VOD

Netflix rezygnuje z gwiazdek - oto nowy system oceniania filmów i seriali

Konrad Kozłowski
Netflix rezygnuje z gwiazdek - oto nowy system oceniania filmów i seriali
Reklama

Spodziewana od pewnego czasu zmiana zostaje dzisiaj wprowadzona na Netlfliksie. Serwis wycofuje się z oceniania produkcji za pomocą systemu gwiazdek, który zastąpiony zostanie jedynie dwoma możliwościami do wyboru: kciukiem w górę lub w dół. A wszystko po to, by rekomendacje były jak najlepsze.

Netflix słynie z systemu sugestii, który opiera się na zaawansowanych algorytmach przeczesujących cały katalog usługi i dopasowujących tytuły do tych, które spodobały nam się wcześniej. Pod uwagę brane są oczywiście między innymi sam fakt odtworzenia danej produkcji, ale także i czas poświęcony na oglądanie oraz przydzielona ocena.

Reklama

Warto dodać, że historia gwiazdkowych ocen na Netfliksie sięga samych początków usługi w czasach, gdy firma operowała jako wysyłkowa wypożyczalnia filmów na DVD. Był to jeden z pionierskich sposobów na tworzenie rekomendacji dla użytkowników.

System gwiazdek nie był czymś, z czego nagminnie korzystałem. Prawdę mówiąc nie oceniłem ani jednej produkcji od momentu rozpoczęcia subskrypcji - do tego służyły mi raczej iMDB i Filmweb. Jak się okazuje, system ocen w Netfliksie wcale nie był taki mało skomplikowany, na jaki wyglądał. Jeśli uważacie, że wyświetlane Wam oceny, np. 3/5 lub 5/5 gwiazdek, były po prostu średnią przydzielonych danym filmom i serialom ocen, to jesteście w błędzie.

Gwiazdki nie przedstawiały średniej ocen


Wyświetlana Wam ocena była zależna od Waszego gustu, który jest przez cały czas kreowany na podstawie historii odtworzeń i Waszych ocen. Mogło więc się zdarzyć, że House of Cards doskonale wpisujące się w moje oczekiwania będzie posiadało ocenę 5/5, podczas gdy na Waszym profilu ocena będzie wynosić jedynie 2/5 - najistotniejszą rolę odgrywają Wasze preferencje i jeżeli podobne do House of Cards seriale Wam się nie spodobały, to z dużą dozą prawdopodobieństwa tak samo będzie z przygodami Franka Underwooda.

Problem leżał jednak w tym, że użytkownicy wcale nie wykorzystywali pełnej skali, którą im oferowano. Podobnie jak w przypadku YouTube'a, który zmiany dokonał w 2009 roku, najwyższa i najniższa z ocen były wybierane najczęściej. Taki binarny system oceniania wcale nie jest zaskakujący - zamiast głowić się nad konkretną oceną o wiele łatwiej jest po prostu stwierdzić czy polubiłem dany tytuł czy nie.

Dlatego wprowadzone są kciuki (thumbs)


Netflix uważa nowy system za bardziej przejrzysty i intuicyjny. Trafia on od razu na wszystkie platformy, gdzie znajdziemy serwis VOD, czyli do przeglądarki, na urządzenia mobilne oraz telewizory oraz przystawki. Zmiana powinna pojawić się na Waszych kontach jeszcze dzisiaj.

Dodatkowo, wraz z kciukami, zaprezentowana zostaje także nowość pod nazwą "percent match", czyli "procentowe dopasowanie". Przy wybranych tytułach wyświetlana będzie informacja z wartością procentową przedstawiającą dopasowanie danego filmu czy serialu do gustu konkretnego użytkownika. Żadne globalne opinie, oceny i popularność produkcji nie będą miały na to wpływu.

Reklama

Oczywiście takie zmiany nie zaszłyby na Netfliksie bez uprzednich testów. Pokazały też one, że zaangażowanie użytkowników wzrosło nawet o 200% - więcej użytkowników decydowało się na wystawienie oceny oraz więcej filmów i seriali zostało za pomocą nowego systemu ocenione.

Mam też dobrą wiadomość dla tych, którzy czują przywiązanie do wystawionych na przestrzeni miesięcy ocen. Nie zostaną one zapomniane, wciąż będziecie dysponować do nich dostępem, wystarczy zajrzeć do sekcji Moja aktywność, by przejrzeć wszystkie przydzielone gwiazdki, a nawet je zaktualizować.

Reklama

Netlix nie próżnuje w ostatnim czasie. Cały czas trwają intensywne prace nad polepszeniem jakości obrazu przy obniżeniu przesyłanych danych oraz wprowadzono możliwość pomijania czołówek w wybranych serialach. Serwis rozważa tworzenie specjalnych wersji seriali i filmów dedykowanych urządzeniom mobilnym, a nawet przygotowywanie alternatywnych ścieżek fabuły, pomiędzy którymi wybierać będą widzowie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama