W związku z zamkniętymi siłowniami "sport" nabrał ostatnio nieco innego znaczenia. Słuchawki to jednak dla wielu osób wciąż jeden z podstawowych gadżetów podczas treningu i prawda jest taka, że powinny być dobre. Przyglądamy się najciekawszym propozycjom tego typu sprzętów.
Idealne słuchawki to takie, które sprawdzają się w różnych scenariuszach. Najlepiej jeśli brzmienie jest świetne, sprzęt bardzo dobrze leży w uszach lub na uszach, kable w niczym nie przeszkadzają, a cena nie jest wygórowana. Nie ma jednak czegoś takiego jak idealne słuchawki na każdą okazję, więc rozsądnym jest dobranie sprzętu pod konkretne aktywności. Jeśli chodzi tylko i wyłącznie o słuchanie muzyki w normalnych warunkach, urządzenie nie musi być wodoodporne czy mocno trzymać się uszu lub głowy. Kiedy jednak wykorzystywane jest do treningu, musi spełniać pewne konkretne wymagania.
Z doświadczenia wiem, że słuchawki do treningu muszą bardzo dobrze trzymać się w uszach lub na głowie. Producenci decydujący się na stworzenie urządzeń dedykowanych aktywności fizycznej mają różne sposoby by zapobiec przemieszczaniu się słuchawek. W przypadku modeli dousznych i dokanałowych, często wykorzystywane są dodatkowe zauszniki lub adaptery, dzięki którym sprzęt bardzo dobrze trzyma się głowy nawet przy intensywnych, szybkich ruchach. Nie znaczy to jednak, że taki dodatkowy mechanizm jest konieczny - wiele małych słuchawek, które nie są dedykowane aktywności fizycznej, trzyma się w uszach tak dobrze, że świetnie sprawdzają się na przykład przy bieganiu.
Dobrze kiedy słuchawki sportowe są wodoodporne i spełniają określoną normę IP. Raczej nikt nie będzie w nich pływał na basenie, ale pogoda lubi być kapryśna i jeśli aktywność fizyczna ma miejsce na świeżym powietrzu, słuchawki nie mogą nie poradzić sobie z deszczem. Trzeba też pamiętać, że podczas intensywnego treningu nasze ciało się poci, pot też nie powinien słuchawkom zaszkodzić. Do tego dochodzi kurz, piach i zanieczyszczenia - dobre słuchawki sportowe muszą być na takie działania otoczenia odporne.
Jeśli ćwiczyliście w normalnych nausznych słuchawkach, na pewno zauważyliście, że nie każda konstrukcja sprawnie odprowadza ciepło z głowy. Zabranie takiego sprzętu na siłownię czy sesję biegową oznacza, że bardzo szybko będzie Wam gorąco w głowę, a to nic dobrego. Dlatego też nie każde "normalne" słuchawki sprawdzą się podczas ćwiczeń.
Wciąż widzę, że wiele osób ćwiczy ze słuchawkami przewodowymi i kompletnie nie rozumiem po co sztucznie ograniczać sobie ruchy. Niezależnie od tego czy jest to siłownia, bieganie czy rower, kabel przeszkadza i może sprawić, że telefon niechcący wyląduje na ziemi. W przeszłości kilkukrotnie zerwałem przewody zahaczając nimi o kierownicę roweru, co skutecznie wyleczyło mnie ze sportowych słuchawek przewodowych. Podczas aktywności fizycznej zdecydowanie lepiej sprawdzają się słuchawki bezprzewodowe, które dają dużo więcej swobody w czasie ćwiczeń. Nie trzeba się martwić kablem, a telefon można schować w zasadzie gdziekolwiek, bo dobre słuchawki będą trzymać połączenie nawet z odległości kilku metrów.
Zdjęcie: Rydewear UK
Bezprzewodowe słuchawki można również podzielić na samodzielne, jak i takie, w których jedną i drugą słuchawkę łączy kabel prowadzony na karku. Tu wygodniejsza jest pierwsza grupa (czyli coś na kształt AirPodsów) - na siłowniach widziałem bowiem, że każdy dodatkowy przewód to dodatkowy element, który może się gdzieś zahaczyć.
Tak, jak w przypadku każdego rodzaju słuchawek, nie jest łatwo znaleźć świetny sprzęt sportowy wydając jednocześnie bardzo małe pieniądze. Można więc głęboko zastanowić się nad tym, czy aby na pewno świetne brzmienie jest nam podczas treningu niezbędne. Muzyka jest dodatkiem do ćwiczeń i nawet jeśli nasze ulubione utwory będą grać gorzej niż na ogół, to raczej nie zrobi to większego znaczenia w kontekście samych ćwiczeń. Dużo ważniejsza będzie wtedy wygoda słuchawek i to, czy dobrze trzymają się głowy lub uszu. Oto kilka moim daniem najlepszych słuchawek sportowych.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
