Netflix jest jednym z najważniejszych kontrybutorów w kwestii popularyzacji rozdzielczość 4K (Ultra HD). Jego produkcje są nagrywane (co najmniej) w takiej rozdzielczości, by później nacieszyć oczy widzów. Jednak subskrybenci polegający na swoich komputerach, a nie telewizorach, wciąż nie dysponują dostępem do najwyższej z oferowanych rozdzielczości, bowiem trudno przyjąć z zadowoleniem zapowiedziane zmiany.
To właśnie za sprawą streaming rozdzielczość 4K i towarzyszące jej technologie mogą rozwijać się w takim tempie, w jakim się rozwijają. Oczekiwania na fizyczne nośniki, czyli płyty Blu-Ray Ultra HD, przeciągały się w nieskończoność, zaś żaden ze sklepów cyfrowych nie zdecydował się do tej pory na wprowadzenie do oferty filmów w ultrawysokiej rozdzielczości. Pomimo faktu, że coraz więcej widzów oglądających treści na komputerze posiada ekrany mogące wyświetlić taki materiał w pełni okazałości, Netflix pozostawał niedostępny poza telewizorami i przystawkami. Do teraz.
Jeśli po przeczytaniu nagłówku, podobnie jak ja, liczyliście, że zaktualizowana została aplikacja Netfliksa dla Windows 10, to srogo się rozczarujecie. Ta wciąż będzie oferować jedynie 1080p (dzięki Bogu w parze z dźwiękiem 5.1), ale 2160p, czyli popularne 4K będzie ograniczone do... Microsoft Edge. To właśnie za pomocą przeglądarki Microsoftu będzie można zobaczyć materiały w 4K Ultra HD na platformie Netfliksa. Inne wymagania? Tylko przeczytajcie.
Do odtworzenia takich treści potrzebny będzie procesor siódmej generacji od Intela - Kaby Lake - który wciąż się popularyzuje, ale o powszechnej dostępności nie może być mowy. Skąd takie wymagania? Duża w tym zasługa ograniczeń wynikających z obecności zabezpiecznia DRM, o które zażarcie walczą dystrybutorzy. Do kompresji materiałów stosowany jest kodek HEVC, z którego rozkodowaniem poradzi sobie tylko odpowiedni sprzęt. Celem jest jak najlepsza ochrona treści w tak świetnej jakości przed nielegalnym rozpowszechnianiem.
Dodając na marginesie - aż chce się zapytać, czy przypadkiem nie jest zupełnie odwrotnie? Potrzeba zakupu nowego komputera, to nie lada warunek do spełnienia - jaka część widzów zdecyduje sie na taki krok zamiast skierować się w odrobinę ciemniejsze zakątki internetu, by zobaczyć materiał przechwycony przez kogoś innego?
Wracając do samego Netfliksa, warto dziś wziąć pod uwagę kilka alternatyw jak nadchodzący Chromecast Ultra czy już teraz obecna na polskim rynku przystawka z Android TV od Nvidii - Shield TV obsługująca 4K i HDR. Wiele modeli telewizorów posiada też preinstalowaną aplikację Netfliksa ze wsparciem 4K. Wszystko wskazuje więc na to, że komputerowi widzowie będą nadal musieli pogodzić się z takim, a nie innym podejściem Netfliksa w sprawie dostępności do treści w najlepszej jakości.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
