Gry

PlayStation 2 wiecznie żywe. Najlepsze gry na uwielbianą konsolę Sony

Kamil Świtalski
PlayStation 2 wiecznie żywe. Najlepsze gry na uwielbianą konsolę Sony
4

PlayStation 2 to jedna z tych konsol, obok których nie można przejść obojętnie. Czarnulka miała niezwykle intensywne życie, a biblioteka tamtejszych gier była na tyle bogata, że każdy znalazł w niej coś dla siebie. Najlepsze gry na PS2? Jest tego multum — i ograniczenie się do kilkunastu pozycji to rzecz niezwykle kłopotliwa. Myślę że top gier na PS2 dla każdego będzie wyglądał odrobinę inaczej: tu działają wspomnienia, tam wchodzą jeszcze gusta i guściki... Wydaje mi się jednak, że poniższy ranking gier na PS2 jest na tyle ponadczasowy, że każdy znajdzie w nim coś dla siebie!

Final Fantasy X

Wyczekiwana transformacja kultowej serii japońskich RPG ku nowej generacji. Wszystkie trzy gry Final Fantasy przygotowane na pierwsze PlayStation cieszyły się bardzo dobrą sławą, a oczekiwania związane z dziesiątką były ogromne. I sam uważam, że jak najbardziej udało się je spełnić. Świat do którego tym razem zabrali nas twórcy jest barwny i pełen tajemnic. Zmodyfikowany delikatnie klasyczny system walki daje od groma frajdy, zaś intrygi i bohaterowie — naprawdę dają się lubić. Z perspektywy czasu ogromnym „ale” jest rozmiar świata i „korytarze”, którymi podążamy przed siebie. Jednak muzyka, wstawki filmowe i ogólna oprawa wciąż potrafią zrobić wrażenie — top gier na PS2, który z klasą wprowadził gatunek jRPG w nową generację!

Grand Theft Auto: 3, Vice City oraz San Andreas

Aby się nie rozdrabniać i nie serwować trzech wybitnych odsłon GTA jedna pod drugą, trafiają do zbiorczej paczki. GTA 3 to prawdziwa rewolucja, a wydawane później Vice City or San Andreas są jej doskonałym uzupełnieniem. Otwarty świat, setki zadań do wykonania, dużo wolności, no i ten klimat... klimat Vice City jest czymś nie do podrobienia — nie wyobrażam sobie, by mogło tej świętej trójcy zabraknąć na jakiejkolwiek liście najlepszych gier na PS2!

Zobacz też: Najlepsze gry na PS3

Half Life

Ja po prostu wiem, że tej gry nikomu przedstawiać nie trzeba. Pierwsza gra Valve, która była początkiem wielkiego imperium. Ambitny projekt, któremu bardzo szybko udało się wyróżnić na tle konkurencji — świetnie prowadzona narracja, trzymająca w napięciu fabuła, dopracowane sekwencje zręcznościowe, oskryptowane sekwencje, a pomiędzy to wszystko jeszcze zręcznie wmiksowane elementy zręcznościowe. Klasyka gatunku, której nie mogło zabraknąć w gronie gier na PS2 uznawanych za najlepsze!

Ico

Niezwykłe gry na PS2? Ico nie ma prawa zabraknąć w takim zestawieniu! Choć dla większości to Shadow of the Colossus jest tą grą ekipy którą zapamiętają na dłużej, dla mnie Ico jest dużo bardziej niezwykłe. Przede wszystkim dlatego, że produkcja ta już od wejścia oczarowała mnie tajemniczym klimatem. Szaro-bure lokacje napawają lękiem i niepewnością, podobnie jak wrogie środowisko. Obfitujący w sekrety, przyjemne łamigłówki i "to coś", czego kiedyś próżno było szukać u konkurencji.

Killzone

Skoro Microsoft miał swoje obrastające już wówczas kultem Halo, Sony nie chciało być gorsze. I tak oto w 2004 roku na konsoli PlayStation 2 zadebiutował pierwszy Killzone — futurystyczna strzelanina w której akcje obserwujemy z perspektywy pierwszej osoby, za którą odpowiada holenderskie studio Guerilla Games. Gra od wejścia wyróżniała się fenomenalną oprawą i wciągającą rozgrywką. I chociaż nie brakuje jej wad (nawet jak na tamte czasy — narracja prowadzona jest po prostu fatalnie), to był to początek wielkiej serii, przy którym wielu z nas zawaliło wiele nocek. Gra ma swoje momenty i miejscami naprawdę się broni — sprawdźcie sami!

Mafia

Gra akcji z otwartym światem od czeskiego studia Illusion Softworks pojawiła się na rynku w 2002 i od wejścia skradła serca graczy. Właściwie trudno się dziwić: fenomenalny klimat lat trzydziestych ubiegłego stulecia fikcyjnego amerykańskiego miasteczka Lost Heaven czarował od wejścia. A kiedy dodamy do tego trzymającą w napięciu fabułę i rozbudowaną rozgrywkę dającą nam naprawdę dużą dowolność… no cóż, to gdzie podziało się tych naszych kilkadziesiąt godzin wyrwanych z życiorysu?!

Max Payne

Remedy w 2001 roku wzięli nas z zaskoczenia, serwując skąpanego w noirowym klimacie Maxa Payne’a. Opowieść która w mgnieniu oka trafiła do wszystkich rankingów gier PS2. Historia policjanta prowadzącego prywatne śledztwo w sprawie zabójstwa swojej rodziny to zakręcona opowieść o chęci zemsty i czyhających wszędzie pułapkach. Nowy Jork nigdy wcześniej nie był taki mroczny. W kwestii rozgrywki to nienagannie zaprojektowana strzelanina, w której akcję obserwujemy z perspektywy trzeciej osoby. Pisząc o Maxie Paynie nie można zapomnieć o trybie bullet time — i mimo że nie jest to pierwszy tytuł gdzie użyto tego rozwiązania, to właśnie on pokazał, że to rozwiązanie w grach naprawdę ma sens!

Metal Gear Solid 3: Snake Eater

Seria Metal Gear zdobyła popularność jeszcze na pierwszym PlayStation. Kontynuacja dla PS2 została bardzo ciepło przyjęta, no ale to trójka była prawdziwym pokazem mocy projektantów i... samej konsoli! Tym razem twórcy serii przenoszą nas do 1964 i powierzają kontrolowanemu przez nas bohaterowi jedno proste zadanie: odbicie jednego z naukowców — Sokolova. Jak zwykle serwują nam fabularny rollercoaster — i choć historia trzyma w napięciu do samego końca, to nie ona jest głównym atutem gry. Do tych należy niewątpliwie sama rozgrywka. MGS 3 to trzecia część kultowej serii skradanek, która okazała się prawdziwą rewolucją w świecie gier. Nowe elementy mechaniki (kamuflaż, zupełnie zmieniony system walki wręcz, pasek wytrzymałości i sposób leczenia bohatera), otwartość świata i korzystanie ze znalezionych dóbr były elementami, za które gracze w mgnieniu oka pokochali Snake Eatera. To tytuł dla którego znajduje się miejsce w każdym rankingu najlepszych gier na PS2!

Prince of Persia: The Sands of Time

Piaski Czasu są pierwszą grą z Księciem Persji, która przeniosła go do nowej generacji i trzeba przyznać, że ekipie z Ubisoft Montreal zadanie to wyszło naprawdę dobrze. Podobnie jak w pierwowzorze, animacje oraz system walki stoją na niezwykle wysokim poziomie. Dobrze zaprojektowane mapy i łamigłówki przykuły do telewizorów graczy na całym świecie — no i rozpoczęły renesans marki, która — niestety — od kilku lat znów popadła w niełaskę i zapomnienie wydawcy.

Resident Evil 4

Jak sam tytuł wskazuje, RE4 to czwarta część kultowej serii survival horrorów od Capcom. No, to znaczy czwarta w głównej linii. Gra niezwykle wyczekana i… delikatnie zmieniająca podejście do rozgrywki. Tym razem twórcy skupili się bowiem na kwestii walk, a nie strachów, jak miało to miejsce dotychczas. Nareszcie doczekaliśmy się jednak bardziej rozbudowanego systemu, a także znacznie większych możliwości interakcji z tamtejszym światem. Wszystkie te nowości przez zagorzałych miłośników serii spotkały się z… no, niekoniecznie ciepłym, przyjęciem. Mimo upływu lat (i debiutów kolejnych, podrasowanych i odświeżonych wersji) Resident Evil 4 zostaje jedną z tych gier, do których wraca się z przyjemnością — i nawet ci, którzy w okolicach premiery traktowali ją dość chłodno, po latach przyznają się do błędów. Klasyk, który nigdy nie wychodzi z formy.

Return to the Castle: Wolfenstein

No to wracamy do zamku, który wszyscy miłośnicy Wolfenstein 3D dobrze znają! Tym razem nasza przygoda została ubrana w zupełnie nowe szaty, a jak przystało na dobry sequel — nie zabrakło także nowych sztuczek i mechanik. Klasyczny FPS, którego rozgrywka oparta została o silnik idTech 3, znany między innymi z Quake III Arena czy drugiej odsłony Solider of Fortune. Dość rozbudowana fabularnie produkcja, która rozpędu tak naprawdę nabrała wraz z rosnącą popularnością trybu zabawy wieloosobowej. Kilkanaście miesięcy po premierze Return to Castle: Wolfenstein doczekał się także portów na konsole, które wzbogacone zostały o dodatkową misję w fikcyjnym egipskim mieście. Wersja dla PS2 to kawał fajnej strzelaniny, po którą wciąż warto sięgnąć, sprawdźcie sami!

Shin Megami Tensei: Persona 4

Ta seria japońskich RPG  nigdy nie cieszyła się u nas specjalną popularnością, a szkoda. Wydanej w 2008 roku, czwartej części gry (nie, wzrok was nie myli — kilkanaście miesięcy po tym, jak na rynku zadebiutowało PS3), prawdopodobnie nie sprzyjał czas... ale może ta lista jest dobrym powodem, by nadrobić zaległości. Doskonałe połączenie dungeon crawlera z simem. Paleta barwnych bohaterów, świetny design lochów i całej gry w ogóle. Rozbudowana opowieść, ciekawe mechaniki i "to coś", co przykuwa do ekranu nawet kilkanaście lat po premierze!

Silent Hill 2

To pierwszy Silent Hill, który zaczął straszyć na nowej generacji sprzętu. Kontynuacja psychologicznego survival horroru, który przenosi nas w zupełnie inne klimaty, niż poprzedniczka. To nietypowa historia miłosna, która trzyma w napięciu od początku do końca. Mimo że, w przeciwieństwie do poprzedniczki, nie uświadczymy tam hektolitrów krwi i wszędobylskich zwłok. Masashi Tsuboyama podszedł do kwestii strachu nieco inaczej i... jak pokazały reakcje graczy: opłaciło się! No ale mając w ekipie taką pomoc jak Akira Yamaoka, który zadbał o doskonałe tło muzyczne, nie mogło być inaczej... prawda?

SoulCalibur 2

Nie należę do największych fanów marki SC, ale myśląc o grach na PlayStation 2 to tytuł, którego po prostu nie mogłem pominąć. Czy była to najlepsza gra na PS2 jaką znam? Nie. Czy była to najlepsza bijatyka? Też nie. Jednak kontynuacja motywu z Soul Edge, bohaterów wyposażonych w solidne bronie, zamkniętych na trójwymiarowych arenach, okazała się strzałem w dziesiątkę. Gracze pokochali nie tylko tamtych bohaterów, ale także udoskonaloną mechanikę (idealną w swojej prostocie, a... jednocześnie naprawdę wymagającą, jeżeli chcemy się w tem system zagłębić). Wisienką na torcie jest doskonała ścieżka dźwiękowa!

SSX 3

PlayStation 2 miało dziesiątki, a może nawet i setki gier sportowych. Były nowe odsłony szaleństw Tony'ego Hawka, były kultowe warianty ulubionych gier koszykarskich i futbolowych, ale tą po którą sięgam z nieskrywaną przyjemnością do dziś jest SSX 3. Snowboardowe szaleństwo od EA Canada to doskonały przykład ponadczasowej zręcznościówki, która zapada w pamięć, zapoznaje z całą rzeszą nowej doskonałej muzyki, no i potrafi rozbijać wieloletnie przyjaźnie. Przemyślany tryb multiplayer to prawdziwe złoto, od którego trudno się oderwać. Zdecydowany top gier dla PS2!

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu