, z powodzeniem grał w złożone tytuły takie jak Honor of Kings oraz Black Myth: Wukong – wszystko dzięki połączeniu mózgu z komputerem.

Projekt Beinao-1 to efekt współpracy firmy Brain Tiger Technology, Instytutu Nauk o Mózgu Tianqiao (TCCI) oraz Szanghajskiego Instytutu Mikrosystemów. Według portalu ITHome, który opisał badania, implant oferuje responsywność zbliżoną do tradycyjnej obsługi myszy komputerowej, co stanowi istotny krok w rozwoju BCI. Co więcej, proces treningu użytkownika okazał się trzykrotnie szybszy niż w przypadku pierwszego pacjenta korzystającego z implantu Neuralink.

Beinao-1 to zaawansowane urządzenie wyposażone w 256 kanałów odczytujących sygnały EEG z kory mózgowej. Wykonany z elastycznych materiałów implant w wersji przewodowej potrafi przekazywać instrukcje dotyczące ruchu kursora w czasie rzeczywistym. Naukowcy zapowiadają, że jeszcze w tym roku ruszą testy kliniczne wersji bezprzewodowej.

Choć na razie udostępniono ograniczoną liczbę dowodów empirycznych, podano konkretny wynik: po mniej niż 20 godzinach treningu pacjent uzyskał 4,1 bita na sekundę w kontroli kursora. To wynik porównywalny z 4,6 bitami na sekundę osiągniętymi przez użytkownika systemu Neuralink – lecz dopiero po 60 godzinach.

Zanim pacjent zaczął grać w wymagające tytuły, przeszedł trening na prostszych grach takich jak Pac-Man. Ostatecznie BCI nie tylko umożliwił rozrywkę na nowym poziomie, ale również odegrał kluczową rolę w leczeniu – pozwolił dokładnie zlokalizować obszar mózgu odpowiedzialny za napady padaczkowe. Po przeprowadzonej operacji resekcji zmiany chorobowej, pacjent w pełni powrócił do zdrowia.

Grafika: depositphotos

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama