Katalog gier Netflixa stale się powiększa. Teraz gigant zapowiada prawdziwe hity!
Netflix w ostatnich miesiącach coraz więcej uwagi poświęca nie tylko głównej części swojej działalności, czyli grom i serialom, ale także rosnącej w siłę dywizji gier. Widać że gigant ładuje w nie coraz więcej środków. Nie tylko kupuje studia i tworzy własne gry na wyłączność, ale także zdobywa licencje na prawdziwe hity. I kilka z nich wkrótce zasili katalog Netflix Games!
Hades dołączy do katalogu gier Netflixa
Hades to jedna z moich ulubionych gier ostatnich lat. Roguelite rozkochał w sobie miliony graczy na każdej platformie gdzie tylko się pojawił. Moją recenzję wersji na PlayStation 5 (a do niej zasiadłem po tym, jak dziesiątki godzin produkcji poświęciłem już na Switchu), podsumowałem słowami:
Hades to taki typ gry, od której trudno się oderwać. Każda porażka motywuje do tego, by dać sobie szansę raz jeszcze... i jeszcze... i jeszcze — i nagle mija kilka godzin. To gra idealna w swojej prostocie, nieprzekombinowana, z wyważonym poziomem trudności, przepiękną stylistyką i wyjątkowo charakternymi postaciami. Jeżeli nie mieliście okazji jeszcze zmierzyć się z tą ucieczką, to czas najwyższy nadrobić zaległości.
Podczas imprezy Geeked Week Netflix ogłosił, że Hades dołączy do katalogu abonamentowych gier w przyszłym roku. Niestety, smutna wiadomość to taka, że póki co — wyłącznie w wersji na iOS. Co gorsza: przedstawiciele platformy mówią wprost, że nie ma planów na wersję na Androida.
Na tym jeszcze nie koniec hitowych gier!
I mimo że dla mnie to Hades jest najgorętszym z zapowiedzianych na najbliższe miesiące tytułów gier w katalogu Netflixa, to na nim jeszcze nie koniec. Gigant VOD zapowiedział także obecność dwóch innych hitów ze świata gier indie: Braid Anniversary Edition oraz Death's Door. Oba tytuły to najwyższa półka. Klasyk i stosunkowo świeży hit, które po dziś dzień
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu